po wizycie u mechanika slizga sie sprzeglo-co moze byc?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
po wizycie u mechanika slizga sie sprzeglo-co moze byc?
witam
wczoraj opisywałem temat ze stuka w aucie. oddalem do mechanika auto i on sprawdzil panewki (tzn zrzucil miche, wyciagnal panewki w celu sprawdzenia ich jak rowniez popatrzyl na wał) i wszystko sprawne. okazalo sie ze uszczelka byla wydmuchana przy kolektorze wydechowym. naprawil. ale..
mechanik przywiozl mi auto pod dom i mowi ze mi sie slizga sprzeglo. ja zdziwiony, ale dopiero autem pojechalem z godzine pozniej, i okazalo sie ze faktycznie tragedia. pedal bierze wysoko i ciezko sie wciska, rosna obroty a predkosc nie.. a gdy zostawialem auto u mechanika wszystko chodzilo super. bral wysyko ale napewno nie tak.. co mogl zrobic mechanik? co srawdzic?
jutro wracam do niego i chce miec jakies argumenty. tak nie moze byc ze oddaje z dobrym sprzeglem a odbieram ledwie jezdzace..
wczoraj opisywałem temat ze stuka w aucie. oddalem do mechanika auto i on sprawdzil panewki (tzn zrzucil miche, wyciagnal panewki w celu sprawdzenia ich jak rowniez popatrzyl na wał) i wszystko sprawne. okazalo sie ze uszczelka byla wydmuchana przy kolektorze wydechowym. naprawil. ale..
mechanik przywiozl mi auto pod dom i mowi ze mi sie slizga sprzeglo. ja zdziwiony, ale dopiero autem pojechalem z godzine pozniej, i okazalo sie ze faktycznie tragedia. pedal bierze wysoko i ciezko sie wciska, rosna obroty a predkosc nie.. a gdy zostawialem auto u mechanika wszystko chodzilo super. bral wysyko ale napewno nie tak.. co mogl zrobic mechanik? co srawdzic?
jutro wracam do niego i chce miec jakies argumenty. tak nie moze byc ze oddaje z dobrym sprzeglem a odbieram ledwie jezdzace..
- italiano_83
- V.I.P.
- Posty: 11896
- Rejestracja: śr gru 03, 2008 21:21
- Lokalizacja: NL/Zeeland
- Auto: Alfa Romeo Giulietta 1.4 MA Turbobenzina
- Silnik: 1.4T
Jak sprzęgło było na "wykończeniu" a mechanik zrobił sobie próbę drogową albo gazował na pół sprzęgle wjeżdżając na podnośnik lub kanał to teraz mogą być takie efekty
Udowodnić co kolwiek będzie trudno. Mechanik będzie się zapierał, że sprzęgło ślizgało się od początku, a on jedynie cię o tym poinformował.
Dlatego ja nie zostawiam nigdy mojego auta samego z mechanikiem- mimo, że mój mechanik to dobry kolega
Udowodnić co kolwiek będzie trudno. Mechanik będzie się zapierał, że sprzęgło ślizgało się od początku, a on jedynie cię o tym poinformował.
A prosiłeś o to ?? Jak nie to jest już jakiś argument, bo używanie czyjegoś auta bez zgody jest już powodem do dyskusji co najmniej- choć z drugiej strony- wyprze się tego powołując się na przeprowadzenie próby drogowej po naprawie. Ot taka zabawa w kotka i myszkęorson06 pisze:naprawil. ale..
mechanik przywiozl mi auto pod dom
Dlatego ja nie zostawiam nigdy mojego auta samego z mechanikiem- mimo, że mój mechanik to dobry kolega
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
witam
jednak dobre wiesci. okazalo sie ze linka sprzegla z tym samoregulatorem zawiesila sie i na szczescie szybko pojechalem do mechanika i dzieki temu nie spalilo mi sie sprzeglo.
ale dalej ciekawi mnie skad te stukanie w silniku.. panewki sprawdzone, i mowi mechanik ze wygladaja jak nowe, wal mowil ze nie widac zeby byl uszkodzony jedynie jest delikatnie ciemny, tak wiec panewki odpadaja. mechanik twierdzi ze to moga byc wtryski oraz ze delikatnie zjechany moze byc walek rozrzadu. czy to mozliwe zeby tak tykały?? Czy to tak juz jest w tym silniku??
jednak dobre wiesci. okazalo sie ze linka sprzegla z tym samoregulatorem zawiesila sie i na szczescie szybko pojechalem do mechanika i dzieki temu nie spalilo mi sie sprzeglo.
ale dalej ciekawi mnie skad te stukanie w silniku.. panewki sprawdzone, i mowi mechanik ze wygladaja jak nowe, wal mowil ze nie widac zeby byl uszkodzony jedynie jest delikatnie ciemny, tak wiec panewki odpadaja. mechanik twierdzi ze to moga byc wtryski oraz ze delikatnie zjechany moze byc walek rozrzadu. czy to mozliwe zeby tak tykały?? Czy to tak juz jest w tym silniku??
hydropopychacze ponoc stukaja mi jak jest zimny dlatego poteguje sie ten stukot. jednak popychy wala metalicznie a to puka inaczej. jeszcze ma pytanko- czy po zdjeciu michy i sprawdaniu od dolu panewek mozna okreslic stan tych panewek górnych?? bo mechanik stwierdzil ze gora tez ok i ze caly dół silnika cacy. jedynie moze to byc wałek rozrzadu
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 322 gości