O swapie Pierburga 2E2 na WEBERA z Fiata 125p + ankieta :)
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- KamilW
- Forum Master
- Posty: 1761
- Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
O swapie Pierburga 2E2 na WEBERA z Fiata 125p + ankieta :)
Witam po krotkiej nieobecnosci spowodowanej brakiem neta.
Prze ten jednak czas nie proznowalem i wpadl mi do glowy pomysl jak raz na zawsze pozbyc sie klopotow z pierburgiem 2E2. Pomysl jest prosty. Pozbyc sie pierburga.
W moim przypadku szczesliwym wybrankiem (nowym gaznikiem) bedzie WEBER 34 DCHD montowany w fiatach 125p. Moze byc rowniez jego nowsza odmiana (co nie znaczy lepsza) czyli 34S2C produkcji FOS. Swojego kuopilem za bniebagatelna kwote 5 PLN! Jest to nowencja prosto ze sklepu (tzn byla w sklepie w 81 roku) ale od tamtego czasu kurzyla sie na polce. Jestem w fazie tuningu tego gaznika aby uzyskac jak najlepsze parametry. Ogolnie te gazzniki maja kilka przewag nad Pierburgiem.
- sa proste jak budowa cepa - za obroty odpowiadaja jak w maluchu 2 srubki bez zadnych silownikow, rurek z podcisnieniem itp.
- ssanie rozwiazane jako dopluw dodatkowego paliwa jak w 126p przez co zmniejszone sa opory ssania
- bardzo dobra dostepnosc wszelkich czesci
- wszystko tanie jak barszcz
Jakby ktos byl zainteresowany tym co robie to prosze posty. Moge wszystko dokladnie opisac wraz ze zdjeciami. Ogolnie w przekladce nie ma filozofii.
Pozdraiwam i prosze o opinie.
Zalaczam ankiete na temat pierburga
Prze ten jednak czas nie proznowalem i wpadl mi do glowy pomysl jak raz na zawsze pozbyc sie klopotow z pierburgiem 2E2. Pomysl jest prosty. Pozbyc sie pierburga.
W moim przypadku szczesliwym wybrankiem (nowym gaznikiem) bedzie WEBER 34 DCHD montowany w fiatach 125p. Moze byc rowniez jego nowsza odmiana (co nie znaczy lepsza) czyli 34S2C produkcji FOS. Swojego kuopilem za bniebagatelna kwote 5 PLN! Jest to nowencja prosto ze sklepu (tzn byla w sklepie w 81 roku) ale od tamtego czasu kurzyla sie na polce. Jestem w fazie tuningu tego gaznika aby uzyskac jak najlepsze parametry. Ogolnie te gazzniki maja kilka przewag nad Pierburgiem.
- sa proste jak budowa cepa - za obroty odpowiadaja jak w maluchu 2 srubki bez zadnych silownikow, rurek z podcisnieniem itp.
- ssanie rozwiazane jako dopluw dodatkowego paliwa jak w 126p przez co zmniejszone sa opory ssania
- bardzo dobra dostepnosc wszelkich czesci
- wszystko tanie jak barszcz
Jakby ktos byl zainteresowany tym co robie to prosze posty. Moge wszystko dokladnie opisac wraz ze zdjeciami. Ogolnie w przekladce nie ma filozofii.
Pozdraiwam i prosze o opinie.
Zalaczam ankiete na temat pierburga
Ostatnio zmieniony czw cze 01, 2006 10:57 przez KamilW, łącznie zmieniany 1 raz.
- KamilW
- Forum Master
- Posty: 1761
- Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Na razie jestem w fazie dlubania. Jest swietny opis tego gaznika na stronie fanow fiata. Przerabiamgo wg tego opisu bo podobnie jak pierburg ten tez ma kupe wad odlewniczych. Tyle ze pierburga bal bym sie ruszac bo 200 zl piechota nie chodzi jakbym cos spie.... ale 5 moge poswiecic A co do fot to zaraz zobacze co sie da zrobic i jak wyglada to cudo A co do patentowania to jestem za duzym altruista
[ Dodano: Czw Cze 01, 2006 11:17 ]
Kilka fotek tego cuda i przerobek.
[ Dodano: Czw Cze 01, 2006 11:17 ]
Kilka fotek tego cuda i przerobek.
- KamilW
- Forum Master
- Posty: 1761
- Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Wlasnie wrocilem ze sklepu. Za komplet nowych uszczelek, o-ringow, i pare innych drobiazgow dalem 6 zl. co do mocowania to moj pomysl jest taki zeby z kolektora od 125p odciac mocowanie gaznika i przykrecic do kolektora z golfa. z dolotem trzeba pokombinowac i nad tym tez bede pracowal. Linka po niewielkiej przerobce powinna podejsc. Trzeba dorobic linke os ssania. A co do gazu to mozna zalozyc mieszalnik z 125p lub orginalny tylko trzeba bedzie zastosowac kryze. A co do mocy to ta przerobka co ja robie powinna juz cos dac a dla gazownikow mam ciekawa opcje: w weberze sa wymienne gardziele do rozmiaru 30 mm. Prze zastosowanie wiekszej srednicy pogorszy sie praca na benzynie ale na gazie bedzie duzo lepiej ze wzgledu na napelnianie. Ja u siebie stosuje gardziele 23 mm i 26 mm. Wogole elementow wymiennych jest tyle ze mozna kombinowac. dodatkowo zeby wymienic dysze glowne nie trzeba rozbierac gaznika bo sa one dostepne z boku. A co do zalet to na pewno brak awaryjnych i ciezko ustawialnych elementow typu Wax element, wszystkie te rurki poidcisnienia, silowniki itp. kompletny gaznik widac na fotce i jak go sobie porownacie z pierburgiem to zrozumiecie o co chodzi.
- KamilW
- Forum Master
- Posty: 1761
- Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
A dlaczego tak myslisz? Bo ja mysle ze litra to mozna zaoszczedzic. I zaraz wytlumacze dlaczego:kefas pisze:Myśle, że po tej przeróbce z litr bądziesz musiał na setke dołożyć.
- brak przepustnicy ssania czyli mniejsze opory przeplywu przez gaznik
- po polerce opory te jeszcze maleja
- korekta przepustnicy pierwszego przelotu pozwala zmniejszyc spalanie w zakresie malych obciazen nawet o polowe przez mozliwosc zastosowania o polowe mniejszych dysz
- dluzsze kanaly w gazniku pozytywnie wplywaja na rozpylanie mieszanki i pozwola uzyskac max moment obrotowy przy nizszych obrotach
- ssanie sterowane recznie pozwala rowniez znaczaco ograniczyc spalanie
A doze spalanie polonezow i 125p nie wynika z konstrukcji gaznika ktory jest konstrukcyjnie bardzo dobry i zawiera te same elementy skladowe co pierburg czyli pompke przyspieszajaca i membrane wzbogacajaca. I dlatego sadze ze spalanie bedzie nizsze niz w przypadku pierburga.
- t-tas
- Gadatliwa bestia
- Posty: 720
- Rejestracja: pt wrz 23, 2005 23:48
- Lokalizacja: Brzezia Łąka-Wrocław
- Kontakt:
powiem, że akcja może być dość ciekawa i sam czekam na efekty. osobiście sam niewytrzymałem z gaźnikiem w moim 1.5 JB gdyż jednoprzelotowy 1B3 to była mała moc i ogólnie to był szrot na benzynie-wymieniłem to na 2B... z santany i teraz ogień-jest tam mniej tych podciśnień tylko jeszcze trzeba to dostroić-no i ceny części chyba nie są najniższe a do polskiego gaźnika to uszczelki 5 zeta
mk1- wycofany ze służby- stoi jak ikarusy w kącie zajezdni
PASSAT- silnik- dół PF, reszta 2E powered by BLOS - nadal w służbie
PASSAT- silnik- dół PF, reszta 2E powered by BLOS - nadal w służbie
KamilW, świetny pomysł!
Najwiekszy problem może ci sprawić zamontowanie tego gaźnika na golfoskim kolektorze, proponuje wykonać flansze (dystans) najlepiej z aluminium, która pozwoli się zamontować do kolektora i we flansze wkręcone szpilki do zamontowania Webera, dla bystrego frezera zrobienie coś takiego to pestka! Zamiast kombinować z dolotem zostawiłbym orginalną metalową obudowe filtra powietrza od Webera, tylko kurcze nie wiem czy sie zmieści bo blisko gaźnika jest ściana grodziowa miedzy komorą silnika a wnętrzem auta, trzeba przymiarke zrobic czy sie zmieści bo ta puszka ma dość sporą średnicę.
Poza tym w Weberze widze same plusy: prosty jak budowa cepa i przez to bezawaryjny, zwłaszcza starsza wersja tego gaźnika w której druga gardziel sterowana jest mechanicznie, w noszej wersji otwierana jest przez siłownik podciśnieniowo. Tam sie nie ma co zepsuć , jedyne usterki tego gaźnika to zatkanie dyszy wolnych obrotów , lewe powietrze na osi przepustnicy i w nowszej wersji uszkodzenie siłownika podcisnieniowego, ale usuniecie tych bolączek to praktycznie zero wysiłku i niewielki koszt jak zreszta pisałes wczesniej. Pozatym reczne ssanie, napewno pozwoli zaoszczedzić troche paliwa. Dowolna mozliwośc manipulacji średnicą dysz gównych dla obu gardzieli, przez co mozna go idealnie zgrać pod swoje potrzeby. Niewielu ludzi wie że pierwsza gardziel jest "regulowana" ubogo przez co pozwala naprawde ekonomicznie jeździć, druga gardziel jest regulowana średnicą dyszy na bogato przez co pozwala w razie potrzeby wykrzesać odpowiednią moc silnikowi.
Jak dla mnie rewelacyjny gaźnik, prosty, bezproblemowy , bezawaryjny i posiada swoje "mozliwości" - przede wszystkim prostą ingerencję we wszelkie regulacje a to duży plus dla niego.
KamilW, zycze powodzenia i czekam na efekty twojej pracy! Naprawde ciekawy temat!
Pozdrawiam.
Najwiekszy problem może ci sprawić zamontowanie tego gaźnika na golfoskim kolektorze, proponuje wykonać flansze (dystans) najlepiej z aluminium, która pozwoli się zamontować do kolektora i we flansze wkręcone szpilki do zamontowania Webera, dla bystrego frezera zrobienie coś takiego to pestka! Zamiast kombinować z dolotem zostawiłbym orginalną metalową obudowe filtra powietrza od Webera, tylko kurcze nie wiem czy sie zmieści bo blisko gaźnika jest ściana grodziowa miedzy komorą silnika a wnętrzem auta, trzeba przymiarke zrobic czy sie zmieści bo ta puszka ma dość sporą średnicę.
Poza tym w Weberze widze same plusy: prosty jak budowa cepa i przez to bezawaryjny, zwłaszcza starsza wersja tego gaźnika w której druga gardziel sterowana jest mechanicznie, w noszej wersji otwierana jest przez siłownik podciśnieniowo. Tam sie nie ma co zepsuć , jedyne usterki tego gaźnika to zatkanie dyszy wolnych obrotów , lewe powietrze na osi przepustnicy i w nowszej wersji uszkodzenie siłownika podcisnieniowego, ale usuniecie tych bolączek to praktycznie zero wysiłku i niewielki koszt jak zreszta pisałes wczesniej. Pozatym reczne ssanie, napewno pozwoli zaoszczedzić troche paliwa. Dowolna mozliwośc manipulacji średnicą dysz gównych dla obu gardzieli, przez co mozna go idealnie zgrać pod swoje potrzeby. Niewielu ludzi wie że pierwsza gardziel jest "regulowana" ubogo przez co pozwala naprawde ekonomicznie jeździć, druga gardziel jest regulowana średnicą dyszy na bogato przez co pozwala w razie potrzeby wykrzesać odpowiednią moc silnikowi.
Jak dla mnie rewelacyjny gaźnik, prosty, bezproblemowy , bezawaryjny i posiada swoje "mozliwości" - przede wszystkim prostą ingerencję we wszelkie regulacje a to duży plus dla niego.
KamilW, zycze powodzenia i czekam na efekty twojej pracy! Naprawde ciekawy temat!
Pozdrawiam.
[url=http://www.motostat.pl/vehicle-stats/20938][img]http://www.motostat.pl/user_images/20938/icon5.png[/img][/url]
- KamilW
- Forum Master
- Posty: 1761
- Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Bardzo dziekuje za wsparcie Jest jeszcze jedna bardzo duza zaleta dla gazownikow ktorzy chcieli by miec u siebie blos. Obie zwezki venturiego sa wymienne co pozwala na uzyskanie naprawde duzego napelniania na gazie.
[ Dodano: Czw Cze 01, 2006 19:59 ]
PS. Calosc bedzie zamontowana na kolektorze z VW golfa mk1 ktory nie posiada plaszcza wodnegoz wylotem wody z glowicy przez co nie ma koniecznosci go podlaczac i kombinowac z podlaczeniem gaznika. Kolektor takze planuje zmodyfikowac pod katam przeplywu czyli usuniecie wad odlewniczych. Calosc zgram i zmontuje i zamontuje w samochodzie mam nadzieje w niedlugim czasie. I sam tak prawde mowiac jestem ciekaw efektu. Jesli sie uda to wbije sie przed modyfikacja na hamownie zeby mozna bylo porownac wyniki before i after Ale mysle ze odpowiedno zgrany gaznik bedzie dzialal bardzo dobrze z silnikiem VW.
wlasnie zapomnialem o tym napisac. Byly modele z druga gardziela sterowana podcisnieniowo ale ja polecam rozwiazanie mechaniczne.homsky pisze:starsza wersja tego gaźnika w której druga gardziel sterowana jest mechanicznie, w noszej wersji otwierana jest przez siłownik podciśnieniowo
to kolejna zaleta. w pierwsza gardziel montuje wstepnie dysze 115 co powinno dac spalanie ok 6-7 litrow na 100km, w drugiej znajdzie sie 140 co da silnikowi odpowiedni zastrzyk mocy. Calosc bedzie regulowana z wykorzystaniem hamowni podwoziowej wiec bede mogl podac najbardziej optymalne rozwiazanie.homsky pisze:Niewielu ludzi wie że pierwsza gardziel jest "regulowana" ubogo przez co pozwala naprawde ekonomicznie jeździć, druga gardziel jest regulowana średnicą dyszy na bogato przez co pozwala w razie potrzeby wykrzesać odpowiednią moc silnikowi.
[ Dodano: Czw Cze 01, 2006 19:59 ]
PS. Calosc bedzie zamontowana na kolektorze z VW golfa mk1 ktory nie posiada plaszcza wodnegoz wylotem wody z glowicy przez co nie ma koniecznosci go podlaczac i kombinowac z podlaczeniem gaznika. Kolektor takze planuje zmodyfikowac pod katam przeplywu czyli usuniecie wad odlewniczych. Calosc zgram i zmontuje i zamontuje w samochodzie mam nadzieje w niedlugim czasie. I sam tak prawde mowiac jestem ciekaw efektu. Jesli sie uda to wbije sie przed modyfikacja na hamownie zeby mozna bylo porownac wyniki before i after Ale mysle ze odpowiedno zgrany gaznik bedzie dzialal bardzo dobrze z silnikiem VW.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 213 gości