Ciche stuki, tylko z jednej strony na małych nierównościach
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Ciche stuki, tylko z jednej strony na małych nierównościach
Witam serdecznie,
Mam taki problem. Od pewnego czasu (odkąd ściszyłem radio ) ) słyszę, podczas jazdy delikatne stuki w lewej, przedniej stronie auta, tak jakby przednie koło od kierowcy, coś w zawieszeniu. Nie jest to super głośne, ale brzmi jakby coś było luźne, jakby np. jakiejś narzędzia latały w skrzynce, albo pasy stukały o plastik.
Dźwięk nie jest typowo metaliczny, słyszalny najbardziej przy wolnej jeździe, gdzieś po parkingu. Gdy jadę po większych wertepach to ciężko to wyłapac (ogólny hałas w aucie), ale normalnie wystarczą jakieś ubytki asfaltu, łączenia, łatki, żeby to słyszalnie stukało.
Problem w tym, że już dwa razy zgłaszałem to w serwisie VW (auto jeszcze tydzień na gwarancji), ale nic nie znaleźli. Rzekomo całe zawieszenie zostalo sprawdzone, coś tam dokręcili, wymienili jakąś gumową prowadnicę hamulcową (nie mam pojecia o co chodzi). Generalnie utrzymują, że to pewnie klocki zużyte, ale mnie się nie wydaje, bo stukanie najczęściej wlasnie słyszę podczas np. dojeżdzania do świateł, lekko hamując... Mam czasem wrażenie, że stuka też gdy auto po prostu się lekko na boki buja, pod wpływem różnic w nawierzchni.
Czy jest szansa, żeby coś takiego jakoś samemu zdiagnozować, czy po raz trzeci udać się do serwisu i skarżyć się, że dalej stuka?
Z góry dziekuje za pomoc
Mam taki problem. Od pewnego czasu (odkąd ściszyłem radio ) ) słyszę, podczas jazdy delikatne stuki w lewej, przedniej stronie auta, tak jakby przednie koło od kierowcy, coś w zawieszeniu. Nie jest to super głośne, ale brzmi jakby coś było luźne, jakby np. jakiejś narzędzia latały w skrzynce, albo pasy stukały o plastik.
Dźwięk nie jest typowo metaliczny, słyszalny najbardziej przy wolnej jeździe, gdzieś po parkingu. Gdy jadę po większych wertepach to ciężko to wyłapac (ogólny hałas w aucie), ale normalnie wystarczą jakieś ubytki asfaltu, łączenia, łatki, żeby to słyszalnie stukało.
Problem w tym, że już dwa razy zgłaszałem to w serwisie VW (auto jeszcze tydzień na gwarancji), ale nic nie znaleźli. Rzekomo całe zawieszenie zostalo sprawdzone, coś tam dokręcili, wymienili jakąś gumową prowadnicę hamulcową (nie mam pojecia o co chodzi). Generalnie utrzymują, że to pewnie klocki zużyte, ale mnie się nie wydaje, bo stukanie najczęściej wlasnie słyszę podczas np. dojeżdzania do świateł, lekko hamując... Mam czasem wrażenie, że stuka też gdy auto po prostu się lekko na boki buja, pod wpływem różnic w nawierzchni.
Czy jest szansa, żeby coś takiego jakoś samemu zdiagnozować, czy po raz trzeci udać się do serwisu i skarżyć się, że dalej stuka?
Z góry dziekuje za pomoc
-
- Forum Master
- Posty: 1533
- Rejestracja: ndz maja 25, 2008 18:35
- Lokalizacja: Przemyśl
- Kontakt:
W mk5 tyl jest wielo wahaczowy o ile dobrze pamietam, jedz na szarpaki na stacje diagnostyczna powinno wyjsc, napewno oberwala sie guma w jednym z ktorys wahaczy i te stuki dlatego.
Masz problem w Dieslem , potrzebujesz dodatkowych HP? Wiekszego turbo lub mocniejsza pompe/pompowtryski? Zapraszam do "Diesel-tech" Przemyśl. Tel . 531 038 213
Ja do ASO z autem jeździłem z 5 razy i to do różnych - pół Polski zjeździłem. Nic nie wykrywali i proponowali mi wymianę miliona części. Zdesperowany pojechałem do mechanika/kowala który rozebrał mi silnik na podwórku przed swoim domem i za 100zl naprawił mi auto w 20 minut. ASO szacowało, że awaria, której i tak nie potrafili zdiagnozować kosztować mnie będzie od 6 do 8 tyś nie licząc worka pieniędzy jaki wydałem na diagnostykę. Tak więc nie polegaj tylko na ASO i jedź na szarpaki na zwykłą diagnostykę, pewnie znajdą przyczynę .
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam serdecznie.
- Progresywny
- Lubie to!
- Posty: 832
- Rejestracja: wt sty 12, 2010 19:30
- Lokalizacja: Stargard
Wszystko fajnie, tylko za wizytę na szarpakach trzeba zapłacić i nawet jeśli otrzymam jakąś diagnozę to nie wiem, czy mi to coś pomoze, bo przecież nie powiem gościom ASO co mają wymienić....A zalezy mi, zeby problemu pozbyć się przed zakończeniem gwarancji.spawacz pisze:Co za gosc, tez mu napisalem ze na szarpaki na stacje dignostyczna a nie do servisu.
-
- Użytkownik
- Posty: 339
- Rejestracja: pn cze 22, 2009 21:31
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Silnik: AHF
- Kontakt:
Siemaspawacz pisze:W mk5 tyl jest wielo wahaczowy o ile dobrze pamietam, jedz na szarpaki na stacje diagnostyczna powinno wyjsc, napewno oberwala sie guma w jednym z ktorys wahaczy i te stuki dlatego.
W gilfie 5 z przudu nie ma wielowahaczy.
Tam jest normalny wahacz i ja stawiam na najzwyklejszy na świecie łącznik stabilizatora. Bardzo ciężko go zdiagnozować bo jak ma min luz to własnie bedzie sie odzywał na małych nierównościach. Tylko dobry diagnosta jest w stanie go wyczaić. Szarpaki tu nic nie dają bo w tym przypadku trzeba autem ruszać na boki. Nie wszyscy diagności to robią. A szarpaki tymbardziej.
Pozdrawiam
ZC
Z tego opisu to wlasnie wydaje sie mi najbardziej prawdopodobne. Dzwiek slychac wlasnie najbardziej na małych dziurach i mam wrecz wrazenie ze gdy auto sie lekko kołysze na boki (a nie gdy tylko podskoczy na nierownosci). Dodatkowo ewidentnie slychac to gdzies z rejonów przednich, a nie z tyłu...Zimny Chirurg pisze:W gilfie 5 z przudu nie ma wielowahaczy.
Tam jest normalny wahacz i ja stawiam na najzwyklejszy na świecie łącznik stabilizatora. Bardzo ciężko go zdiagnozować bo jak ma min luz to własnie bedzie sie odzywał na małych nierównościach. Tylko dobry diagnosta jest w stanie go wyczaić. Szarpaki tu nic nie dają bo w tym przypadku trzeba autem ruszać na boki. Nie wszyscy diagności to robią. A szarpaki tymbardziej.ZC
Bardzo dziekuje za porade, spróbuje to ASO jakoś delikatnie wskazać
Witam, wszystko wskazuje na to, że problem rozwiązany. Pojechałem (zgodnie z sugestiami forumowiczów) do innego ASO. Stuki zostały 'wykryte' po 15 minutach. Mechanik mnie zawołał, kopnąl w przednie lewe koło i pyta czy to taki dźwięk. Potwierdziłem i po analizie okazało się, że (z głowy cytuje, nie mam zapisanej tej usterki dokładnie) była zupełnie niedokręcona śruba przy kolumnie mcphersona, a dokładniej poduszka amortyzatora...Faktycznie, na razie po stukach ani śladu.vw360 pisze:Napisz co było powodem tych stuków jak już rozwiążesz problem.
Swoją drogą to ładnie się ten pierwszy serwis popisał - dwukrotna wizyta i bez żadnego skutku. Co więcej, wmawiali mi, że sobie wymyślam i może stukają klocki hamulcowe...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 222 gości