Stukanie w zawieszeniu na prostych kołach
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Stukanie w zawieszeniu na prostych kołach
Witam,
Mam problem ze stukami/biciem w zawieszeniu. Objawia sie to przy jeździe na wprost, w zakresie predkości 40-80 km/h, bez różnicy czy przyspiesza czy ze stałą prędkością. Przy lekkim skręcie kół bicie ustaje. Koła są wyważone, poza tym sprawdzałem na różnych zestawach koł. Zastanawiam sie co to może być? Czy to może byc przegub (wewnętrzny?), czy może coś poważniejszego?
Golf mk4 '99 V5 AGZ
Pozdrawiam
Mam problem ze stukami/biciem w zawieszeniu. Objawia sie to przy jeździe na wprost, w zakresie predkości 40-80 km/h, bez różnicy czy przyspiesza czy ze stałą prędkością. Przy lekkim skręcie kół bicie ustaje. Koła są wyważone, poza tym sprawdzałem na różnych zestawach koł. Zastanawiam sie co to może być? Czy to może byc przegub (wewnętrzny?), czy może coś poważniejszego?
Golf mk4 '99 V5 AGZ
Pozdrawiam
Moim zdaniem to moze byc wszystko,czyli: przede wszystkim moze byc lozysko, drazki stabilizatorow, luzy w ukladzie kierowniczym, luzy na maglownicy, luzy na sworzniach, wytluczone tulejki na wahaczach, musisz pojechac do jakiegos dobrego mechanika niech on przejedzie sie autem a nastepnie wypowie sie cos po obejrzeniu samochodu na swoim kanale...To jest jakas powazniejsza sprawa niz tylko przegob to jest zawieszenie powazna dosyc sprawa.
Dzięki za odpowiedzi. Widze, ze czeka mnie kosztowny serwis w tym roku (jeszcze klima i wspomaganie... )
W pierwszym poscie zapomniałem dodac, ze to bicie zaczelo sie po wymianie lewego lozyska. Panowie z serwisu powiedzieli, ze to wina zniszczonej opony. Opony wymienilem, pierscienie centrujace rowniez, a bicie zostalo.
Dzisiaj zauwazylem jeszcze jedna rzecz. Przy b. mocnym ruszeniu uslyszalem mechaniczny zgrzyt, jakby tarły zęby o zęby. Po tym, bicie zniknelo prawie calkowicie, jednak po przeczołganiu sie przez miasto (i dziurawe ulice), bicie wrocilo...
Dzieki i pozdrawiam
W pierwszym poscie zapomniałem dodac, ze to bicie zaczelo sie po wymianie lewego lozyska. Panowie z serwisu powiedzieli, ze to wina zniszczonej opony. Opony wymienilem, pierscienie centrujace rowniez, a bicie zostalo.
Dzisiaj zauwazylem jeszcze jedna rzecz. Przy b. mocnym ruszeniu uslyszalem mechaniczny zgrzyt, jakby tarły zęby o zęby. Po tym, bicie zniknelo prawie calkowicie, jednak po przeczołganiu sie przez miasto (i dziurawe ulice), bicie wrocilo...
Dzieki i pozdrawiam
Jezeli wymieniasz lozyska to tego sie nie robi pojedynczo czy stronami tylko od razu komplet na przod a pozniej komplet na tyl.Inaczej zaoszczedzilbys jazdy do mechanika, nerwow itd. Sprobuj podniesc samochod na podnosniku tak aby przednie kolo bylo w powietrzu ( to przy ktorym slyszysz ten zgrzyt ) no i poruszaj kolem na boki, to jest najprostrzy sposob na sprawdzenie czy lozysko kwalifikuje sie do wymiany i czy ma luzy...Lapiesz kolo z dwoch przeciwnych stron i ruszasz nim na zmiane slychac to i czuc w rekach.Powodzenia!
-
- Użytkownik
- Posty: 449
- Rejestracja: śr sty 02, 2008 00:19
- Lokalizacja: lodz
morze tez to byc przegub zewnetrzny najpierw jedz na szarpaki to ci powiedza gdzie masz luzygraves pisze:Dzięki za odpowiedzi. Widze, ze czeka mnie kosztowny serwis w tym roku (jeszcze klima i wspomaganie... )
W pierwszym poscie zapomniałem dodac, ze to bicie zaczelo sie po wymianie lewego lozyska. Panowie z serwisu powiedzieli, ze to wina zniszczonej opony. Opony wymienilem, pierscienie centrujace rowniez, a bicie zostalo.
Dzisiaj zauwazylem jeszcze jedna rzecz. Przy b. mocnym ruszeniu uslyszalem mechaniczny zgrzyt, jakby tarły zęby o zęby. Po tym, bicie zniknelo prawie calkowicie, jednak po przeczołganiu sie przez miasto (i dziurawe ulice), bicie wrocilo...
Dzieki i pozdrawiam
- Progresywny
- Lubie to!
- Posty: 832
- Rejestracja: wt sty 12, 2010 19:30
- Lokalizacja: Stargard
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 296 gości