Jeszcze większy roblem z rozrusznikiem...

[nosboR]

Witam
Od jakiegoś czasu mój rozrusznik zaczął szwankować...zdarzało się że kręcił ale nie zazębiał.
Dzisiaj go odkręciłem chciałem go rozłożyć lecz nie mogłem odkręcić tych trzech śrubek od automatu a że nie miałem czasu to go zamontowałem i po przekręceniu kluczyka coś tam ruszył i...tyle było go słychać. Teraz żadnej reakcji , wcale nic się nie dzieje
co mu odbiło ?

[miś fazi]

co mu odbiło dowiesz się tylko jak go rozkręcisz na czynniki pierwsze , prawdopodobnie szczotki się skończyły lub się zawiesiły , skoro nie masz czasu to najlepszym rozwiązaniem będzie kupno czegoś na szrocie i przekładka , jeszcze możesz postukać po rozruszniku , jeśli to szczotki to może chwilę podziałać , ale to tylko doraźne pomoże

[nosboR]

rozrusznik zakupiłem na szrocie i śmiga a tamten rzeczywiście postukałem młotkiem i odpalił ale tylko raz i później już cisza. Tak więc problem można powiedzieć rozwiązany. Ze starym mimo wszystko pobawię się w wolnej chwili i porozkręcam.
A użytkownikowi wyżej należą się chyba podziękowania za zainteresowanie tematem