wojtislo pisze:szukałem już tego numeru wczesniej zanim założyłem temat i nie moglem na niego trafic, bo wszystko bylo usamrowane wydmuchanym olejem spod kalwiatury, a sam nei wiedziałem dokladnie gdzie szukac. Teraz jednak jeszcze raz porzadnie sie za to zabrałem i faktycznie pod połaciami starego oleju byl kod. GX(prawie niewidoczne) a dalej 585 247. Wielkie dzięki i sory za zawracanie głowy.
Ja też musiałem się przekopać przez tonę syfu aby dostać się do tego numeru.
Temat uważam za zamknięty ... chyba że macie jakies sugestie czy warto na coś szczególnie zwrócic uwagę przy wymienianiu świec, bo po to właśnie szukałem numeru silnika.
Chodzi Ci o rodzaj świec czy o samą czynność wymiany?
Ja zawsze smaruję gwint świecy odrobiną oleju silnikowego, zawsze to trochę ułatwia późniejsze wykręcanie. Oczywiście trzeba uważać aby nic nie poleciało na elektrodę.
Nie należy też zbyt mocno dokręcać świec. Do oporu i jeszcze trochę, nie więcej.