Szarpie na wolnych obrotach, gasnie

[Jajcek]

[mk2] 1,8 gaźnik + LPG Jadę sobie normalnie i jak zwalniam lub stoje to silnik mi nierówno pracuje (na lpg i benzynie dzieje sie tak samo - na benzynie wsumie od razu gasnie). Odkryłem iż jak zatykam ręką rurę która idzie od błotnika do filtra powietrza to obroty są normalne. Dymu niebieskiego wdechu nie zauważam. Stało się to dziś nagle. Proszę o szybką pomoc gdyz jutro z rana musze wyjechać w trae 1200 km. Wczoraj wymieinałem filtr powietrza więc to napewno nie wina starego filtra.

PS Zauważyłem iż koło ma minimalne bicie (nie to duże na wale ale te mniejsze co jest załozone na nie jako drugie)

[Morton;]]

właśnie zmiana filtra powietrza mogla wywołać to ze teraz dostaje więcej i gaz przez to źle pracuje, spróbuj samemu wyregulować nie wiem jaki masz parownik ale jeśli brc to śrubą na inbus kręcisz w prawo, az zacznie przygasać potem w lewo, az zacznie przygasać liczysz obroty i ustawiasz środek. Wykrecacz powietrze na wezu; wkrecasz na 3000 i wkręcasz śrubę do momentu az zaczną spadać obroty jeśli złapiesz ten moment to wykręć jeden obrót i zostaw jedz sie przejechać jeśli ok to zostaw jeśli silnik przygasa na zakrętach i wogole wykraczesz w lewo delikatnie to na inbus i sprawdzasz dalej ale najpierw zobacz czy masz wszystko szczelne w dolocie obudowę domkles dobrze itp a kolo pasowe alternatora jak lekko bije to sie nie przejmuj za bardzo tylko szukaj prostego pozdro

[Jajcek]

Obstawiam iz to nie filtr powietrza. Świece i przewody też nie świrują bo dzije się to tylko na biegu jałowym a podczas normalnej jazdy jest ok. Co to jeszcze może być???

[Morton;]]

a uszczelka pod gaźnikiem poruszaj filtrem poodciskaj posłuchaj czy coś się będzie działo

[Jajcek]

I tu miałeś słuszne podejżenie. Zauważyłem iż jak docisnę pokrywę puszki filtra powietrza to auto chodzi idealnie. Uszczelniłem ten element i wszystko wróciło do normy. Pzdr

[Morton;]]

nie ma sprawy ello