problem z wentylatorem chlodnicy:/

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
rafreality
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 63
Rejestracja: czw sty 22, 2009 18:23
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post autor: rafreality » pt cze 04, 2010 21:10

Osmażę temat, nie będę nowego zakładał.

Mam też takie piski silniczka chłodnicy, więc mam go zamiar wymienić.

Mam drugi silniczek ze śmigłem, ale jeszcze się nie zabierałem za wymianę i mam wrażenie, że będę musiał cały przód rozebrać doszczętnie, tzn. przednie lampy, zderzak, przedni pas, potem wyciągnąć chłodnicę i dopiero wymienić silniczek.

Ktoś może miał do czynienia z wymianą tego silnika?

Chciałbym to zrobić szybko i bez zbytniego rozkręcania, mam lampy klejone i zderzak na 100 śrubach przykręcony :) Dzięki za pomoc!



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pt cze 04, 2010 22:09

Tylko od przodu, być może uda się chłodnicy nie odpinać z wezy i płynu spusczać, tylko ją odchylić. Czyli atrapa, zderzak, jedna z lamp nie pamiętam która i chłodnica.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
Mavrick
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2064
Rejestracja: pn lis 19, 2007 22:46
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Mavrick » pt cze 04, 2010 22:48

Kolego wymien go jak najszybciej mi sie malo auto nie spalilo przez niedomagajacy wentylator...tylko niestety czeka Cie to:

Obrazek

Innej mozliwosci wymiany nie ma.
Ostatnio zmieniony pt cze 04, 2010 22:49 przez Mavrick, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
rafreality
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 63
Rejestracja: czw sty 22, 2009 18:23
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post autor: rafreality » sob cze 05, 2010 11:37

Dzięki koledzy, zebrałem się i wymieniłem w końcu ten cooler i teraz jest git.
Nie ryzykowałem, szczególnie że dziś taki upał był, a nastałem się w korkach przed Skoczowem w stronę Wisły (ruch jednym pasem, uszkodzona nawierzchnia po powodzi), miałem wskazówkę czasem na 100 stopniach, ale wentylator nie dawał za wygraną.

Dodam, że bez odłączania węży można uszkodzić chłodnicę.
Tylko najlepiej zaopatrzyć się w kleszcze do opasek przy ściąganiu i zakładaniu opasek na węże, ale to normalka.
Reszta tak jak koledzy opisali powyżej.
Przedstawiam poniżej fotki z mojej walki z wiatrak(ami)iem, tyle ile trzeba przy tej operacji minimalnego demontażu.
Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony ndz cze 06, 2010 22:18 przez rafreality, łącznie zmieniany 1 raz.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 347 gości