Audi A3, TDI 90koni, manual 5 biegów, przebieg ok 210 tys. Olej w skrzyni nie zmieniany.
Od początku jak posiadam to auto to coś mi ten lewarek trzepał i szarpał. Szczerze mówiąc myślałem, że to coś z poduszkami - ale niby wszystkie są ok a i przy ruszaniu, nawet bardzo mocnym, nie trzepie silnikiem. Mam wrażenie, że raz mocniej wibruje buda przy przyspieszaniu i zwalnianiu. Jakoś się do tego przyzwyczaiłem, ale...do czasu. Ost przy pełnym bucie lekko coś drga. W sumie jakoś nie zauważyłem, żeby mocniej, ale w okolicach 2000-2400 obrotów i tylko na czwartym biegu coś metalicznie się obija. Wyczaiłem, że wystarczy przytrzymać drążek zmiany biegów, żeby tego nie było. Dla mnie brzmi to jak by ta wajcha na skrzyni wpadała w wibracje (bo podobny dźwięk jest jak się tą wajchę samemu rusza na postoju - tylko w trakcie jazdy słychać tych uderzeń z 10 na sekundę). Czy ta wajcha odpowiadać może również za te wibracje i "efekty dźwiękowe" w postaci buczenia czy też tych uderzeń. Jak się to odbywa z ew naprawą?
Jeszcze mam taką uwagę - przeczytałem, że były różne oleje w do skrzyń biegów przed 99 rokiem i po 99. Moje auto jest z października 98 i może ktoś wcześniej spitolił dobór oleju. Biegi wchodzą 99% (czasami trzeba dwa razy wcisnąć sprzęgło, żeby wsteczny wrzucić).
Pozdrawiam i dziękuję za ew pomoc.
