Post
autor: mikew_86 » sob cze 05, 2010 10:07
Zdjąłem, odtłuściłem, ponownie wsadziłem wąż (bez oryginalnych klamer) złapałem takimi klamrami jak w linku za obie strony od zewnątrz, do tego w poprzek na ścisk złapane drutem pod opaskami, na dole i na górze, opaski skręcone na max, drut też i oba druty w poprzek opaską zaciskową żeby były naprężone i nieruchome (choć i tak były, ale profilaktycznie). Przejechałem się i póki co wąż nie wysunął się nawet o milimetr z żadnej strony, przylega dokładnie. Problem tylko w tym, że auto nie ma prawidłowego ciągu od razu po odpaleniu... mimo szczelności... tydzień temu miałem to samo i musieli wymienić N75... mam przeczucie, że wsadzili mi jakiś lipny zawór (ori, nowy więc pewnie trefna seria, albo leżak)... czy błąd związany z n75 blokuje turbinę ? jest szansa, że po skasowaniu błędu auto będzie śmigać skoro już jest szczelnie czy już wiadomo, że n75 do reklamacji ?