Hej mam problem moze ktos poratuje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Fedor

Hej mam problem moze ktos poratuje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Post autor: Fedor » pn sty 24, 2005 23:51

Witam posiadam golfa mk2 z silnikiem 1,6 gaznik. Moj problem polega na tym ze rano nie chce jezdzic tak jak powinien tzn bardzo szarpie wrecz zabkuje. Ma to od samego poczatku jak go kupilem z niemiec. Nie wiem co to jest. Wszytko juz zrobilem tzn
1 wyczyscilem caly gaznik ustawilem tak jak nalezy wymienilem w nim ssanie trojnik z bimetalem podcisnienia wezyki dochodzace do gaznika po prostu wszytko co dotyczy gaznika jest zrobione
2 wymienilem swiece przewody kopulke palec rozdzielacza
3 wszystkie filtry (paliwa powietrza)
4 wymienilem termostat
Jedyna rzecza ktoprej jeszcze nie zrobilem to nie polaczylem wejscia dolotowego powietrza z kolektorem ssącym aczkolwiek moj mechanik powiedzial ze nie ma to wplywu. Po prostu dobija mnie to i moze ktos wie jak temu zaradzic i mial podobny przypadek. Na wolnych obrotach pracuje dobrze tylko wrzuce jedynke dodam troche gazu i zaczyna sie taniec brzucha. Na rozgrzanym silniku tego nie ma Czekam na jakies odpowiedzi w tej sprawie

Pozdrawiam



Awatar użytkownika
nawrotvw
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 251
Rejestracja: śr sty 19, 2005 23:39
Lokalizacja: Koluszki
Kontakt:

Post autor: nawrotvw » wt sty 25, 2005 00:49

Na moje skromne oko to gażnik. Praktycznie wszystkie inne przyczyny wyeliminowałeś. Napisz jaki dokładnie masz typ gażnika, to może sporo powiedzieć. Jeśli Pierburg 2e, to mało kto potrafi te gażniki naprawiać i regulować, a wielu próbuje.



Awatar użytkownika
zielu
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 5218
Rejestracja: ndz sie 29, 2004 21:24
Lokalizacja: Wieluń
Kontakt:

Post autor: zielu » wt sty 25, 2005 01:05

ale tam masz zawsze czy tylko z rana np :?:


Obrazek

Fedor

Post autor: Fedor » wt sty 25, 2005 01:05

no wlasnie to jest ten co mowisz pierburg 2e wlasnie nie mam drugiego zeby zobaczyc czy to jest to aczkolwiek ten co robil ten gaznik raczej tego nie partaczy bo to nie jest jego pierwszy pierburg jaki robil. On przed jego rozebraniem juz tak kulal. Jak by gaznik byl walniety to nie chodzil by tez na rozgrzanym silniku prawidlowo moim zdaniem. Zresztą sam nie wiem.



Fedor

Post autor: Fedor » wt sty 25, 2005 01:12

tak tylko dzieje mi sie to ranmo albo jak mi sie silnik wychlodzi np po 3 godzinach stania. po godzinie ale z reguly najgorzej jest rano



Fedor

Post autor: Fedor » wt sty 25, 2005 01:15

rano szarpanie jest najwieksze



Awatar użytkownika
nawrotvw
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 251
Rejestracja: śr sty 19, 2005 23:39
Lokalizacja: Koluszki
Kontakt:

Post autor: nawrotvw » wt sty 25, 2005 01:17

Fedor pisze:no wlasnie to jest ten co mowisz pierburg 2e wlasnie nie mam drugiego zeby zobaczyc czy to jest to aczkolwiek ten co robil ten gaznik raczej tego nie partaczy bo to nie jest jego pierwszy pierburg jaki robil. On przed jego rozebraniem juz tak kulal. Jak by gaznik byl walniety to nie chodzil by tez na rozgrzanym silniku prawidlowo moim zdaniem. Zresztą sam nie wiem.
W tym gażniku jest automatyczne ssanie i może tam byc sporo usterek. A jak się nagrzewa to chodzi. Możesz mieć również niedrożne podciśnienia. Poczytaj ile ludzi ma problemy z tymi gażnikami. Ja osobiście mam dokładnie ten sam model gażnika i walczyłem z nim dopóki nie wymieniłem na używkę od tej pory mam spokój. Dobrych mechaników robiących te gażniki naprawdę dobrze jest jak na lekarstwo. Wiem, że ludzie jeżdżą po wielu mechanikach, każdy bierze kasę a nie naprawia. A w dodatku części do tego gażnika są bardzo drogie.



Fedor

Post autor: Fedor » wt sty 25, 2005 02:45

moze masz i racje i chyba tak zrobie najwyzej strace kolejna kase. a co do czesci do tego gaznika to sie juz przekonalem jest tragedia drogie wszystko jak cholera



Awatar użytkownika
nawrotvw
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 251
Rejestracja: śr sty 19, 2005 23:39
Lokalizacja: Koluszki
Kontakt:

Post autor: nawrotvw » wt sty 25, 2005 09:39

Jak osobiście kupiłem idealną używkę za 200zł, ale za 150 można już kupić dobry. Od tej pory jeżdzi bez problemów.



Awatar użytkownika
mar_tec
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 322
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 16:03
Lokalizacja: GDAŃSK

Post autor: mar_tec » wt sty 25, 2005 17:05

Osobiście zauwazylem, ze problem jest z podgrzewaniem tego gaźnika przez płyn chłodzący. Dokładniej nie wiem jak to się fachowo nazywa, ale jest w tym gazniku taka kopułka przez którą przepływa płyn i nagrzewa spręzynę która z koleji pod wpływem ciepła otwiera przepustnice (czy jakos tak.) Nie miałem tego problemu na początku, jednak po kilku miesiąc zaczął tak robić, czyli jak zimny to trzesi sie nie wchodzi na pełne obroty. Rozebrałem gażnik i okazłao się ze była tam taka spręzynka do której dochodzi prąd i ją podgrzewa. jak jest zimny płyn ta spręzynka ogrzewa cewkę, która otwiera te przepustnice. Urwała mi sie ta spręzynka i niestety nie mam tego ogrzewania i zaczął się cyrk. Na razie mam tak do tej pory. Gaznikowiec powiedział, że większośc, prawie wszyscy jezdza bez tej spręzynki. Nie wiem czy pomogłem czy zaszkodziłem. takie są moje spostrzeżenia.
Pozdrawiam



Fedor

Post autor: Fedor » wt sty 25, 2005 18:07

to powiem tak ja wymienilem ta cala kopulke czyli naczej mowiac ssanie wodno elektryczne i nic sie nie zmienilo. Probowalem to ustawiac i nic. Kurde ale dziadostwo te gazniki. Jak tylko bede smierdzial groszem jade po nowy (uzywany) gaznik. Tylko pytanie czy jest sens go kupowac pochodzi troche znowu cos sie spierdzieli i kolejne 200zl do pieca trudno trzeba bedzie chyba przywyknac do tego mam nadzieje ze w lato ten problem zniknie.



Fedor

Post autor: Fedor » wt sty 25, 2005 18:10

moge Ci powiedziec ile kosztuje uzywane takie ssanie 40zl ale ciezko jest je dostac bo cholery nie chca jego sprzedawac osbno tylko caly kompletny gaznik. Mi sie jakos udalo.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 54 gości