![hmm :hmm:](./images/smilies/hmm.gif)
Ale po kolei: gofra4 1.9SDI 99r. mam 3tydzień więc jeszcze nie 'wyczaiłem'' tego auta-na swój wiek źle nie wygląda,i jak na razie wymieniłem w nim opony(nówki) i wczoraj olej+filtry.Dziś wracając z pracy w czasie deszczu jechałem wolno-zresztą na tej drodze jest ograniczenie do 40 jest kilka szkół i tamtędy jeździ się wolno.Jechało nas 4osoby i samochód zaczął się ''trząść''się tak jak ma się scentrowane koło w rowerze czy motorze!! moją pierwszą myślą było to że może złapałem kapcia lub odkręciło się koło-opony zmieniałem 21kwietnia i widziałem jak je przykręcali sprężarką,a potem jeszcze kluczem ''ręcznie'' zjechałem na parking-kapcia nie było ani żadnego luźnego koła?! Pojechałem więc dalej i wszystko było ok'-pomyślałem że może asfalt w tym miejscu jest jakiś ''krzywy'' i dlatego tak trzęsło autem-ale jeździłem tamtędy nie raz i nie miałem takiego dziwnego uczucia.Potem przytrafiło mi się przez chwilę jeszcze raz jak wyjeżdżałem z zakupami z Biedronki-też jechałem wolno-a później w drodze do domu jechałem 100/h i nic nie trzęsło,czy ściągało-puszczałem kierownice,hamowałem czy przyspieszałem i nic??? Dlatego pytam Was posiadaczy golfa co to mogło być?? czy wina drogi czy może coś od silnika?czy zawieszenia?