rozrusznik nie moze ukrecic na cieplym silniku

[marcoo85]

Witam... Co moze byc za przyczyna ze gdzy pojezdze troche zwawiej swoim kr'em to po zgaszeniu rozrusznik nie moze ukrecic silnikiem i nie da sie odpalic... zakreci poooomalu jeden raz i to z takim problemem ze kontrolki przygasaja i tyle tak jak by go cos blokowalo... przy spokojnej jezdzie pali na dotyk a gdy tylko troche bardziej mu podeptam to sytuacja sie powtarza... prosze o jakies wypowiedzi bo bardzo mi sie to nie podoba i nie wiem co ztym zrobic! moze one tak maja??

[gracek1906]

Wymień tulejki w rozruszniku, efekt murowany. A najpierw sprawdz czy zapłon nie za wczesny i w jakiej kondycji są kable idące do rozrusznika.

[Fox_00]

Przyczyn może być wiele ... zaczynając od tulejek, czy też bendixa a na ustawieniu zapłonu kończąc przy czym wtedy jest troszkę głośniejsza praca silnika ...

A więc ...
Jeśli bendix przepuszcza kręci się rozrusznik jak szalony a silnik stoi ...

Jeśli luz na tulejkach to wirnik ociera o stojan robi zware i ciężko kręci i po kilku kręceniach rozładowuje akumulator ...

Jeśli zapłon to jeszcze dodatkowym czynnikiem jest głośniejsza praca silnika ...

[Andrzej1]

Witam
Moim zdaniem to uzwojenie stojana ,będzie trzeba przeizolować.
Pozdrawiam.Andrzej.

[marcoo85]

dziekuje za wypowiedzi... czyli sprawa nie dotyczy samego silnika... do ktores z wypowiedzi dodam ze cylindry sie obracaja czyli bendix wychodzi tyle ze one tak jak by nie mogly sie obrucic myslalem ze moze tloki pierscienie puchna albo co bo tak to wyglada jak ostygnie kreci elegancko i nigdy bym nie pomyslal ze przy takich objawach to moze byc rozrusznik!!
co do glosniejszej pracy nie wydaje mi sie by chodzil glosniej... zaraz po kupnie nawet go slychac nie bylo silniczek tykal cichutko wszystko ori dodam... teraz wyciolem dziure w filtrze czyli juz nie stwierdze czy to zaplon bo chodzi glosno po tym zabiegu...

[oldstaszek]

Witam... Co moze byc za przyczyna ze gdzy pojezdze troche zwawiej swoim kr'em to po zgaszeniu rozrusznik nie moze ukrecic silnikiem i nie da sie odpalic... zakreci poooomalu jeden raz i to z takim problemem ze kontrolki przygasaja i tyle tak jak by go cos blokowalo... przy spokojnej jezdzie pali na dotyk a gdy tylko troche bardziej mu podeptam to sytuacja sie powtarza... prosze o jakies wypowiedzi bo bardzo mi sie to nie podoba i nie wiem co ztym zrobic! moze one tak maja??

Stawiam na tulejkę rozrusznika umieszczoną w obudowie koła zamachowego - znam to z autopsji.
Raptem 2 godzinki roboty z przerwą na obiadek.