Tylna wycieraczka - zatrzymuje się w losowym położeniu
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Pomierzyłem miernikiem jak na razie i zanim jeszcze pójdę z żaróweczką to napisze co udało mi się ustalić. Przykładając do brązowo-czarnego a następnie do trzech kolejnych przewodów na wszystkich mam 12V !! To chyba coś tu nie gra? Po wyjęciu przekaźnika 377 tylko na dwóch krańcowych mam 12V, przykładając miernik do dwóch środkowych mam kilka dziesiętnych Volta. Przy założonym przekaźniku między brązowym a dwoma środkowymi mam 30k Ohmów. Oczywiście sprawdzałem przy wypiętym wtyku od silnika.
A jest jakiś stycznik/przekaźnik który steruje tyną wycieraczką czy to załatwia elektronika przy silniczku? Bo te dwa styczniki w przekaźniku 377 załączają przednie wycieraczki (jeden stycznik standardowa prędkość, drugi – szybka praca wycieraczek)
A jest jakiś stycznik/przekaźnik który steruje tyną wycieraczką czy to załatwia elektronika przy silniczku? Bo te dwa styczniki w przekaźniku 377 załączają przednie wycieraczki (jeden stycznik standardowa prędkość, drugi – szybka praca wycieraczek)
Zerknij na płytkę z elektroniką, ja tak też miałem i okazał się że "skorodowały" ścieżki na płytce elektroniki po naprawie wszystko ok. Płytka jest pod obudową tylnej klapy i silnika tylnej wycieraczki.
Ostatnio zmieniony śr kwie 07, 2010 23:16 przez Rafako, łącznie zmieniany 1 raz.
kable są faktycznie popękane (zaizolowałem) chociaż zwarcia się nie dopatrzyłem ale nie powiem że jestem pewnien że nie ma głębiej bo cieżko się dostać pod harmonijke . Przerwy na kablu tez nie bylo. Natomiast dwa środkowe są zwarte (sprawdzałem ohmomierzem) ale nie wiem czy tak powinno być czy nie. Najlepiej by było podmienić silniczek ale niestety nie mam skąd wziąść. Zaglądne jeszcze do elektroniki przy silniku (jak tylko znajde chwile). Jeszcze myśle o tej krańcówce, ale zebatki wyglądają na zdrowe i bez zadnej rdzy w mechanizmie.
A na razie dzieki za cenne podpowiedzi.
[ Dodano: 09 Kwi 2010 16:07 ]
Walki z wycieraczką ciąg dalszy... podpiąłem na krótko na dwa krańcowe styki mase i +12 i okazuje się że jest to samo wiec podejrzewam elektornike silnika. Rozebrałem mechanizm żeby zobaczyć co z mechanizmem krańcowym. I kolejne zaskoczenie - nie ma żadnych styków tylko na plastikowym kółku zębatym jest taka kosteczka - magnes. Dostałem sie do elektroniki i okazało się ze jest... korozja! niby nie wyglada to tragicznie to podejrzewam ze ktoras ze ścieżek nie łączy.... lub coś poleciało.
[ Dodano: 09 Kwi 2010 16:25 ]
Gdyby ktoś miał do sprzedania sprawną elektronikę to chetnie odkupię Kupno całego podzespołu to spory wydatek
A na razie dzieki za cenne podpowiedzi.
[ Dodano: 09 Kwi 2010 16:07 ]
Walki z wycieraczką ciąg dalszy... podpiąłem na krótko na dwa krańcowe styki mase i +12 i okazuje się że jest to samo wiec podejrzewam elektornike silnika. Rozebrałem mechanizm żeby zobaczyć co z mechanizmem krańcowym. I kolejne zaskoczenie - nie ma żadnych styków tylko na plastikowym kółku zębatym jest taka kosteczka - magnes. Dostałem sie do elektroniki i okazało się ze jest... korozja! niby nie wyglada to tragicznie to podejrzewam ze ktoras ze ścieżek nie łączy.... lub coś poleciało.
[ Dodano: 09 Kwi 2010 16:25 ]
Gdyby ktoś miał do sprzedania sprawną elektronikę to chetnie odkupię Kupno całego podzespołu to spory wydatek
Ostatnio zmieniony pt kwie 09, 2010 07:57 przez gregor_21, łącznie zmieniany 1 raz.
Wycieraczka już działa prawidłowo Okazuje się, że na płytce z elektroniką jedna ścieżka nie miała ciągłości (od wyłącznika krańcowego). Korozja na płytce jest ale jeszcze się trzyma i myślę, że jeszcze posłuży (odpukać).
Dzieki wszystkim za podpowiedzi
PS. Gdyby ktoś chciał to mam do sprzedania za symboliczne pieniądze przekaźnik 377
Dzieki wszystkim za podpowiedzi
PS. Gdyby ktoś chciał to mam do sprzedania za symboliczne pieniądze przekaźnik 377
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 55 gości