MK II- którędy leci woda? Fotki

[irekczek]

Witam.. Miałem problem z wodą w moim golfiku.. Okazało się , że folia w drzwiach była dziurawa i woda leciała do środka(po obu stronach) ale również leciało linką od maski...

Zakleiłem folie, zasilikonowałem linkę od maski, wzięłem węża, puściłem wodą i patrzę znowu mi gdzieś kapie, ale tym razem od strony pasażera... Zamieszczam fotki którędy leci ta woda... Napiszcie czy tzreba będzie ściągać błotnik... czy to właśnie puściły spawy??


fotka nr. 1 , zaznaczylem ta kółkiem miejsce którędy leci woda..


fotka nr. 2-tutaj zbliżenie w/w miejsca




czekam na pomoc Dziękii

[ck]

Może przez miejsce gdzie powinien znajdować sie filtr przeciwpyłkowy?

[irekczek]

no wlasnie przez ten filtr nie leci... coś mi się wydaje, ze spawy puściły i tzreba będzie rozbierać błotnik, ale czekam na opinie

[Atomic10]

Sprawdz dobrze pod obudową gdzie powinien znajdowac sie filtr przeciwpyłkowy lub ten plastik jest uszczelka. Trzeba to odkreci tj ten plastik i zobaczy lubi tam sobie rdza byc i wtedy leci sobie woda. Inna sprawa to kierunkowskazy w błotnikach kablami tez wola lubi lecie w szczególnosci kiiedy nie były zakłądane oryginalnie.

Pozdrawiam

[irekczek]

no wiec... kierunkowskazów nie ma.. a jesli chodzi o ten filtr to woda nim nie leci, a gdyby nawet to kapaloby w innym miejsu bo patrzyłem...

[SToRM]

Oryginalne masy butomiczne na zgrzewach pod blotnikiem puscily.. Norma
Sciagnac blotnik, wyczyscic wszystko, zakleic nowymi specyfikami

[irekczek]

napiszcie jakie to specyfiki, prosze o wypowiedzi osób zaklejały takie coś i czy pomogłow pozdrawiam

[SToRM]

napiszcie jakie to specyfiki

polecam masy butomiczne i kauczukowe Valvoline

[irekczek]

problem rozwiązałem. Okazało się , że p[rzy ujściu uszczelki dachowej zaraz tam gdzie zaczyna się błotnik było pełno rdzy i woda zamiast spływać błotnikiem leciała do środka...
wyskrobalem całą rdze, popsikalem Hamereitem , następnie zaszpachlowałem , wyszlifowałem, znowu hamereit i juz nie leci... uszczelniłem jeszcze małe szczeliny na zgrzewach pod błotnikiem... pozdrawiam