Zgasl i nie zapali!!! [mk3]

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
jazel
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 190
Rejestracja: wt lis 02, 2004 20:32
Lokalizacja: Kraków [Opole]

Zgasl i nie zapali!!! [mk3]

Post autor: jazel » śr sty 19, 2005 16:14

no to zonk. zapalilem sobie samochod na benzynce, od razu przelaczylem na gaz, zapialem wsteczny (cos go wydaje mi sie mulilo), wrzucielm jeden, podglosnilem radio, przejechalem 300 metrow zaczal sie dusic, zgasl i nie chce zapalic. kreci, ale nie zapala. co to moze byc?
w miejscu gdzie stal jest plama po plynie do chlodnicy, ale on zawsze spieprzal (moze nie w takich ilosciach)....

nie pali ani na gazie ani na benzynie....


Just passing trough...

Awatar użytkownika
Corvax
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 2577
Rejestracja: wt wrz 21, 2004 15:21
Lokalizacja: Skierniewice
Kontakt:

Post autor: Corvax » śr sty 19, 2005 16:23

rozrząd?


Pozdor
Corvax | A4 1.8tQ BEX | MK7 Alltrack 1.8TSI CJSB

Awatar użytkownika
jazel
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 190
Rejestracja: wt lis 02, 2004 20:32
Lokalizacja: Kraków [Opole]

Post autor: jazel » śr sty 19, 2005 17:58

Piekni kawalerowie - wisadlem po godzince, przekrecilem kluczyk na gazi i zapalil od kopa...

ale w krakowie jest taki paraliz (piaskarki nie jezdza, lod na drodze, snieg na szybie), ze juz zaliczylem krawedzior (niski na szczescie) mimo, ze 10km/h jechalem. reczny moze faktycznie byl zbyteczny....


co to moglo byc? ja obstawiam reduktor (ze zamarzl i odmarzl). jest cos takiego mozliwe?


Just passing trough...

79Adam79
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 125
Rejestracja: sob lis 20, 2004 16:51
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: 79Adam79 » śr sty 19, 2005 19:15

Miałem to samo-tez mi trochę płynu uciekało i nie sprawdzałem przez kilka tygodni stanu,pewnego dnia tak samo jak ty wsiadam odpalam,benzynka wypalona z komory pływakowej(gaźnik),przełączam na LPG,jade pare setek metrów i go zaczeło dusic i mulić no to ja mu benzynke i dalej go muli,zatrzymałem sie i otworzyłem maske a tam sopel lodu zamiast reduktora :grin: okazało sie że było zamało płynu(tak gazownicy tłumaczyli)i reduktor zamarzł,przy tym *#cenzura#* mi około 2 litrów płynu na glebe-od tej pory(jakieś 3 miesiące ) nie mam problemu sprawdzam płyn raz na tydzień i uzupełniam.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 258 gości