Woda w kabinie

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Sokra
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: wt cze 23, 2009 09:01
Lokalizacja: Białystok

Woda w kabinie

Post autor: Sokra » pt lis 27, 2009 22:16

Witam

Problem jak w temacie. Woda znajduje się za fotelem kierowcy i u kierowcy, po stronie pasażera sucho. Wiem że problem był opisywany ale nie rozwiązało to problemu u mnie. Pierwszy przeciek był przy lince otwierania maski przy podszybiu i to zostało rozwiązane. Wnętrze zostało złożone i było dobrze. Dwa tygodnie później znowu woda i to bardzo dużo normalna kałuża :/. Dzisiaj znowu rozebrałem środek, fotel kierowcy został wyjęty, lałem wodę i nie mogę znaleźć przecieku. Było pisane że woda może cieknąć przez drzwi bo nie ma folii, może mi ktoś napisać którędy dokładnie ta woda może przeciekać ? Zdjąłem tez tapicerkę drzwi kierowcy ale wszędzie sucho więc to chyba jednak nie przez drzwi. którędy może jeszcze przeciekać? Jak sprawdzić czy szyby nie przepuszczają wody? Lejąc wodę niestety nie widać zeby to były winne szyby. Proszę o pomoc!

PS Może ktoś napisać w którym miejscu jest odpływ wody klimatyzacji? może jest zatkany i woda gdzieś się przelewa do środka

PS golf trzydrzwiowy
edit
PS szyberdachu brak
Ostatnio zmieniony pt lis 27, 2009 22:18 przez Sokra, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
docek01
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 27
Rejestracja: pn sty 19, 2009 12:53
Lokalizacja: Ruda Slaska

Post autor: docek01 » sob lis 28, 2009 16:05

Piszesz ze uszczelniles linke maski, a czy nie cieknie jeszcze czsami w miejscu przejscia wiazki elektrycznej z wnetrza samochodu pod maske? To czeste miejsce przeciekow. Polewaj podszybie i patrz czy nie kapie woda po pedalach.



Sokra
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: wt cze 23, 2009 09:01
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Sokra » pt gru 04, 2009 23:34

Witam

Przeciek w końcu zlokalizowany. Woda cienie przez przewody elektryczne, które wchodzą do kabiny pod podszybiem (nie jest to ta skrzyneczka w podszybiu tylko niżej wchodzi wiązka). Jeśli ktoś miał taki sam problem niech powie jak to uszczelnić?? Dostęp trudny :/ jak sobie z tym poradziliście ??

Pozdrawiam



Awatar użytkownika
S1BART1
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 467
Rejestracja: ndz gru 25, 2005 20:25
Lokalizacja: Bielsko-Biala

Post autor: S1BART1 » sob gru 05, 2009 10:02

Polecam "żywą gumę" z firmy PYRMO :bajer:



Sokra
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: wt cze 23, 2009 09:01
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Sokra » sob gru 05, 2009 10:56

A gdzie tą gumę można kupić bo jakoś gogle na hasło zywa guma za bardzo nic nie znajduje :) jaka jest fachowa nazwa tej gumy :)



Awatar użytkownika
S1BART1
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 467
Rejestracja: ndz gru 25, 2005 20:25
Lokalizacja: Bielsko-Biala

Post autor: S1BART1 » sob gru 05, 2009 20:53

Fachowej nazwy ci nie powiem ,bo po prostu nie pamiętam, a poza tym zawsze jak kupuje to używam nazwy "żywa guma" i gość wie o co chodzi.Jeśli chodzi o kupno, to na pewno kupisz w dobrym sklepie lakierniczym ,(tam gdzie dorabiają lakiery samochodowe,sprzedają kity,baranki,itd)np. Sikens,Dupont,


Zobacz tutaj: http://pyrmo.pl/produkty.html

jak dobrze pamiętam jet to pozycja o nr. 460 ,ale najlepiej spytaj się sprzedającego :bajer:
Ostatnio zmieniony sob gru 05, 2009 21:08 przez S1BART1, łącznie zmieniany 1 raz.



Kevinowski
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 35
Rejestracja: ndz mar 29, 2009 14:19
Lokalizacja: Zza monitora....
Kontakt:

Post autor: Kevinowski » wt mar 30, 2010 20:08

Mam ten sam problem ale jestem w trakcie rozwiązywania go... mianowicie:

Heniek zakladal mi instalacje do wzmacniacza, zrobił dziurę w uszczelce pod podszybiem - zacerowałem, ale woda dalej cieknie, moze nie w tych ilosciach co wczesniej, ale leci o połowe mniej. uszczelka linki od maski jest na swoim miejscu, możliwe ze ona jest wadliwa. Sproboje ją bardziej uszczelnić. A co jeśli nie bedzie to przyczyna tej uszczelki? Jakie jest jeszcze miejsce w ktorym woda moze przeciekac z podszybia do wnętrza? Polewalem odpływ w przednim słupku (nadkolu) nic nie leciało do wnętrza tylko spływało na doł...
Opłaca się zdejmować całą deske rozdzielczą by to konkretnie załatać?

Zdjąłem plastiki pod kierownicą i zauważyłem kilka kropel wody na jakims białym plastiku nad podstopnicą.

:kac: :kac: :kac: :kac:
Ostatnio zmieniony wt mar 30, 2010 20:09 przez Kevinowski, łącznie zmieniany 1 raz.


Jak wół pierdzi...

...obora słucha!

Sokra
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: wt cze 23, 2009 09:01
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Sokra » śr mar 31, 2010 09:18

Kevinowski pisze:Mam ten sam problem ale jestem w trakcie rozwiązywania go... mianowicie:

Heniek zakladal mi instalacje do wzmacniacza, zrobił dziurę w uszczelce pod podszybiem - zacerowałem, ale woda dalej cieknie, moze nie w tych ilosciach co wczesniej, ale leci o połowe mniej. uszczelka linki od maski jest na swoim miejscu, możliwe ze ona jest wadliwa. Sproboje ją bardziej uszczelnić. A co jeśli nie bedzie to przyczyna tej uszczelki? Jakie jest jeszcze miejsce w ktorym woda moze przeciekac z podszybia do wnętrza? Polewalem odpływ w przednim słupku (nadkolu) nic nie leciało do wnętrza tylko spływało na doł...
Opłaca się zdejmować całą deske rozdzielczą by to konkretnie załatać?

Zdjąłem plastiki pod kierownicą i zauważyłem kilka kropel wody na jakims białym plastiku nad podstopnicą.

:kac: :kac: :kac: :kac:

Witam

Ja się męczyłem i to sporo. Rozbierałem deskę i patrzyłem gdzie cieknie ale mimo to ciężko było zlokalizować. Zdjąłem tą plastikową ramkę w podszybiu i ją przykleiłem na nowo, uszczelka od linki nowa (w aso ok 9zl) ale ją też jeszcze na klej. Niestety to nie pomagało i dalej gdzieś zaciekało z okolic podszybia. Znalazłem jeszcze jedną nieszczelność na kielichu w miejscu gdzie się łączy z przegrodą i podszybiem była tam masa uszczelniająca która była źle położona i lejąc wodę myjką ciśnieniową zaciekało i tam. Nieszczelność sprawdzałem w ten sposób : ludwik z wodą i bicie piany, pianę do podszybia i na kielich. Natomiast od środka sprężonym powietrzem dmuchałem w okolice ramki przy podszybiu i uszczelki od linki do maski. W ten sposób na nieszczelnościach powstały bąble i już wiedziałem gdzie cieknie. Zakleiłem te miejsca i na tym koniec chyba już nie cieknie :/. Niestety zapach trochę niekoniecznie ładny teraz w środku, za jakiś czas podjadę na mycie tapicerki jeśli to nie pomoże będzie chyba znaczyło że jeszcze gdzieś przecieka :/. Wtedy auto pójdzie do handlarza i chu.... bo dużo nerwów na tym straciłem.

PS. Do usunięcia nieszczelności użyłem poliuretanowej masy uszczelniającej

pozdrawiam



Kevinowski
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 35
Rejestracja: ndz mar 29, 2009 14:19
Lokalizacja: Zza monitora....
Kontakt:

Post autor: Kevinowski » śr mar 31, 2010 09:34

Jeżeli bedziesz potrzebował pomocy z usunięciem smrodu z auta, moge pomóc ;) wyjasnie po kolei co musisz rozebrac i jak prac wykladzine i wygłuszenie podłogi ;)


Jak wół pierdzi...

...obora słucha!

Sokra
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: wt cze 23, 2009 09:01
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Sokra » śr mar 31, 2010 11:35

Kevinowski pisze:Jeżeli bedziesz potrzebował pomocy z usunięciem smrodu z auta, moge pomóc ;) wyjasnie po kolei co musisz rozebrac i jak prac wykladzine i wygłuszenie podłogi ;)
Rozbieranie środka mam już opanowane :) Powiedz jak prać bo ja chciałem jechać do jakiejś firmy co mi to zrobi. Tylko że zapewne takie pranie to wypierze samą wykładzinę a wygłuszenie nie bardzo ?? Podziel się wiedza jak wyprać wygłuszenie

pozdrawiam



Kevinowski
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 35
Rejestracja: ndz mar 29, 2009 14:19
Lokalizacja: Zza monitora....
Kontakt:

Post autor: Kevinowski » śr mar 31, 2010 12:33

kupilem w jakims niemieckim sklepie dywanlux czy cos takiego w spray'u do wykladzin i tapicerek itp itd ;p wygluszenie wyprałem recznie w proszku do prania (dolalem plynu do plukania zeby ladnie pachnialo) wyciagnalem z piwnicy kaloryfer elektryczny i z lazienki zrobilem suszarnie przez cala noc ladnie wyschlo. uwazaj tez na temperature bo wygluszenie latwo sie topi :> jezeli dasz do pralni to oni tez ladnie Ci to zrobia tylko ze pewnie cos wykasuja :>

Co do suszenia, temperatura nie moze byc za wysoka bo sie zrobi sztywne i piorąc, nie wyżywaj sie na materiale bo jest strasznie delikatny. U mnie pomogło i całkiem ladnie pachniało przez jakis okres czasu.

Numery wygłuszenia to:
przód: 1J1 863 919 T (kierowca i pasażer z przodu :) )
środek: 1J0 863 955 R (nogi pasażerów z tyłu)

a dywanluxem czyscilem wykładzine
A wykładzina o ile dobrze pamietam: 1J1 863 367 J
Ostatnio zmieniony śr mar 31, 2010 12:34 przez Kevinowski, łącznie zmieniany 1 raz.


Jak wół pierdzi...

...obora słucha!

NiCom
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 228
Rejestracja: pt gru 03, 2004 01:21
Lokalizacja: Słupsk
Kontakt:

Post autor: NiCom » śr maja 19, 2010 10:36

Kevinowski jak wyprałeś wygłuszenie to nie odkleiło się od tej gumy która jest podklejona do wygłuszenia?
Poza tym czy to wygłuszenie nie "zbiło się' do kupy - bo ono standardowo jest takie trochę puszyste.
Ja jak w MK3 miałem wodę to przy wyciąganiu wygłuszenia od strony kierowcy poprostu się rozpadło (wygłuszenie tak nasiąknęło wodę że było mega ciężkie) .



Kevinowski
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 35
Rejestracja: ndz mar 29, 2009 14:19
Lokalizacja: Zza monitora....
Kontakt:

Post autor: Kevinowski » śr maja 19, 2010 18:40

po prostu bylem delikatny i nic sie nie stało z wygłuszeniem, a co do tego ze jest cięzkie jak nasiąknie wodą - to prawda. dlatego najlepiej powiesic gdzies niech wyschnie a pozniej wyszorowac dywan luxem kilka razy i nie bedzie smrodu. Smigam juz jakis czas po praniu wykladziny i wygluszenia i nie czuje brzydkiego zapachu.

Wygluszenie to naprawde delikatna sprawa, a nawet jak Ci sie rozpadnie to nie szkodzi, pokleic poskladac i bedzie dobrze, przeciez tego nie widac. a jak zle sie ktos z tym czuje to kupic inne wygluszenie na metry, powycinac itp - efekt podobny :)


Jak wół pierdzi...

...obora słucha!

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 340 gości