Mój problem wygląda następująco:
Jakiś czas temu wymieniłem sprzęgło (komplet) od samego początku zastanawia mnie te dziwne dzwonienie podczas przyspieszania.
Nie wiem jak go opisać może zabrzmi to śmiesznie ale dźwięk jest taki jakbyśmy włożyli patyk miedzy szprychy w rowerze.

Dzieje sie to w pewnym zakresie obrotów 1-2tys.
Wydaje mi się że ten dźwięk występował jeszcze przed wymiana sprzęgła, teraz przy założeniu jednomasu mogło to się jakoś spotęgować.

Mam nadzieje że ktoś mnie oświeci i dowiem się co może być przyczyną tego tarabanienia:D
.