problem z układem kierowniczym
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
problem z układem kierowniczym
Witam
Podczas jazdy na wprost gdy lekko skręce kierownicą w prawo lub lewo (ok 5-10 cm), kierownica nie odbija i samochód zaczyna zjeżdżac w prawo lub lewo. I jeszcze podczas hamowania gdy lekko skręce w prawo lub lewo objawy są podobne tzn. samochód znów zjeżdża z obranego kierunku.
Samochód to seat cordoba 1995 rok 1.6 ze wspomaganiem. Nie ma luzu w układzie kierowniczym. Kierownica pracuje lekko. Nic nie stuka i nie wali ani nie piszczy.
Wymieniono końcówki drążków, amorki i gumy pod amortyzatory.
Może macie jakieś sugestie co się dzieje.
Dzięki
Podczas jazdy na wprost gdy lekko skręce kierownicą w prawo lub lewo (ok 5-10 cm), kierownica nie odbija i samochód zaczyna zjeżdżac w prawo lub lewo. I jeszcze podczas hamowania gdy lekko skręce w prawo lub lewo objawy są podobne tzn. samochód znów zjeżdża z obranego kierunku.
Samochód to seat cordoba 1995 rok 1.6 ze wspomaganiem. Nie ma luzu w układzie kierowniczym. Kierownica pracuje lekko. Nic nie stuka i nie wali ani nie piszczy.
Wymieniono końcówki drążków, amorki i gumy pod amortyzatory.
Może macie jakieś sugestie co się dzieje.
Dzięki
- sas_gti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 5063
- Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
powiem tak
Nowiutki yaris, z salonu
układ kierowniczy jest na tyle czuły i wspomaganie na tyle silne, ze jest tak samo....
Skręt 5-10 cm nie powoduje powortu do położenia "na wprost"
Ja sie przyzwyczaiłęm, troche mnie to denerwowało na początku bo ciezko mi bylo prosto jezdzic ale nie traktowałem tego jako wade....tak po porstu widocznie maja damskie autka.....troche ciezko mi sie na wprost jeździło na początku bo to ode mnie tylko i wylacznie zalezy czy auto bedzie jechalo idealnie prosto, bo kiera nie wroci sama......
PLusem tego jest to że jak juz ustawie kiere idealnie na wprost to moge tak przejechac kilkaset metrów (wiecej nie probowalem ) i nie zniesie mnie nawet o 1 mm
juz sie przyzwyczaielm i kompletnie tego nie zauwazam....pozdro
Nowiutki yaris, z salonu
układ kierowniczy jest na tyle czuły i wspomaganie na tyle silne, ze jest tak samo....
Skręt 5-10 cm nie powoduje powortu do położenia "na wprost"
Ja sie przyzwyczaiłęm, troche mnie to denerwowało na początku bo ciezko mi bylo prosto jezdzic ale nie traktowałem tego jako wade....tak po porstu widocznie maja damskie autka.....troche ciezko mi sie na wprost jeździło na początku bo to ode mnie tylko i wylacznie zalezy czy auto bedzie jechalo idealnie prosto, bo kiera nie wroci sama......
PLusem tego jest to że jak juz ustawie kiere idealnie na wprost to moge tak przejechac kilkaset metrów (wiecej nie probowalem ) i nie zniesie mnie nawet o 1 mm
juz sie przyzwyczaielm i kompletnie tego nie zauwazam....pozdro
Ostatnio zmieniony czw kwie 13, 2006 17:32 przez sas_gti, łącznie zmieniany 1 raz.
Wg mojej wiedzy (ograniczonej wprawdzie, bo nie mam wspomy) przy przekładni ze wspomaganiem może to być sprawa źle pracujących zaworów sterujących podawaniem ciśnienia na odpowiednią stronę przekładni.
Albo ktoś grzebał przy naprawie i:
1) za ciasno ustawił luz między zębnikiem a listwą zębatą - kiera nie odbija
2) przy wymianie drążków działał siłowo i np. nieznacznie wygiął końcówki listwy zębatej do których przykręcane są drążki, i w ten sposób przekładnia ma opór
Albo ktoś grzebał przy naprawie i:
1) za ciasno ustawił luz między zębnikiem a listwą zębatą - kiera nie odbija
2) przy wymianie drążków działał siłowo i np. nieznacznie wygiął końcówki listwy zębatej do których przykręcane są drążki, i w ten sposób przekładnia ma opór
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 340 gości