pewnie wielu na to wpadlo - ale ja dzis sam do tego doszedlem - powiedzialem tez koledze ktory mial ten problem - ze dwrzi sie otwieraja dopiero na samym koncu wcisnietej klamki i po mocniejszym pociagnieciu tych drzwi - otoz dzis sobie troche kombinowalem z rozkrecaniem klamki... ale znalazlem srube taka z boku drzwi przy zamku - taka na krzyzak - niby dokrecona.. ale jak ja na maksa dokrecilem - to klamki moze nie idealnie, ale co najmniej 50% lepiej sie otwieraja, nie trzeba calkowicie dociskac jej do konca, w polowie odskakuja drzwi .....
moze to juz znany sposob naprawienia i moze smieszne
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
ale znalazlem sam wiec podzielic sie chcialem... a jesli sie okaze ze ameryki nie odkrylem...
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
to wybaczcie za post:pub: