Jak nazywa się ta uszczelka/oring?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Ma gadane
- Posty: 220
- Rejestracja: pt sie 07, 2009 00:40
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Jak nazywa się ta uszczelka/oring?
Witam.
Ostatnimi czasy cieknie mi z rury wiatraka chłodnicy podłączonej do bloku silnika.... Chciałbym dowiedzieć się czy da radę dokupić taką uszczelkę/oring i jak to się nazywa profesjonalnie, żeby przedstawić to sprzedawcy? Podajcie też numer katalogowy.
Ostatnimi czasy cieknie mi z rury wiatraka chłodnicy podłączonej do bloku silnika.... Chciałbym dowiedzieć się czy da radę dokupić taką uszczelkę/oring i jak to się nazywa profesjonalnie, żeby przedstawić to sprzedawcy? Podajcie też numer katalogowy.
Ostatnio zmieniony czw maja 06, 2010 16:58 przez krzysiiekb, łącznie zmieniany 1 raz.
KaBe
- prezesik25
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2901
- Rejestracja: pn gru 11, 2006 21:37
- Lokalizacja: ELE Łęczyca
- Kontakt:
-
- Ma gadane
- Posty: 220
- Rejestracja: pt sie 07, 2009 00:40
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
-
- Ma gadane
- Posty: 220
- Rejestracja: pt sie 07, 2009 00:40
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
-
- Ma gadane
- Posty: 220
- Rejestracja: pt sie 07, 2009 00:40
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
prezesik25, Lolo22, Mavrick, sr99,
a więc tak Panowie... przyjrzałem się temu problemowi dokładnie, rączki standardowo poparzyłem, bo ja niecierpliwy jestem... i wysnuwam następujący WNIOSEK: kostka i oring są jak najbardziej sprawne i nigdzie nie pęknięte, a płyn ucieka mi niestety nadal i zlokalizowałem wyciek na to miejsce w którym wciska się ten zacisk metalowy od boku, który trzyma czujnik temperatury, wyjąłem czujnik i wydaje mi się troszkę wyższy od swojego poprzednika ( na poprzednim auto miało za wysokie obroty więc wymieniłem na inny oryginalny na którym z obrotami jest ok) czy to możliwe żeby był wyższy? co myślicie o tym wszystkim? może ta blaszka wciskana się jakoś wyrobiła czy ten czujnik temperatury jest jakiś nieforemny? jest jeszcze jedno wyjście z problemu: a mianowicie zakupienie tego silikonu do 350st. i wciśnięcie w to miejsce z którego wylatuje płyn i nie zakładanie tej blaszki trzymającej czujnik.
a Wy co mi proponujecie? nie chce jakoś specjalnie kombinować i chce żeby zrobione to było porządnie, a nie na śline, kawałek gumy i domieszki izolacji. chyba wiecie o co chodzi.
Mavrick, a co do Pana to i tak miałem się do Pana zgłosić, bo mam antenę CB w której ułamał mi się kabelek i chciałbym żeby ktoś się nią zaopiekował. dzięki za wiadomość.
a więc tak Panowie... przyjrzałem się temu problemowi dokładnie, rączki standardowo poparzyłem, bo ja niecierpliwy jestem... i wysnuwam następujący WNIOSEK: kostka i oring są jak najbardziej sprawne i nigdzie nie pęknięte, a płyn ucieka mi niestety nadal i zlokalizowałem wyciek na to miejsce w którym wciska się ten zacisk metalowy od boku, który trzyma czujnik temperatury, wyjąłem czujnik i wydaje mi się troszkę wyższy od swojego poprzednika ( na poprzednim auto miało za wysokie obroty więc wymieniłem na inny oryginalny na którym z obrotami jest ok) czy to możliwe żeby był wyższy? co myślicie o tym wszystkim? może ta blaszka wciskana się jakoś wyrobiła czy ten czujnik temperatury jest jakiś nieforemny? jest jeszcze jedno wyjście z problemu: a mianowicie zakupienie tego silikonu do 350st. i wciśnięcie w to miejsce z którego wylatuje płyn i nie zakładanie tej blaszki trzymającej czujnik.
a Wy co mi proponujecie? nie chce jakoś specjalnie kombinować i chce żeby zrobione to było porządnie, a nie na śline, kawałek gumy i domieszki izolacji. chyba wiecie o co chodzi.
Mavrick, a co do Pana to i tak miałem się do Pana zgłosić, bo mam antenę CB w której ułamał mi się kabelek i chciałbym żeby ktoś się nią zaopiekował. dzięki za wiadomość.
KaBe
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 321 gości