mk3 - czasmi strasznie śmierdzi chyba z katalizatora

[toffi]

ale macie problemy ze cos wam tam smierdzi ja jak zaleje gofra olejem roslinnym to na swiatlach az mnie w oczy szczypie zapach smazonych racuchów,smrod konczacego sie kata by mi nie pzeszkadzal

[Adamtd]

ale u mnie nie smierdzi zgnilym jajem

zapach siarkowodoru jest zawsze związany z katalizatorem

[dziejo]

i koło się zamyka ale nie świadczy to o jego usterce

[Adamtd]

i koło się zamyka ale nie świadczy to o jego usterce

Ano może świadczyć bo nie powinieneś czuć siarkowodoru wewnątrz samochodu.
Tutaj cytat z jakiejś stroniki dla ułatwienia: Śmierdzi jak zgniłe jaja i powstaje z siarki zawartej w paliwie. Podczas hamowania, gdy mieszanka jest uboga, w katalizatorze powstaje trójtlenek siarki. Po zakończeniu hamowania, gdy mieszanka ulega wzbogaceniu, trójtlenek siarki reaguje z wodorem zawartym w spalinach i wydalany jest jako H2S.
Więc albo cos nie tak z sondą lambda i całym ukła zapłonowym i zasilania, albo obudowa katalizatora jest nieszczelna i wszystko wylatuje tam gdzie nie trzeba, albo jest już kat zapchony i spaliny wywycha gdzie sie da. Może warto by było podjechać i zobaczyć jak wychodzi analiza spalin

[dziejo]

wracajac do tematu to smierdzi mi jak szybko cofam do tyłu.

wracajac do tematu to smierdzi mi jak szybko cofam do tyłu.

[Adamtd]

DUSZCZO napisał/a:
wracajac do tematu to smierdzi mi jak szybko cofam do tyłu.
DUSZCZO napisał/a:

wracajac do tematu to smierdzi mi jak szybko cofam do tyłu.

no możnaby humorystycznie napisać - cofaj wolniej ale ja bym zrobił analize spalin