Dziury w podłodze

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

jonjak
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 55
Rejestracja: czw kwie 20, 2006 16:39
Lokalizacja: Mława

Post autor: jonjak » pn kwie 24, 2006 20:39

Tzn ja u siebie jeszcze dopasowywalem.najlepiej to zrobic ze 2 otwory w podlodze z jednej i drugiej strony blachy zeby nie latala i pozniej dopasowac wszystko młotkiem.A kawalek 15x15 spokojnie wejdzie.A do ktorego miejsca potrzebna Ci ta blacha??Podłoga tak jak ja robiłem otwor na nogi dla pasazera za kierowca to miala przez srodek dwa takie rowki i trzeba do nich dopasowac ta blache podejrzewam ze z przodu moze byc tak samo. aha i podloga u mnie nie byla od srodka samochodu niczym konserwowana tylko oryginalna farba pod kolor nadwozia.Pozdrawiam


Rafal

Awatar użytkownika
drill
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 696
Rejestracja: sob sty 21, 2006 23:45
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: drill » pn kwie 24, 2006 20:48

no tradycyjnie chce zalatac otwory z tylu za fotelami - przed kanapa...
mam juz wszystkie potrzebne rzeczy ale czekam na znajomego ktory ma garaz z kanalem i moze mi go na jeden dzien udostepnic...

czy do latania tych otworkow sciagales fotele + tapicerke? czy wystarczy jakos sie dobrac prosciej?


Obrazek

Awatar użytkownika
witus
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 126
Rejestracja: pn gru 26, 2005 23:09
Lokalizacja: Goczałków

Post autor: witus » pn kwie 24, 2006 22:27

witam ! ja tez mam podobny problem ! wczoraj kupilem jakis srodek w sprayu do konserwacji podwozia , nalozylem go na nadkola, pozniej wzielem sie za podwozie ,czyszcze i widze odchodzaca od korka warstwe jak by jakiejs gumy zerwalem ja patrze a z podniej sypie sie rdza, zerwalem jeszcze kawalek i widze ze jest to chyba przezarte na wylot(nie jestem pewien bo balem sie dalej grzebac zeby nie zrobic dziury) .Nie zrywalem tej calej rdzy tylko przetarlem to benzyna i pokrylem srodkiem co uzywalem wczesniej(srodek jest jak smola) Co dalej z tym zrobic ! Prosze o pomoc !



Awatar użytkownika
kubi
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 282
Rejestracja: wt mar 28, 2006 01:34
Lokalizacja: ?????????
Kontakt:

Post autor: kubi » wt kwie 25, 2006 00:31

Co dalej najlepiej zrob tak jak ja pisałem wczesniej posmarowanie smoła nie wiele da. Najlepiej miec kilka dni wolnego i sprobowac albo sciagnac wykładzine albo ja podniesc razem z wygłuszeniem i workami z piaskiem znajdujacymi sie pod wykladzina oczyszczeniu dziury z luznej rdzy i dalej jak pisałem..... Podstawa nie bac sie tego i zrobic raz do pozadkuzeby nie wkładac srubokreta 2 razy do tej samej dziury


350 tys. km i ciagle jedzie

jonjak
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 55
Rejestracja: czw kwie 20, 2006 16:39
Lokalizacja: Mława

Post autor: jonjak » wt kwie 25, 2006 16:23

do DRILL: no u mnie wystarczylo odkrecic plastik trzymajacy wykładzine ten co zachodzi na tylna kanape i odgiac wykladzine.Najlepiej ta blache na te sruby zrobic wtedy jest pewnosc ze nie odpadnie no i mozna bardzo dobrze spasowac wszystko pozniej bo nity moga puscic jak bedzie sie młotkiem walilo chcac uformowac.


Rafal

Awatar użytkownika
kubi
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 282
Rejestracja: wt mar 28, 2006 01:34
Lokalizacja: ?????????
Kontakt:

Post autor: kubi » wt kwie 25, 2006 20:39

oj srubami lepiej nie skrecaj sa metalowe i powoduja korozje (obce ciało) kup nity 3 mm a blaszke uformuj na sucho a pozniej ja przynituj ( nity puszczaja jedynie jak cos drzy wtedy sie nie nadaja) a do takich rzeczy sa idealne polecam


350 tys. km i ciagle jedzie

jonjak
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 55
Rejestracja: czw kwie 20, 2006 16:39
Lokalizacja: Mława

Post autor: jonjak » wt kwie 25, 2006 21:32

na sucho nie uformuje dokładnie blaszki a jesli dobrze zabezpieczy miejsce otworu jakas farba to nie ma mocnych zeby dostala sie tam korozja wiec nie ma obaw.zreszta zrobi jak uwaza w kazdym razie sruby sa pewniejszym mocowaniem niz nity ktore moga w kazdej chwili puscic chocby jak uderzy podwoziem o jakis kamien na polnej drodze.


Rafal

Awatar użytkownika
kubi
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 282
Rejestracja: wt mar 28, 2006 01:34
Lokalizacja: ?????????
Kontakt:

Post autor: kubi » wt kwie 25, 2006 23:00

zrobisz jak uwazaszz ja polecam nity jezdze tak juz 2 rok i cisza zadnej rdzy nic nie odchodzi


350 tys. km i ciagle jedzie

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 432 gości