Nit zaślepiający do listwy - jak go zamocować?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Mike_D
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 65
Rejestracja: wt cze 24, 2008 13:28
Lokalizacja: Poznań

Nit zaślepiający do listwy - jak go zamocować?

Post autor: Mike_D » ndz maja 09, 2010 18:54

Odpadł mi ostatnio kawałek listwy progowej znajdujący się tuż za przednim nadkolem. Etka twierdzi że montuje się go nitem zaślepiającym nr N 906 34 901. Problem w tym że ten nit ma jakby "gwóźdź" wystający z jednej części - czy mam to wystające wbić młotkiem po włożeniu nitu? Sam nit włożony bez dobijania niespecjalnie trzyma - pytam bo nie chciałbym nic zepsuć ;)



Awatar użytkownika
morfeusz86r
Forum Master
Forum Master
Posty: 1234
Rejestracja: śr sty 02, 2008 16:58

Post autor: morfeusz86r » ndz maja 09, 2010 19:44

trzeba wcisnąć go do środka zęby zrównały sie powierzchnie. mi niektóre wchodzą palcami a niektóre popycham śrubokrętem. młotkiem nie radze bo rozwalisz ten środek i ci już nie wejdzie



Awatar użytkownika
Zico63b
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4241
Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Zico63b » ndz maja 09, 2010 19:44

Uwaga! To część jednorazowa, nie można eksperymentować.
Nit ten należy włożyć tak by ten "gwóźdź" wystawał na zewnątrz, po dokładnym i ostatecznym ułożeniu mocowanych elementów - wbijamy ten gwóźdź do równa z powierzchnią części zewnętrznej. Nit ten ma konstrukcję rozprężną i po wbiciu, rozchyla łapki wewnątrz konstrukcji nadwozia, blokując mocowane elementy.



Awatar użytkownika
Mike_D
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 65
Rejestracja: wt cze 24, 2008 13:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Mike_D » ndz maja 09, 2010 21:00

Dzięki za odpowiedzi. Jednorazowością nitu się nie przejmuję, w aso kosztuje coś koło złotówki - byłby większy problem gdybym popsuł coś w gnieździe ;).

Swoją drogą ciekawe jakim cudem plastik z nitem który miałem wcześniej wypadł, biorąc pod uwagę że za bardzo korozji w tym akurat miejscu nie mam.



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » ndz maja 09, 2010 21:12

Bywa, ale nie ładuj tam metalowego nita Uszkodzi się lakier i zacznie korozja, z łatwością dobierzesz sobie kołek rozprężny, zobcz w katalogu Romix w necie ile tego jest do wyboru


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 270 gości