Witam,
Ostatnio "odkopałem" swojego Golfa II 1.6, którego nie używałem w zasadzie od półtora roku. Jest to w sumie trzeci samochód w rodzinie i trzymany jedynie ze względów sentymentalnych. Ale, do rzeczy. Cieknie woda w kilku miejscach, co do dwóch jestem już pewien, że bez wymiany chłodnicy się nie obejdzie. Mam jednak wątpliwości co do jednego miejsca - woda wycieka gdzieś z okolicy filtra oleju, tzn wszystko pod filtrem jest mokre, nad filtrem - suche. Nad filtrem jest jeszcze taka puszka, od której odchodzą gumowe przewody, przykręcana na -chyba - dwóch śrubach. Czy to może stamtąd ciec? może po prostu uszczelka sparciała? a jeśli tak, to jak się ta puszka nazywa, bo będę wymieniał uszczelkę i jakoś nazwać ja muszę
Drugie pytanie - czy aby w MK2 wymienić chłodnicę, trzeba odkręcać zderzak? Tam są jakieś śruby u dołu, jak się do nich dostać?
Zdjęcie wycieku:
Cieknie z układu chłodzenia - pomocy w znalezieniu wycieku
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Wamia Mazury
- Posty: 1250
- Rejestracja: sob mar 29, 2008 19:07
- Auto: Golf V
- Silnik: BKC
- Kontakt:
Dzięki za odpowiedzi - faktycznie, wymiana chłodnicy wygląda dość prosto, sprawa na jedno, nieco chłodniejsze popołudnie z piwkiem w dłoni.
Też mi się wydawało, że to olej cieknie - na dotyk ciecz była zbyt lepka na wodę. No i sprawdziłem dziś rano - nie odparowało, więc jednak olej.
Teorię mam taką: cieknie, bo uszczelka sparciałą/ wyrobiła się. Jeśli to jest pompka paliwa to jesteśmy w domu , rozumiem, że jest napędzana mechanicznie przez wał, więc musi być napędzana za pomocą jakiejś krzywki, więc jest bezpośrednio "połączona" z wałem. Miałem tak w skodzie 105, ciekło spod uszkodzonej, bakelitowej uszczelki, pięć minut pracy i przestało.
Nie wiem, dlaczego wąż jest mokry. Może też do wymiany?
Swoją drogą golfy są wytrzymałe jak niewiele samochodów. Zablokował mi się wentylator chłodnicy wczoraj - łopatki tarły o wykrzywioną obudowę. Gdy się zatrzymałem, by sprawdzić, czemu się tak zgrzał, z silniczka wentylatora aż się dymiło. Wystarczyło jednak wyprostować młotkiem obudowę i silniczek pracuje jak nowy W mojej megance copue, która jeżdżę na co dzień by to nie przeszło
Pozdrawiam
A tak się zastanawiam - może cieknie spod bagnetu oleju? Jak dostanie ciśnienia to "obsikuje" wszystko dookoła spod tej uszczelki?
Też mi się wydawało, że to olej cieknie - na dotyk ciecz była zbyt lepka na wodę. No i sprawdziłem dziś rano - nie odparowało, więc jednak olej.
Teorię mam taką: cieknie, bo uszczelka sparciałą/ wyrobiła się. Jeśli to jest pompka paliwa to jesteśmy w domu , rozumiem, że jest napędzana mechanicznie przez wał, więc musi być napędzana za pomocą jakiejś krzywki, więc jest bezpośrednio "połączona" z wałem. Miałem tak w skodzie 105, ciekło spod uszkodzonej, bakelitowej uszczelki, pięć minut pracy i przestało.
Nie wiem, dlaczego wąż jest mokry. Może też do wymiany?
Swoją drogą golfy są wytrzymałe jak niewiele samochodów. Zablokował mi się wentylator chłodnicy wczoraj - łopatki tarły o wykrzywioną obudowę. Gdy się zatrzymałem, by sprawdzić, czemu się tak zgrzał, z silniczka wentylatora aż się dymiło. Wystarczyło jednak wyprostować młotkiem obudowę i silniczek pracuje jak nowy W mojej megance copue, która jeżdżę na co dzień by to nie przeszło
Pozdrawiam
A tak się zastanawiam - może cieknie spod bagnetu oleju? Jak dostanie ciśnienia to "obsikuje" wszystko dookoła spod tej uszczelki?
Ostatnio zmieniony sob lip 17, 2010 09:53 przez homerpp, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 170 gości