Hałasujący osprzęt silnika.
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Mały gagatek
- Posty: 52
- Rejestracja: pt mar 28, 2008 11:26
- Lokalizacja: Szczecin
Hałasujący osprzęt silnika.
Witam,
Mam problem ze zużyciem łożysk w osprzęcie silnika (1.8 ADZ). Pompa wody nie ma roku, więc ją wykluczam. Alternator ostatnio miał wymieniane szczotki, fachowiec powiedział że łożyska są jeszcze w dobrym stanie. Klima na razie nie chodzi bo nie ma czynnika, ale wątpię czy by to sprzęgiełko hałasowało. Pozostaje więc pompa wspomagania.
Nagrałem komórką ten dźwięk:
http://work.pablodesign.net/audio.mp4
może ktoś skojarzy z czym to można powiązać.
Dodatkowo jak się ktoś wsłucha można usłyszeć miarowe stukania - dochodzą gdzieś z okolicy pokrywy zaworów. Jako że uszczelniacze zapewne są na wykończeniu czy przez nie może być to stukanie? Kompresja jakiś czas temu była mierzona, o ile dobrze pamiętam to na 3 cylindrach było kolo 12 a na jednym 11 (co do wartości nie mam pewności bo dawno to było, jedynie pamietam ze byla taka roznica na jednym cylindrze).
Rozrząd był wymieniany 1,5 roku temu, przebieg od tego czasu około 10tys. Rolka napinacza paska od alternatora też już była wymieniana bo hałasowała.
Jeśli ktoś ma jakąś radę to proszę o pomoc w ocenie przyczyny.
Mam problem ze zużyciem łożysk w osprzęcie silnika (1.8 ADZ). Pompa wody nie ma roku, więc ją wykluczam. Alternator ostatnio miał wymieniane szczotki, fachowiec powiedział że łożyska są jeszcze w dobrym stanie. Klima na razie nie chodzi bo nie ma czynnika, ale wątpię czy by to sprzęgiełko hałasowało. Pozostaje więc pompa wspomagania.
Nagrałem komórką ten dźwięk:
http://work.pablodesign.net/audio.mp4
może ktoś skojarzy z czym to można powiązać.
Dodatkowo jak się ktoś wsłucha można usłyszeć miarowe stukania - dochodzą gdzieś z okolicy pokrywy zaworów. Jako że uszczelniacze zapewne są na wykończeniu czy przez nie może być to stukanie? Kompresja jakiś czas temu była mierzona, o ile dobrze pamiętam to na 3 cylindrach było kolo 12 a na jednym 11 (co do wartości nie mam pewności bo dawno to było, jedynie pamietam ze byla taka roznica na jednym cylindrze).
Rozrząd był wymieniany 1,5 roku temu, przebieg od tego czasu około 10tys. Rolka napinacza paska od alternatora też już była wymieniana bo hałasowała.
Jeśli ktoś ma jakąś radę to proszę o pomoc w ocenie przyczyny.
Zdejmij pasek od wspomagania - pierwszy z lewej i odpal silnik. Jak będzie cisza to znaczy że wina leży tutaj. Jak nie to ściągnij drugi pasek - alternator i pompa wody i oceń podobnie.
Niech ktoś wsiądzie do auta i przy odpalonym silniku kręci kierownicą a Ty słuchaj czy dźwięk się zmienia.
Niech ktoś wsiądzie do auta i przy odpalonym silniku kręci kierownicą a Ty słuchaj czy dźwięk się zmienia.
Ostatnio zmieniony pn kwie 26, 2010 19:27 przez fasolisko, łącznie zmieniany 1 raz.
Golf nie gubi oleju... On znaczy terytorium ;)
[img]http://images35.fotosik.pl/166/e9873f387123cdaa.jpg[/img]
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=323908]Moje MK3 1.8 GT[/url]
[img]http://images35.fotosik.pl/166/e9873f387123cdaa.jpg[/img]
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=323908]Moje MK3 1.8 GT[/url]
-
- Mały gagatek
- Posty: 52
- Rejestracja: pt mar 28, 2008 11:26
- Lokalizacja: Szczecin
Z pospiechu zapomnialem napisać: dzwiek wystepuje tylko po dluzszej (jak jest zimno) lub krotszej (jak jest cieplo) jezdzie. W zime nie ma tego wcale.
Odpalanie bez paska od alternatora (nim tez jest napedzana pompa wody) niczym nie grozi?
To z kreceniem kierownica i sluchaniem sprawdze, niestety zdejmowanie paskow bedzie problematyczne (przynajmniej ten mniejszy) bo nigdy nie wiem kiedy zacznie halasowac, a ten maly pasek zdjac to chyba trzeba wspomaganie poluzowac od spodu
PS: Czy to mozliwe za tak halasuje sam pasek? Mialem kiedys taka przypadlosc w oplu corsie ale tam chyba dzwiek byl inny.
Odpalanie bez paska od alternatora (nim tez jest napedzana pompa wody) niczym nie grozi?
To z kreceniem kierownica i sluchaniem sprawdze, niestety zdejmowanie paskow bedzie problematyczne (przynajmniej ten mniejszy) bo nigdy nie wiem kiedy zacznie halasowac, a ten maly pasek zdjac to chyba trzeba wspomaganie poluzowac od spodu
PS: Czy to mozliwe za tak halasuje sam pasek? Mialem kiedys taka przypadlosc w oplu corsie ale tam chyba dzwiek byl inny.
Ostatnio zmieniony pn kwie 26, 2010 19:40 przez pablodesign, łącznie zmieniany 1 raz.
- Marcin TDI
- -Diesel Power-
- Posty: 887
- Rejestracja: pn wrz 07, 2009 02:45
- Lokalizacja: okolice dabrowy gorniczej
- Kontakt:
mi ten dzwiek przypomina konczaca sie pompe wspomagania albo malo plynu jest w zbiorniczku
MK4 Variant viewtopic.php?f=89&t=562077" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Mały gagatek
- Posty: 52
- Rejestracja: pt mar 28, 2008 11:26
- Lokalizacja: Szczecin
Na krótko nie ale nie przytrzymuj zbyt długo silnika na chodzie. Minuta, dwie, mniej jak silnik jest już rozgrzany. Silnik bez obiegu wody zagotuje się dość szybko.pablodesign pisze:Odpalanie bez paska od alternatora (nim tez jest napedzana pompa wody) niczym nie grozi?
Zbyt duży naciąg paska powoduje zbyt duże obciążenia na łożyskach a w rezultacie szybsze zużycie. Zwłaszcza można to zauważyć jeśli osprzęt już nie pierwszej świeżości był.pablodesign pisze:czy to mozliwe ze napialem za bardzo i pompa wspomagania sie szybciej zuzyla?
-
- Mały gagatek
- Posty: 52
- Rejestracja: pt mar 28, 2008 11:26
- Lokalizacja: Szczecin
AKTUALIZACJA:
Niestety, po jezdzie testowej okazalo sie ze na innej pompie wspomagania jest dokladnie ten sam dzwiek. To jednak nie pompa (na tej wspomaganie chodzi lzej i jest ogolnie ciszej).
Wiec problem jest nadal nierozwiazany, prosilbym o kolejne sugestie.
STARY POST:
Na koniec chciałem dodać że auto właśnie stoi u mechanika, pompa nawet na założonym i napiętym pasku miała spore luzy na wałku. Kupiłem inną używaną za 100zł i dzisiaj jadę po odbiór auta.
Dodam jeszcze że mechanik zajrzał na zapalonym silniku do zbiornika wyrównawczego od wspomagania - stwierdził że pompa jest do kitu również na podstawie tego, że płyn w zbiorniczku wyraźnie się ruszał - podobno nie powinien jeśli się kierownicą nie skręca.
Pozdrawiam.
[ Dodano: 14 Cze 2010 09:18 ]
Problem rozwiązany
Okazało się że to nie osprzęt silnika hałasuje. Wina leży po stronie dolnej części osłony rozrządu, obciera gdzieś pod napinaczem. Jak się zdejmie górną osłonę rozrządu to pod napinaczem widać że plastik tam odstaje lekko, jak się go dociśnie palcem to jest cicho.
Pozdrawiam.
Niestety, po jezdzie testowej okazalo sie ze na innej pompie wspomagania jest dokladnie ten sam dzwiek. To jednak nie pompa (na tej wspomaganie chodzi lzej i jest ogolnie ciszej).
Wiec problem jest nadal nierozwiazany, prosilbym o kolejne sugestie.
STARY POST:
Na koniec chciałem dodać że auto właśnie stoi u mechanika, pompa nawet na założonym i napiętym pasku miała spore luzy na wałku. Kupiłem inną używaną za 100zł i dzisiaj jadę po odbiór auta.
Dodam jeszcze że mechanik zajrzał na zapalonym silniku do zbiornika wyrównawczego od wspomagania - stwierdził że pompa jest do kitu również na podstawie tego, że płyn w zbiorniczku wyraźnie się ruszał - podobno nie powinien jeśli się kierownicą nie skręca.
Pozdrawiam.
[ Dodano: 14 Cze 2010 09:18 ]
Problem rozwiązany
Okazało się że to nie osprzęt silnika hałasuje. Wina leży po stronie dolnej części osłony rozrządu, obciera gdzieś pod napinaczem. Jak się zdejmie górną osłonę rozrządu to pod napinaczem widać że plastik tam odstaje lekko, jak się go dociśnie palcem to jest cicho.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony śr cze 02, 2010 22:27 przez pablodesign, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 115 gości