Zmniejszenie spalania Golf IV 1.4 16v
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
jak chce sie jezdzic taniej to lpg.Z tym ze na starcie musisz wybulic do 2500zł za instalacje.. dobre to STAG 300 czy BRC sequent24. Spalanie bedziesz mial od 8,5-11 L gazu czyli 17-22zł/100KM + benzyna na rozruch do 2 litry na 100KM po miescie-oczywiscie jest to zalezne jak jest auto ekspoloatowane(??%miasto/??%trasa)
Instalka zwroci Ci sie za ok 25000km czyli 2 lata.
[ Dodano: 08 Mar 2010 12:18 ]
i dla mnie to brednie ze silnik sie niszczy od LPG.
Trzeba tylko dbac o okresowe przeglady(sprawdzanie stan mieszanki)filtry itd.
Ale jak sie goni auto w predkosciach 150km/h i w gore to nie ma co sie dzwiwic ze pozniej sa problemu z silnikiem. dla 1.4 jest to zylowanie!!.Do takich predkosci trzeba miec wiekszy motor np.2.0 i przy tym "dluzsza" skrzynie biegow.
Instalka zwroci Ci sie za ok 25000km czyli 2 lata.
[ Dodano: 08 Mar 2010 12:18 ]
i dla mnie to brednie ze silnik sie niszczy od LPG.
Trzeba tylko dbac o okresowe przeglady(sprawdzanie stan mieszanki)filtry itd.
Ale jak sie goni auto w predkosciach 150km/h i w gore to nie ma co sie dzwiwic ze pozniej sa problemu z silnikiem. dla 1.4 jest to zylowanie!!.Do takich predkosci trzeba miec wiekszy motor np.2.0 i przy tym "dluzsza" skrzynie biegow.
- PAPAYOS
- Gadatliwa bestia
- Posty: 805
- Rejestracja: czw sie 30, 2007 15:04
- Lokalizacja: Zambrów
- Kontakt:
Tutaj się trochę pospieram co do instalacji LPG w aucie...
Gaz niszczy silnik i wszystko wokół silnika typu przewody WN, przewody od układu chłodzenia itd. Te elementy należy znacznie częściej wymieniać. Co do samego silnika to gaz jest znacznie suchszym paliwem od gazu a co za tym idzie szybciej zużywają się gładzie cylindrów. I jeszcze dodać do tego silnik który ma 75 PS i siedzi w aucie któryważy ponad 1200 kg to już całkiem porażka.
A swoją drogą jeśli kolega chce ograniczyć koszt paliwa to LPG jest najlepszym rozwiązaniem.
Pozdrawiam
PAPAYOS
Gaz niszczy silnik i wszystko wokół silnika typu przewody WN, przewody od układu chłodzenia itd. Te elementy należy znacznie częściej wymieniać. Co do samego silnika to gaz jest znacznie suchszym paliwem od gazu a co za tym idzie szybciej zużywają się gładzie cylindrów. I jeszcze dodać do tego silnik który ma 75 PS i siedzi w aucie któryważy ponad 1200 kg to już całkiem porażka.
A swoją drogą jeśli kolega chce ograniczyć koszt paliwa to LPG jest najlepszym rozwiązaniem.
Pozdrawiam
PAPAYOS
https://www.facebook.com/pages/Cthulhu/369766173200313
Hmmmmmmmmmmm
Ksiazek jet sporo o tej tematyce: np:
"Alternatywne zasilanie samochodów benzyną oraz gazami LPG i CNG" badania porównawcze dynamiki rozpędzanie i emisja spalin. Kazimierz M. Romaniszyn
Polecam niezdecydowanym.
Jedyna wada przy lpg to pseudo-monter instalcja lpg ktory przekwalifikowal sie z murarza patrzac innemu mechanikowi na rece. Przemyslanie zalozona instalacja + dobra regulacja jej, gwarantuje dlugą eksploatacje silnika.
dużo sie naczytałem o takich opiniach jak podaje kolega PAPAYOS, i w koncu postanowilem isc do biblioteki i dowiedziec się jak naprawde jest z tym lpg w aucie:PAPAYOS pisze:Gaz niszczy silnik i wszystko wokół silnika typu przewody WN, przewody od układu chłodzenia itd. Te elementy należy znacznie częściej wymieniać. Co do samego silnika to gaz jest znacznie suchszym paliwem od gazu a co za tym idzie szybciej zużywają się gładzie cylindrów. I jeszcze dodać do tego silnik który ma 75 PS i siedzi w aucie któryważy ponad 1200 kg to już całkiem porażka.
Ksiazek jet sporo o tej tematyce: np:
"Alternatywne zasilanie samochodów benzyną oraz gazami LPG i CNG" badania porównawcze dynamiki rozpędzanie i emisja spalin. Kazimierz M. Romaniszyn
Polecam niezdecydowanym.
Jedyna wada przy lpg to pseudo-monter instalcja lpg ktory przekwalifikowal sie z murarza patrzac innemu mechanikowi na rece. Przemyslanie zalozona instalacja + dobra regulacja jej, gwarantuje dlugą eksploatacje silnika.
Ostatnio zmieniony pn mar 08, 2010 21:21 przez Magnus, łącznie zmieniany 2 razy.
o ile kojarzę to on chciał zmniejszyć spalanie a nie zwiększyć spalanie tańszego paliwa.PAPAYOS pisze:A swoją drogą jeśli kolega chce ograniczyć koszt paliwa to LPG jest najlepszym rozwiązaniem.
A teraz podumajmy - można by np zrobić wyłącznik jednego wtrysku żeby na postoju chodził na 3 cylindrach - to że silnik czasem mógłby zgasnąć to inna sprawa ale zawsze to można by się poszukiwać że 3 wtryski dadzą mniej niż 4 czyli jest oszczędność na postoju. Można by zastosować przekaźniki które będą gasiły silnik na postoju powyżej 5 sekund a uruchamiały po naciśnięciu gazu to że szybciej szlag trafi rozrusznik to inna sprawa ale mniej spali). Można by odchudzić koło zamachowe - może też kilka kropli się zaoszczędzi.
[ Dodano: Pon Mar 08, 2010 8:44 pm ]
Magnus, jak dobrze poszukasz to znajdziesz i pozycje "takich samych uczonych" udowadniające że gaz to zło.
Ja tam gazu nie montuje z 3 przyczyn:
1. szkoda mi wsadzić bojler do bagażnika
2. kobieta zdecydowała - albo benzyna albo diesel - gaz mamy w kuchni i wystarczy
3. za mały motorek za dużo potem dodatkowych problemów z działaniem elektroniki silnika po wszystkich świetnych instalatorach - którym nagle wdanym modelu wyskoczył problem.
- PAPAYOS
- Gadatliwa bestia
- Posty: 805
- Rejestracja: czw sie 30, 2007 15:04
- Lokalizacja: Zambrów
- Kontakt:
Tak się dziwnie składa, że miałem sam okazję przetestować auta zasilane benzyną i gazem. Przy dużych mocach silników gaz jest mocno odczówalny przy dynamice niż benzyna. Jeździłem Mercedesem S z silikiem 5600ccm i mocy 330 PS. Na gazie auto było mułowate, na benzynie nie sposób było je utrzymać w kierownicy, tył wyprzedzał przód przy ruszaniu. Tak więc nic mnie nie przekona, że auto na gazie jest tak samo dynamiczne jak na benzynie, bo nie jest...Magnus pisze:badania porównawcze dynamiki rozpędzanie
Instalacje gazowe dobrze się sprawdzały silnikach gaźnikowych takich jak FSO 1500 i Polonezy. Zauważ że żadne auto niemieckie nie ma seryjnie zamontowanej instalacji LPG, nie ma tego nawet w opcji.
Do dziś, sam osobiście jeżdżę już 4 autem i w żadnym nie miałem i nie mam gazu.
Pozdrawiam
PAPAYOS
https://www.facebook.com/pages/Cthulhu/369766173200313
nie jestem instalatorem lpg, nie chce sie tez z nikim sprzeczac ani tez swoich racji narzucac. Mam wrazenie ze wszyscy co nie mieli nigdy lpg w swoim aucie beda gadac brednie negatywne o lpg.Gaz jest zly..tylko do kuchenek itd. Panowie zyjemy w 21 wieku i technika jest tak do przodu ze za niedlugo to Ci co jezdza na lpg beda mowili do tych co beda jezdzili na wodzie ze "wode to ja mam do kąpieli i do prania" na gazie jezdze na codzien a jak chce miec kopa to przelączam na benzyne bo zatankowalem super wypas V-MEGApover paliwo 200 oktanow i nie musze kupowac opon bo z tej mocy auto nad droga leci.Tak się dziwnie składa, że miałem sam okazję przetestować auta zasilane benzyną i gazem. Przy dużych mocach silników gaz jest mocno odczówalny przy dynamice niż benzyna. Jeździłem Mercedesem S z silikiem 5600ccm i mocy 330 PS
Inna sprawa kto jeszcze 5lat temu by pomyslal ze z motoru 1.4 benzyna Vw bedzie robil motory 160 konne, a jak juz weszly to zaraz mowiono ze motor wyzylowany i po przebiegu 50tys bedzie wymiana silnika na nowy.Niestety sa to brednie wlasnie.Fizyki i Chemii nie da sie oszukac i odpowiedni ludzie to wykorzystuja.
Problem w dynamice Merola lezy pewnie od strony tech. instalacji gazowej. Wedlug materialow ktore wyczytalem przy sekwencyjnej instalacji teoretycznie nie powinno byc spadkow mocy. Spadki mocy wystepowaly w instalkach 1 i 2 generacji i to takich ktore montowane byly wlasnie w polonezach i tam instalacja potrafila narobic syfu! regulacja lpg odbywala sie na sluch przez pokretelka-normlanie tak jak w kuchenkach gazowych(lpg).
Teraz mamy elektronike i wszystko pracuje niemal z labolatoryjna precyzja.
Wiec obstawiam jeszcze raz ze do Merola zastosowali nieodpowiednie komponenty i zla regulacja, jesli da sie odczuc naprawde duza roznice.Moze akurat gaz ktory byl zatankowany mial mała kalorycznosc duza przewaga butanu nad propanem. Ale jak wiadomo rowniez nie kazde Pb98 jest rowne Pb98.
Jest wieksze prawdopodobienstwo ze pb bedzie mialo nieodpowiednia ilosc oktanow co bedzie wplywalo niekorzystnie na silnik(spalanie stukowe) niz gaz.Lpg ma wieksza kalorycznosc ,wiecej oktanow i nawet gdy jest spora przewaga slabszego butanu paliwo to ma lepsze wlasciwosc niz pb95.
Lpg jest tansze i dlatego osobiscie sie zdecydowalem na takie alternatywne paliwo.Robiac rocznie ponad 20 tys ma sie w kieszenie sporo Jegielonczykow:)
http://www.v10.pl/Nowy,Volkswagen,Golf, ... 32405.html link do Golfa z fabryczną instalacja LPG.
Vw moze nie chce inwestowac w instalacje lpg dlatego ze oni beda chciali za nia z 10tys doplaty,a na rynku chodza instalki po ok 2,5tys zł. -chodzi o rynek polski. Lpg w Niemczech dopiero sie rozkreca.
-
- Nowicjusz
- Posty: 8
- Rejestracja: sob sty 23, 2010 15:33
- Lokalizacja: lubeskie
Panowie przeczytałem wasze wszystkie posty w tym temacie i mówię szczerze że mój Golfik 1.4 16v z 1999r. normalnie pali 5,5 a w zimę do 6,6l na 100km. Jeżdżę nim normalnie- wiadomo 75km- ale jak trzeba to i 140mk/h jakiś krótki dystans przejadę a co jakieś pół roku to i do 168km/h go przegonię-w każdym bądź razie nie jest wyżyłowany, do tej pory nie miał żadnej ingerencji bezpośredniej do silnika. Oponki mam 195/65 15R. Dlatego jak przeczytałem o tym że koledze pali ten silnik 7,5-8,5 L to aż w głowie mi się nie mieści... Przykładowo ostatnio tankowałem na orlenie i za 100zł weszło mi ok 22,56 L i przejechałem na tym 356km jak dobrze pamiętam;] no ale jak mówię, jeżdżę optymalnie. a co do brania oleju to na 10 000tyś km wleje mu 2L może dla niektórych dużo ale biorąc pod uwagę że silnik jest czyściutki i nie był rozbierany a cyka cichutko aż żal by było coś w nim robić.
- Qto
- _
- Posty: 19379
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
- Lokalizacja: Guadalajara
- Auto: MK 4
- Silnik: ASZ
- Kontakt:
ja bym chciał żeby mój tyle paliłwojciech_69 pisze:jak przeczytałem o tym że koledze pali ten silnik 7,5-8,5 L to aż w głowie mi się nie mieści...
Ogólnie średnie spalanie 10l mi wychodzi na zbiorniku. Jak więcej polatam na trasie to mniej, w samej trasie ok 6.5l muszę liczyć...jak latam na autostradzie ok 130kmh to 8.5l, jak autko załadowane to pod 10l. W mieście mogę się zamknąć w 9l pod warunkiem że śmigam dłuższe odcinki, a częściej robię krótkie i spalanie troszkę ponad 10l...zimą 15l spokojnie na tych samych odcinkach.
byłem ostatnio moim na wadze...przeraziłem się...1280kg bez kierowcygreg pisze:auto waży ponad tonę
- Jacek75
- Gadatliwa bestia
- Posty: 960
- Rejestracja: czw kwie 10, 2008 09:16
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Golf Variant MK5 1.4 TSI 122hp
- Silnik: CAXA
- Kontakt:
Gaz ma większą temperaturę spalania i wypala nagary z benzyny, a przy tym co wiemy o silnikach 1.4 16V wydaje się to nie być dobry pomysł. Zakładam, że panowie mówią: bez klimy.
Nie sprawdzone bo nie było na kim: obwód kontrolujący sondę lambda szerokopasmową z punktu widzenia elektroniki zawiera jeden z najbardziej zawodnych elementów: wzmacniacz operacyjny. Teoretycznie jest możliwe uwalenie go w taki sposób, ze komputer nie wskaże problemów z sondą. Możliwe, że da się wykryć tą usterkę poprzez sprawdzenie tzw. napięcia podstawowego podawanego przez komp na sondę - będzie za małe. Inne elementy mające większy wpływ na spalanie: zawór EGR, MAP lub przepływka, przytkany wydech (pamiętać że niektóre mają 2 katy: pierwszy wstępny w kolektorze ssącym), lewe powietrze, lejące wtryski. Pomijam już wymienione filtry oraz nieszczelne przewody paliwowe czy pękniętą membranę w regulatorze ciśnienia.
Najlepiej zrobić trasę i VAG sprawdzić parametry wyuczone sond - mogą wskazać drogę do poprawy stanu.
Nie sprawdzone bo nie było na kim: obwód kontrolujący sondę lambda szerokopasmową z punktu widzenia elektroniki zawiera jeden z najbardziej zawodnych elementów: wzmacniacz operacyjny. Teoretycznie jest możliwe uwalenie go w taki sposób, ze komputer nie wskaże problemów z sondą. Możliwe, że da się wykryć tą usterkę poprzez sprawdzenie tzw. napięcia podstawowego podawanego przez komp na sondę - będzie za małe. Inne elementy mające większy wpływ na spalanie: zawór EGR, MAP lub przepływka, przytkany wydech (pamiętać że niektóre mają 2 katy: pierwszy wstępny w kolektorze ssącym), lewe powietrze, lejące wtryski. Pomijam już wymienione filtry oraz nieszczelne przewody paliwowe czy pękniętą membranę w regulatorze ciśnienia.
Najlepiej zrobić trasę i VAG sprawdzić parametry wyuczone sond - mogą wskazać drogę do poprawy stanu.
Ostatnio zmieniony wt kwie 13, 2010 18:56 przez Jacek75, łącznie zmieniany 2 razy.
TSI RULEZ. Retrofit: tempomat, lampki ostrzegawcze drzwi, TPMS, DRL, doświetlenie zakrętów; VCDS 11 kodowanie, kasowanie błędów.
Zmniejszenie spalania Golf IV 1.4 16v
Witam wszystkich,
Przeglądając forum natknąłem się na ten wątek i powiem wam Panowie szczerze:
Nie wiem skąd wam biorą się takie wyniki spalania ?
Mój AHW nie przekracza 7 litrów w zimie. Latem trzyma się powyżej 6 l/100km. Zgadzam się z opinią, że zależy to głównie od nogi kierowcy ale nie przesadzajmy. Autko faktycznie do dynamicznych nie należy i trzeba je trochę zmuszać żeby się w miarę poruszało ale bez dramatu. Przy takich statystykach jakie opisujecie nie wiem jak musiałbym jeździć żeby paliło mi te 10l.
Nie posiadam komputera w aucie dlatego zapisuje sobie ile przejeżdżam na zbiorniku (od ostatniego tankowania do pełna - do rezerwy). Tylko ostatnie ostatnie 4 miesiące dojeżdżam do pracy 46km w jedną stronę + czasem robię trasy 100-200km jednorazowo. Wcześniej miałem do pracy jakieś 7km i tankowałem zawsze na tej samej stacji. W miesiącu wychodzi mi teraz średnio jakieś 2000km. Ważna sprawa: od początku jeździłem na zimowych 175x80x14. Od niecałego miesiąca mam 195x65x15 - czekam na wyniki.
Poniżej załączam moje notki.
Nie wiem na ile dokładne są wskazania komputera w tych autkach. Ja niestety go nie mam i średnią liczę po wyjeżdżeniu zbiornika.
Moja porada:
Może warto byłoby spróbować zalać do pełna, wykasować wskazanie licznika okresowego i pojeździć do rezerwy. Przy kolejnym tankowaniu (na tej samej stacji i tym samym dystrybutorze) spisać sobie ile weszło i przeliczyć.
Jeżeli wyniki będą przekraczać 7l/100km to rozważyłbym zmianę stylu jazdy, zmianę ogumienia na 195 bądź seria (widzę dużą poprawę właściwości jezdnych po przesiadce na 195x65x15 przy częściowej utracie komfortu ale ze zdecydowaną przewagą tego pierwszego). Kola 205x45x16 z masywną felgą przy tym silniku też robi swoje.
BTW: Moje fabryczne 14 na stali waży 15kg z oponą.
Obecne 195x65x15 na stali - 17,25kg
Niby niewiele ale czuć że zawieszenie pracuje inaczej, do tego delikatne pogorszenie osiągów przy rozpędzaniu na wyższych biegach i oczywiście zauważalny zwiększony nacisk na pedał hamulca podczas dynamicznego hamowania co jest dowodem na to że masa koła uległa zwiększeniu. Jestem ciekaw jakie będzie spalanie. Liczę że w granicach 0,4-0,5l więcej max.
Pozdrawiam
Bezawaryjnej jazdy.
Przeglądając forum natknąłem się na ten wątek i powiem wam Panowie szczerze:
Nie wiem skąd wam biorą się takie wyniki spalania ?
Mój AHW nie przekracza 7 litrów w zimie. Latem trzyma się powyżej 6 l/100km. Zgadzam się z opinią, że zależy to głównie od nogi kierowcy ale nie przesadzajmy. Autko faktycznie do dynamicznych nie należy i trzeba je trochę zmuszać żeby się w miarę poruszało ale bez dramatu. Przy takich statystykach jakie opisujecie nie wiem jak musiałbym jeździć żeby paliło mi te 10l.
Nie posiadam komputera w aucie dlatego zapisuje sobie ile przejeżdżam na zbiorniku (od ostatniego tankowania do pełna - do rezerwy). Tylko ostatnie ostatnie 4 miesiące dojeżdżam do pracy 46km w jedną stronę + czasem robię trasy 100-200km jednorazowo. Wcześniej miałem do pracy jakieś 7km i tankowałem zawsze na tej samej stacji. W miesiącu wychodzi mi teraz średnio jakieś 2000km. Ważna sprawa: od początku jeździłem na zimowych 175x80x14. Od niecałego miesiąca mam 195x65x15 - czekam na wyniki.
Poniżej załączam moje notki.
Nie wiem na ile dokładne są wskazania komputera w tych autkach. Ja niestety go nie mam i średnią liczę po wyjeżdżeniu zbiornika.
Moja porada:
Może warto byłoby spróbować zalać do pełna, wykasować wskazanie licznika okresowego i pojeździć do rezerwy. Przy kolejnym tankowaniu (na tej samej stacji i tym samym dystrybutorze) spisać sobie ile weszło i przeliczyć.
Jeżeli wyniki będą przekraczać 7l/100km to rozważyłbym zmianę stylu jazdy, zmianę ogumienia na 195 bądź seria (widzę dużą poprawę właściwości jezdnych po przesiadce na 195x65x15 przy częściowej utracie komfortu ale ze zdecydowaną przewagą tego pierwszego). Kola 205x45x16 z masywną felgą przy tym silniku też robi swoje.
BTW: Moje fabryczne 14 na stali waży 15kg z oponą.
Obecne 195x65x15 na stali - 17,25kg
Niby niewiele ale czuć że zawieszenie pracuje inaczej, do tego delikatne pogorszenie osiągów przy rozpędzaniu na wyższych biegach i oczywiście zauważalny zwiększony nacisk na pedał hamulca podczas dynamicznego hamowania co jest dowodem na to że masa koła uległa zwiększeniu. Jestem ciekaw jakie będzie spalanie. Liczę że w granicach 0,4-0,5l więcej max.
Pozdrawiam
Bezawaryjnej jazdy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 374 gości