Wewnętrzna lampka sama się zapala i gaśnie co chwile

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Gawior
Forum Master
Forum Master
Posty: 1807
Rejestracja: śr lip 15, 2009 21:38
Lokalizacja: Częstochowa

Wewnętrzna lampka sama się zapala i gaśnie co chwile

Post autor: Gawior » śr mar 17, 2010 01:19

Witam. Mam kolejny problem.
Dzisiaj zapaliła mi się wewnętrzna lampka w aucie na zgaszonym silniku, po czym po chwili sama zgasła. Odpaliłem, pojechałem i podczas pracy silnika nie było tego problemu. Teraz jak stało auto zamknięte pod domem to co chwile zapalała się lampka i gasła w równych odstępach czasu. Wprowadziłem auto na podwórko i znowu ten problem ( auto nie zamknięte na kluczyk na podwórku ). Otworzyłem, poprzyciskałem i poruszałem przyciskami co wciskają końcówki drzwi ( nie wiem jak się te "przyciski" nazywają ). Zamknąłem drzwi i po ~2 min znowu to samo - zapala i gaśnie i tak w kółko.
Na noc odpiąłem akumulator.
Autko to Mk 3 GTi Edition z 1994r. z silnikiem 2E.



agrala
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4119
Rejestracja: czw lip 19, 2007 18:55
Lokalizacja: Kalisz
Kontakt:

Post autor: agrala » śr mar 17, 2010 07:19

mozliwe ze siadla ci lampka (elektronika w niej)
przydalo by sie odlaczyc przewod przy lampce ktory podaje sygnal z drzwi, w ten sposob bedize juz wiadomo czy wina lezy po stronie lampki czy instalacji auta i wlacznikow od drzwi



Awatar użytkownika
macbu
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 444
Rejestracja: pt lis 03, 2006 22:43
Lokalizacja: Oleśnica/Wrocław
Kontakt:

lampka

Post autor: macbu » śr mar 17, 2010 10:01

odłacz wtyczke od czujnkia krańcowego... zaczynając od strony kierowcy... i zobacz czy dalej sie cos dzieje... sprawdz wszystkie czujniki... mozliwe ze ktoregos szlag trafil... co do elektroniki przy lampce - malo awaryjna...


Macbu

Awatar użytkownika
jhosef
_
_
Posty: 9172
Rejestracja: czw lis 16, 2006 21:12
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: jhosef » śr mar 17, 2010 10:52

Najgorszy czujnik krańcowy jest chyba w zamku klapy. Też miałem taki problem, skończyło się na wypatroszeniu zamka i próbie reanimacji włącznika. Niestety był już tak ugnity, ze musiałem go wymienić. Znalazłem z grubsza pasujący w sklepie elektronicznym.



Awatar użytkownika
macbu
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 444
Rejestracja: pt lis 03, 2006 22:43
Lokalizacja: Oleśnica/Wrocław
Kontakt:

lampka

Post autor: macbu » śr mar 17, 2010 12:48

W tym przypadku nei musisz zaglądac do klapy bo on zapala tylko lampke w bagazniku... skup sie tylko na drzwich...


Macbu

Awatar użytkownika
jhosef
_
_
Posty: 9172
Rejestracja: czw lis 16, 2006 21:12
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: jhosef » śr mar 17, 2010 12:53

Nie u mnie. Otwarcie bagażnika zapala także w kabinie.



Awatar użytkownika
macbu
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 444
Rejestracja: pt lis 03, 2006 22:43
Lokalizacja: Oleśnica/Wrocław
Kontakt:

lampka...

Post autor: macbu » śr mar 17, 2010 13:52

jhosef pisze:Nie u mnie. Otwarcie bagażnika zapala także w kabinie.
a masz alarm ale niefabryczny? jezeli tak to ktos zapomniał dac diode żeby masa sie nie łączyła z reszta i pewnie jak otwierasz którekolwiek drzwi to lampa w bagazniku tez sie pali...?

w kazdym bądz razie fabrycznie jest tak jak otwierasz klape to lampa wew. ta przedni anie pali sie...


Macbu

lwlw
Forum Master
Forum Master
Posty: 1171
Rejestracja: ndz lis 25, 2007 13:08
Lokalizacja: ERW/WPI

Post autor: lwlw » śr mar 17, 2010 14:26

Zobacz krańcówki (w bagażniku też :) ), mogła też paść sama elektronika przy lampce w suficie.



Awatar użytkownika
jhosef
_
_
Posty: 9172
Rejestracja: czw lis 16, 2006 21:12
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: jhosef » śr mar 17, 2010 14:30

macbu pisze:pewnie jak otwierasz którekolwiek drzwi to lampa w bagazniku tez sie pali...?
Zgadza się. Ale nie stanowi dla mnie to problemu. Ot myślałem ze ma tak być. Nie mam problemów z alarmem więc poprawiać go raczej nie będę. Jest niefabryczny ale działa - puki co:)



Awatar użytkownika
Gawior
Forum Master
Forum Master
Posty: 1807
Rejestracja: śr lip 15, 2009 21:38
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Gawior » śr mar 17, 2010 16:59

U mnie pali się lampka w bagażniku nie zależnie od tej lampki z przodu i drzwi przednich, tylnych. Zapala się tylko od kalpy bagażnika.
Do tej pory nie zaglądałem do tych czujników bo nie miałem takiej potrzeby i czy da się je wyciągnąć od zewnątrz ? Czy muszę rozbierać plastiki i od wewnętrznej strony je wyciągać ?



Awatar użytkownika
Zico63b
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4241
Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Zico63b » śr mar 17, 2010 17:07

Powinno się dać, są one wkładane "na wcisk" i można lekko podważyć, dla ochrony lakieru podkładając pod szeroki śrubokręt - kawałek np. karty telefonicznej. Dostęp po zdjęciu widocznego gumowego kapturka.
Obrazek
Ostatnio zmieniony śr mar 17, 2010 17:08 przez Zico63b, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
Gawior
Forum Master
Forum Master
Posty: 1807
Rejestracja: śr lip 15, 2009 21:38
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Gawior » czw mar 18, 2010 19:00

Wczoraj koło 16 podłączyłem akumulator ( po wcześniejszym odłączeniu na noc ) i do tej pory jest spokój z tą lampką.
Zauważyłem pęknięty ten gumowy "kapturek" przycisku w drzwiach kierowcy i jutro muszę go dokupić.

Aha i jeszcze chyba jak by byłą padnięta, albo padała ta "elektronika" od lampki, albo przycisk od zamykania drzwi to by było bez znaczenia czy silnik chodzi czy nie, a tu tylko wariowała ta lampka na zgaszonym zapłonie ( czy auto było zamknięte czy otwarte ). Jak się odpaliło silnik to problemu z lampką nie było. Wtedy działała normalnie jak powinna.
Ostatnio zmieniony czw mar 18, 2010 19:06 przez Gawior, łącznie zmieniany 1 raz.



agrala
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4119
Rejestracja: czw lip 19, 2007 18:55
Lokalizacja: Kalisz
Kontakt:

Post autor: agrala » czw mar 18, 2010 21:25

elktronika od lampki jest tak zrobiona ze po otwarciu drzwi i przekreceniu kluczyka w stacyjce gasnie swiatelko, nie wazne ile czasu minelo wiec czy silnik pracuje czy nie to ma znaczenie



Awatar użytkownika
Gawior
Forum Master
Forum Master
Posty: 1807
Rejestracja: śr lip 15, 2009 21:38
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Gawior » pt mar 19, 2010 10:54

Tak wiem i rozumiem, ale chodzi mi o to że jak by ona była walnięta ( elektronika ) to by jej chyba nie przeszkadzało w mruganiu czy silnik chodzi czy nie, bo nie przeszkadzało jej że drzwi pozamykane były.
Na razie jest z tym spokój. Teraz jestem w pracy :jezor: , sobota wolna to pogrzebię trochę.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 89 gości