Syczenie z okolic przepustnicy
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Syczenie z okolic przepustnicy
Witam. Od dosyć dawna zmagam sie z falującymi obrotami w golfie IV 1.6 akl. Na początku standardowo czeszczenie oraz adaptacja przepustnicy nic nie dalo, diagnoza-przepustnica do wyzucenia. Zamowilem na allegro następną troche lepiej niz na starej lecz czasem faluje a czasami jest normalnie a czasami nie faluje lecz nie spada na 860 tylko pozostaje na 1000. Na VAGu wywala tylko błąd 533 czyli biegu jałowego i raz na jakis czas od układu wspomagania. Ostatnio zauważyłem ze po zgaszeniu silnika z okolicy przepustnicy, rury filtra powietrza przez jakies 20 sekund po zgaszeniu silnika slychac charakterystyczne syczenie jakby jakis wężyk był dziurawy z którego schodzi powietrze lecz nie mogłem znalesc dziurawego. Który to moze byc? A może to nie jakis wężyk tylko cos innego jest nie szczelne mial ktos podobny problem? Czy może te silniki tak maja ze po zgaszeniu jakas część "syczy". Dzieki za pomoc. pozdro
Przecież pisał że po zgaszeniu mu syczy, więc co z tym wspólnego ma lewe powietrze? Czyżby w AKL odma była podpinana za przepustnicą i przepływką że niby ma ona jakiś wpływ na pracę silnika?
Wracając do tematu... syczenie być może z układu chłodzenia (może jakaś mała dziurka przez którą wypychane jest powietrze i opary), a jeśli mam rację to nie ma to wpływu na falujące obroty.
Wracając do tematu... syczenie być może z układu chłodzenia (może jakaś mała dziurka przez którą wypychane jest powietrze i opary), a jeśli mam rację to nie ma to wpływu na falujące obroty.
Ostatnio zmieniony czw maja 06, 2010 17:29 przez k18t, łącznie zmieniany 1 raz.
Podjechałem do mechanika powiedzial że te syczenie to nic innego jak uciekające spaliny z komory spalania po zgaszeniu silnika dzis zobaczylem u kumpla w borze syczy ale znacznie krócej u mnie trwa to gdzies 15-20s a u kumpla z 2s. Dolot jest caly szczelny przewód który idzie do serwa byl pękniety wiec dobrze go zaizolowalem a wiecej nie moge znalesc jakis nieszczelnosci co jeszcze moze byc ? czy to poprostu tak powinno byc? jakby jakis forumowicz mógł posluchac swego AKL'a po zgaszeniu czy "syczy" byłbym wdzięczny pozdro
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 206 gości