Problem z rozrusznikiem, nie kreci na mrozie

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

lookp
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 1
Rejestracja: ndz mar 14, 2010 04:01
Lokalizacja: Kraków

Post autor: lookp » ndz mar 14, 2010 04:08

Viteq - Czy wymiana elektromagnesu pomogła. Moj mk4 cierpi na identyczną dolegliwość. Przy -10 i mniej wiesza się. Powyżej -10 jest OK.


luki

Awatar użytkownika
Viteq
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 213
Rejestracja: wt paź 09, 2007 18:57
Lokalizacja: Okolice Wrocławia

Post autor: Viteq » ndz mar 14, 2010 11:45

Niestety nie.... auto przy większym mrozie znowu odmówiło posłuszeństwa. Koleś który mi je robił już nie miał pomysłów, założył bezpośrednie podpięcie, o znaczy kabelek do rozrusznika który przytyka się do akumulatora. Gdyby auto znowu nie zagadało miało to na celu ustalić w czym jest przyczyna. Jeśli odpaliło by od tego kabelka to wina jest w elektryce między stacyjką a rozrusznikiem. Jeśli od kabelka by nie odpaliło, to wina bezpośrednio leży w rozruszniku. Był jeden bardzo zimny dzień kiedy mogłem to sprawdzić. Samochód nie odpalił normalnie, a za pomocą kabelka... też nie. Później było chyba dwa tygodnie jak nie więcej ciepło po nawet 10 i więcej stopni na plusie. A teraz jak przycisnęło w tym tygodniu nawet do -14 to samochód i tak odpala (i miejmy nadzieję że tak zostanie).

Auto było skręcane w zimie. Istnieje szansa że do rozrusznika dostała się jakaś wilgoć, trochę wody, przy dużych mrozach to zamarzało i izolowało jakieś połączenia. Na razie się cieszę że działa.


Abre los ojos....

[img]http://images44.fotosik.pl/112/14cebc634ee6b3bf.jpg[/img]

dudi_silesia
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 53
Rejestracja: pt sty 30, 2009 22:12
Lokalizacja: SD
Kontakt:

Re: Problem z rozrusznikiem, nie kreci na mrozie

Post autor: dudi_silesia » czw lip 29, 2010 22:25

Witam

Wiem, że temat jest stary ale ostatnio miałem problem z rozrusznikiem - blokował się i słychać było tylko cykanie.
Dziś go naprawiłem i chcę się podzielić swoimi spostrzeżeniami:

Zdarzało mi się w ciągu ostatnich dwóch miesięcy, że zablokował mi się rozrusznik i działał tylko "na krótko" czyli potrzebowałem drugiej osoby, która przytrzymałaby kluczyk w pozycji "rozruch", a sam łączyłem styki na automacie na krótko śrubokrętem lub kluczem do kół.

U mnie przyczyną był brak należytego styku na dolnej szpilce od automatu do której podłączone są 2 szczotki w rozruszniku. Nakrętka na tej szpilce wyglądała jakby była obspawana. Wyczyściłem styki (wszystkie na wszelki wypadek) przesmarowałem smarem miedziowym, dałem nowe nakrętki i kręci jak nowy! :)

Dodam, że rozrusznik był na regeneracji rok temu (tulejki, szczotki, bendix) i już zacząłem wieszać psy na fachowcach od rozruszników.


PozdraVWiam
Dudi

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 186 gości