problem przy wymianie amortyzatora

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

b.y.c
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: pn gru 29, 2008 19:40
Lokalizacja: okolice lublina

problem przy wymianie amortyzatora

Post autor: b.y.c » pt kwie 16, 2010 23:12

moze ktoś będzie wiedział co z tym zrobić...przy wymianie amortyzatora z tyłu pojawił się problem-nie mogę wyjąć żadnym sposobem śruby mocującej amor. na dole...wygląda to tak jakby się zapiekła w środku, udało się jedynie troszkę ją wysunąć-ok.0.5 cm i dalej nic...nie posiadam niestety ściągacza żadnego do śrub,może załatwiłby sprawę...z góry dzięki za sugestie.auto to mk II.



Awatar użytkownika
bullas
Turbo Thinking
Turbo Thinking
Posty: 247
Rejestracja: ndz wrz 06, 2009 15:15
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: bullas » pt kwie 16, 2010 23:26

spróbuj silnym kluczem udarowym albo kup nowe śruby i wal sporym młotem.
innej opcji nie ma :axe:
Ostatnio zmieniony pt kwie 16, 2010 23:27 przez bullas, łącznie zmieniany 1 raz.



b.y.c
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: pn gru 29, 2008 19:40
Lokalizacja: okolice lublina

Post autor: b.y.c » pt kwie 16, 2010 23:29

nawet spory młot nie pomógł :/



Awatar użytkownika
bullas
Turbo Thinking
Turbo Thinking
Posty: 247
Rejestracja: ndz wrz 06, 2009 15:15
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: bullas » pt kwie 16, 2010 23:34

to klucz udarowy tylko ci pozostaje albo palnik, pojedź tam gdzie koła w ciężarówkach zmieniają to ci ją udarem wykręcą. nie ma bata musi pójść !


Gofer MK2 Nordic Edition

KUPIĘ sierpy tylne do MK2 GTI G60

Obrazek

jaszczur
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 6612
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 09:34
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: jaszczur » ndz kwie 18, 2010 12:36

b.y.c, jakis dobry odrdzewiacz i młot sruba i tak na straty



b.y.c
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: pn gru 29, 2008 19:40
Lokalizacja: okolice lublina

Post autor: b.y.c » ndz kwie 18, 2010 16:42

hmm...a nie jest to jakas specjalna sruba?typu wytrzymałościowa lub coś w tym stylu?czy nie bedzie kłopotu z jej wymianą,w końcu to mocowanie elementu zawieszenia...niby prosta sprawa- wymienić sobie amorki...tyle że pod warunkiem że śruby wszystkie zechcą współpracowac :/



Awatar użytkownika
vwEmil
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 170
Rejestracja: wt lip 24, 2007 02:43
Lokalizacja: Konin
Kontakt:

Post autor: vwEmil » ndz kwie 18, 2010 16:52

odrdzewiacz, dobrym kluczem ją kręcić i co jakiś czas dużym młotem walić przez inną śrube i musi pójść....jeszcze nie było takiej co by się postawiła :smoke:



jaszczur
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 6612
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 09:34
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: jaszczur » ndz kwie 18, 2010 18:17

b.y.c, N 905 173 02 nr ori m10x75



b.y.c
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: pn gru 29, 2008 19:40
Lokalizacja: okolice lublina

Post autor: b.y.c » ndz kwie 18, 2010 20:33

dzieki jaszczur za nr tej sruby,mam nadzieje, że jakoś uda się z tym uporać



mate64
Forum Master
Forum Master
Posty: 1547
Rejestracja: pt wrz 22, 2006 20:30
Lokalizacja: EU

Post autor: mate64 » ndz kwie 18, 2010 20:35

b.y.c, ruszyłeś ją z miejsca ? Czyli puściła, a skoro puściła to przyczyna leży gdzie indziej. Robisz to na podniesionym czy na opuszczonym aucie? Poluzowałeś już górę? Opisz na jakim jesteś etapie.


Podpis uległ awarii spróbuj później :)
Podpis uzyskał aprobatę YGD i może być umieszczany.

b.y.c
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: pn gru 29, 2008 19:40
Lokalizacja: okolice lublina

Post autor: b.y.c » ndz kwie 18, 2010 20:51

no to tak to wygląda: śrubę udało się poluzować jakieś 0.5 cm, tyle wychodzi z tej tulejki w amortyzatorze i za nic dalej nie chce, próbowałem z odrdzewiaczem,palnikiem, młotem...wszystko na nic.kręci się do pewnego momentu a potem staje w miejscu i w ogóle nie da się jej ruszyć, po ponownym wbiciu znowu można trochę pokręcić ale mimo to i tak dalej niż na te 0.5 cm nie wychodzi z tulejki...próbowałem na odkręconym od góry amorku, auto było podniesione z jednej strony...



Awatar użytkownika
Zico63b
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4241
Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Zico63b » ndz kwie 18, 2010 21:58

Kolego: tylko tym:
http://www.allegro.pl/item934459615_prz ... nalny.html

Po włożeniu nakrętki tak jak na reklamowej fotce - wkręca Kolega nóż w nakrętkę, po pewnym czasie nakrętka pęka i pozwala lekko się wykręcić. Najciekawsze i najważniejsze jest to, że pęknięcie ma miejsce PRZED dojściem noża do śruby w którą jest wkręcona, czyli nie ma możliwości uszkodzenia np. tego amortyzatora!
Ostatnio zmieniony ndz kwie 18, 2010 22:02 przez Zico63b, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » ndz kwie 18, 2010 22:18

chyba nie o to chodzi, zdaje się że nakrętka już odkręcona (chodzi o dolną śrubę mocujaca tylny amor w belce tak zrozumiałem) . Myślę że tylko masz wrażenie że się wysuwa, a siedzi w tulejce wewnętrznej przykorodowana. Chyba ją zalej odrzdzewiaczem i wróć do tematu następnego dnia, inaczej pozostaje wzdłużne wywiercenie, a żeby dostęp zyskać to trochę biedy, nie wiem czy nie bedzie trzeba belki opuścić.
Ostatnio zmieniony ndz kwie 18, 2010 22:19 przez Paweł Marek, łącznie zmieniany 1 raz.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
Zico63b
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4241
Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Zico63b » ndz kwie 18, 2010 22:37

Patrzyłem w książce, chodzi o tą?
Jeśli nakrętka jest nie przyspawana a tylko nakręcona na śrubę - to jaki problem?
Wykręca się śrubę ile się da żeby troszkę łeb wyszedł, podkłada na wahacz kawałek blachy by go nie uszkodzić i tzw kątówką jedzie po śrubie. Zakłada nową śrubę z nakrętką bo po tulu latach warto (M10 jest łatwo dostępna, byle była to wytrzymałościówka; minimum 8,8 lub lepiej 10,9).
Obrazek

Oznakowanie wytrzymałości jest na łebku i tak wygląda:
Obrazek
Ostatnio zmieniony ndz kwie 18, 2010 22:54 przez Zico63b, łącznie zmieniany 1 raz.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 271 gości