Wilgoć i przerywanie
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Wilgoć i przerywanie
Problem wygląda nastepujaco. Silnik poczatkowo przerywal pod obciazeniem- wymina 1 kabla WN pomogla- czasem nie chodzil 1 cylinder. Reszta kabli jest niby dobra. Pojawil sie problem kolejny- przerwyajacy silnik wieczorami- domyslam sie, ze pod wplywem wilgoci. W dzien dziala wszytsko bez najmniejzego problemu. Wieczorami przy odpalaniu silnika oraz ruszaniu nie ma problemow Po chwili silnik zaczyna tracic moc i pracowac nierownomiernie. Slyszalne sa rowniez przepaly w tlumiku.Nie jest to zalezne od obciazenia, jak miało ot miejsce wcześniej. Przerwyać zaczyna po przejechaniu okolo 2km. Nie jest to zwiazane jak wczesniej z pojawiajacym sie obciazeniem.Na krztuszenie sie silnika pomaga przytrzymanie na wysokich obrotach az do momentu w ktorym przestaje przerywac. Pozniej jazda odbywa sie bez najmniejszego problemu- nie ma ani problemow z nierównomiernością działania ani z brakiem mocy. Rzeczą charakterystyczna ktora zauwazylem jest to, że nie moge nagrzac silnika- po dluzszej jezdzie temperatura oscyluje na poziomie 75-80 stopni. Przed pojawieniem sie tych problemow temp silnika dochodziła do 90 stopni i na tym poziomie sie utrzymywała. Teraz,jezeli silnik nagrzeje sie na postoju do temp, w ktorej wlacza sie chlodnica, po ruszeniu w bardzo krótkim czasie przechodzi do temp ok 75-80 stopni.
Kopulka, przewody niby sa ok. Podlaczony pod komputer też nic nie pokazuje.
Bylbym bardzo wdzieczny za wszelkie sugestie co moze byc przyczyna lub jak dojsc do przyczyny.
Pozdrawiam
Kopulka, przewody niby sa ok. Podlaczony pod komputer też nic nie pokazuje.
Bylbym bardzo wdzieczny za wszelkie sugestie co moze byc przyczyna lub jak dojsc do przyczyny.
Pozdrawiam
-
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4119
- Rejestracja: czw lip 19, 2007 18:55
- Lokalizacja: Kalisz
- Kontakt:
kolego, podstawa to dobre swiece, przewody i kopolka
Co to znaczy "niby dobre"?
Skad wziales inny przewod? Jakies stare gow...a wkladasz albo przewody z metra ciete?
Kup nowe przewody, swiece i kopolke, od takich rzeczy sie zaczyna
Co to znaczy "niby dobre"?
Skad wziales inny przewod? Jakies stare gow...a wkladasz albo przewody z metra ciete?
Kup nowe przewody, swiece i kopolke, od takich rzeczy sie zaczyna
Ostatnio zmieniony pt kwie 23, 2010 06:37 przez agrala, łącznie zmieniany 1 raz.
Niby dobre= sprawdzone przez mechanika. Nie wiem czy przewod ten nazwalbym gownem- ot tylko jeden przewod z kilku, ktory byl z cala pewnoscia uskzodzony. Domyslam sie , ze jezeli wymienie najlepiej caly uklad zaplonowu to z pewnoscia to pomoze. Problem jest jedyny z kosztami. Wydaje mi sie ze objawy sa dosyc charakterystyczne wiec wydaje mi sie ze moze to wskazywac na konkretna przyczyne, nie jedynie na zmiane kolejno wszystkich elementow kolejno.
ja mialem u siebie niby podobny problem jak byla duza wilgotnosc na dworzu to mi sie czasami dusil w czasie deszczy jak wjechalem w big kalurze to nawet gasl i tez wymienilem kable na mysle dobrej klasy BERU kopulke BOSHA i dalej to samo bylo okazalo sie wilgoci lapala cewka czyli ten modulek miala popekana obudowe i tam sie wilgoc dostawala i sie silnik dusil
- stopczyk26
- Użytkownik
- Posty: 287
- Rejestracja: ndz lip 20, 2008 22:54
- Lokalizacja: dolnośląskie DSR
- Kontakt:
Objawy o ktorych piszesz wskazuja na uklad wysokiego napiecia. Tak jak pisali koledzy w pierwszej kolejnosci do sprawdzenia kable (najlepiej wieczorem) i ewentualnie wymiana ich na nowe. Swiece jesli sa dlugo uzywane tez przydaloby sie wymienic. Co do temp silnika - jesli na postoju lapie odpowiednia temp a w trakcie jazdy spada, to najprawdopodobniej termostat do wymiany.
[url=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=503c962236904480][img]http://images39.fotosik.pl/281/503c962236904480m.jpg[/img][/url]
[url=http://www.motostat.pl/vehicle-stats/22648][img]http://www.motostat.pl/user_images/22648/icon4.png[/img][/url]
[url=http://www.motostat.pl/vehicle-stats/22648][img]http://www.motostat.pl/user_images/22648/icon4.png[/img][/url]
- JayT
- Gadatliwa bestia
- Posty: 715
- Rejestracja: sob mar 11, 2006 14:18
- Lokalizacja: Zbąszynek (FSW)
- Kontakt:
Zembla, te objawy ze skaczącą temperaturą silnika to na bank termostat - wymień.
Jeśli chodzi o elektrykę - przyczyn może być kilka. Sprawdź przewody, jak koledzy sugerują, zajrzyj pod kopułkę, czy nie ma wilgoci i w jakim stanie jest palec. Świece też mogą być już mocno zużyte - wykręć i obejrzyj, to nic nie kosztuje.
Jeśli chodzi o elektrykę - przyczyn może być kilka. Sprawdź przewody, jak koledzy sugerują, zajrzyj pod kopułkę, czy nie ma wilgoci i w jakim stanie jest palec. Świece też mogą być już mocno zużyte - wykręć i obejrzyj, to nic nie kosztuje.
U mnie był ten sam problem. Sprawdziłem wieczorkiem co dzieje się pod maską i rzeczywiście po przewodach i świecach skakały sobie iskierki... auto chodziło nie równo nie zbierało się na obroty. Zakupiłem więc nowe świece jakiejś japońskiej podobno bardzo dobrej firmy no i przewody. Teraz wszystko gra jak należy
Dzieki bardzo wszytskim za podpowiedzi. Po własnoręcznym spradzeniu okazalo się, że po iskry latają między przewodami WN. Po wymianie wszystich przeowdow oraz swiec problem zniknal. Moc odzyskana, brak przerwyania, temperatura powrocila do normy. Po kilkudniowych testach w roznych warunkach pogodowych ani jednego przerwania lub nieprawidlowego dzialania. Jeszcze raz dzieki wszystkim!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 181 gości