kupszczelisty pisze:u mnie za to podłoga zdrowa ale progi to porażka, Helmut chyba po pijaku podnosił auto bo dzióry w progach z dwóch stron a rant na podnośnik się zaczyna od połowy, powodzenia z tą podłogą
mam to samo.. progi zgniecione jakby na belke zlecialo auto.. wiec troche pordzewiale w tych miejscach, i 2 dziury w podwoziu...przegnite, dosc duze... jak narazie kupiłem Elektroniczny System Antykorozyjny - mimo ze sceptycznie do tego podchodzilem, to uwazam ze warto bylo, urzadzonko sprawuje sie swietnie, a podwozie niedługo bede robił..zn kumpel mi to pospawa -koszt -zalatanie dziur- gratis, pozatym maluje u niego klape (wyrzucam wycieraczke, znaczek i daje listwe metalową w miejsce plastikowej ze zamkiem - otwieranie na siłownik

) plus malowanie progow - koszt 300zł z materiałem

Autko troche pordzewiałe- moim zdaniem.. podejrzewam ze po powodzi niestety...ale ja juz sobie z tym poradze, oby silniczek był bez zastrzezen :] narazie komputer w serwisie był :/ pozartym jest oki

..nie zrażam sie niemiłymi niespodziankami..wkoncu wszystko jest do zrobienia..wkoncu mogło byc gorzej
