Tylna wycieraczka - zatrzymuje się w losowym położeniu
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Tylna wycieraczka - zatrzymuje się w losowym położeniu
Witam,
Moj problem z wycieraczką zaczął sie na mrozach - najpierw zgłupiały wszystkie wycieraczki, włączały sie i nie szło ich wyłączyć, potem problem z przednimi wycieraczkami ustąpił. Ale nadal się włącza tylna wycieraczka po przekręceniu kluczyka robi 4 'okrążenia' i zatrzymuje się w losowym położeniu. Jak włacze ją dźwignią to zachowuje się tak samo z tą różnica, że po zrobieniu rundki już nie włacza się ponownie za chwile a powinna.
Ściągnąłem plastik i dostałem się do zębatek (nie wyjmowałem ich) ale są w stanie idealnym, nawet jeszcze oryginalny smar jest.
Zastanawiam się czy problem tkwi w jakimś mechanizmie pozycjonującym wycieraczke (nie wyłącza w odpowiednim momencie) czy gdzie indziej, np. przekazywanie impulsu z dźwigni wycieraczek.
Szukałem na forum ale konkretu nt. pozycjonowania wycieraczki nie znalazlem.
Ktoś pomoże? Bede wdzięczny
Moj problem z wycieraczką zaczął sie na mrozach - najpierw zgłupiały wszystkie wycieraczki, włączały sie i nie szło ich wyłączyć, potem problem z przednimi wycieraczkami ustąpił. Ale nadal się włącza tylna wycieraczka po przekręceniu kluczyka robi 4 'okrążenia' i zatrzymuje się w losowym położeniu. Jak włacze ją dźwignią to zachowuje się tak samo z tą różnica, że po zrobieniu rundki już nie włacza się ponownie za chwile a powinna.
Ściągnąłem plastik i dostałem się do zębatek (nie wyjmowałem ich) ale są w stanie idealnym, nawet jeszcze oryginalny smar jest.
Zastanawiam się czy problem tkwi w jakimś mechanizmie pozycjonującym wycieraczke (nie wyłącza w odpowiednim momencie) czy gdzie indziej, np. przekazywanie impulsu z dźwigni wycieraczek.
Szukałem na forum ale konkretu nt. pozycjonowania wycieraczki nie znalazlem.
Ktoś pomoże? Bede wdzięczny
-
- Mały gagatek
- Posty: 60
- Rejestracja: czw gru 10, 2009 17:29
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
- Macios
- Szef Szefów
- Posty: 58
- Rejestracja: pn wrz 28, 2009 14:53
- Lokalizacja: lubuskie/dolnośląskie
- Kontakt:
umnie wycieraczka jezdzi jak podnosze bagaznik, juz wszedzie z tym bylem i nikt mi nie moze pomoc, powaznie, rozebrany zostaly niemal wszystko, jakis czas nie jezdzilo i znowu zaczelo.gregor_21 pisze:Witam,
Moj problem z wycieraczką zaczął sie na mrozach - najpierw zgłupiały wszystkie wycieraczki, włączały sie i nie szło ich wyłączyć, potem problem z przednimi wycieraczkami ustąpił. Ale nadal się włącza tylna wycieraczka po przekręceniu kluczyka robi 4 'okrążenia' i zatrzymuje się w losowym położeniu. Jak włacze ją dźwignią to zachowuje się tak samo z tą różnica, że po zrobieniu rundki już nie włacza się ponownie za chwile a powinna.
Ściągnąłem plastik i dostałem się do zębatek (nie wyjmowałem ich) ale są w stanie idealnym, nawet jeszcze oryginalny smar jest.
Zastanawiam się czy problem tkwi w jakimś mechanizmie pozycjonującym wycieraczke (nie wyłącza w odpowiednim momencie) czy gdzie indziej, np. przekazywanie impulsu z dźwigni wycieraczek.
Szukałem na forum ale konkretu nt. pozycjonowania wycieraczki nie znalazlem.
Ktoś pomoże? Bede wdzięczny
Do tego spryskiwcza tylniej szyby przestal dzialac
[b][i]"Błędy młodego wieku, pożerają szczęście starości..."[/b][/i]
[b]Tylko Falubaz ![/b]
[b]Tylko Falubaz ![/b]
Wycieraczka tylniej szyby MK4
Witam mam podobny problem z tym ze u mnie w cale nie dziala kupiłem na szrocie caly silnik podobno dobry i tez nie działa jest gdzies jakis moze przekaznik a moze ma ktos schemat podłączenia?
Piotr
wiązki jeszcze nie sprawdzałem moze mi sie uda znaleźć chwile czasu na to. W każdym razie dostałem sie do przekaźnika wycieraczek -- tego pod kierownica i się ukazuje, że stycznik (jeden z dwoch, ktory w nim jest) wycieraczki tylnej w ogóle się nie załącza (nie pstryka - jest cały czas w stanie "rozwarty") a stycznik od przedniej działa ok. I tu mam podejrzenie ze gdzies jest zwarcie na kablach np. przy wspomnianej klapie. Tylko dlaczego stycznik nie załącza? Czyzby dwa różne problemy? Bo rozumiem ze zwarcie na kablach i dlatego wyciraczka zrobi rundke za każdym razem po przekreceniu kluczyka, albo przy włączeniu wycieraczki 'wajchą'. Jesli dobrze rozumiem zasade dzialania przekaźnika to ma on za zadanie w odpowiednich momentach załączyć poprzez stycznik wycieraczkę? Czy jest to bardziej skomplikowane?
Tam dochodzą 4 przewody do wycieraczki: masa i +12, ktore powinny zawsze dawać napiecie, a nastepnie przez kolejne dwa ma byc impuls gdy ma zadziałać wycieraczka, tylko czemu dwa? (Jakis prąd hamowania wycieraczki?)
Jeli sie ktos dobrze orientuje to prosze o jakies sugestie jeszcze. A tymczasem sprawdzę te kable ale nie wydaje mi sie zeby nagle aż na dwoch bylo zwarcie.
Tam dochodzą 4 przewody do wycieraczki: masa i +12, ktore powinny zawsze dawać napiecie, a nastepnie przez kolejne dwa ma byc impuls gdy ma zadziałać wycieraczka, tylko czemu dwa? (Jakis prąd hamowania wycieraczki?)
Jeli sie ktos dobrze orientuje to prosze o jakies sugestie jeszcze. A tymczasem sprawdzę te kable ale nie wydaje mi sie zeby nagle aż na dwoch bylo zwarcie.
- krzysiekj1990
- Użytkownik
- Posty: 268
- Rejestracja: wt lip 21, 2009 10:33
- Lokalizacja: Iława
Póki co to udało mi się zdobyć i podmienić przekaźnik 377 ale okazało się, że problem nadal występuje. Ten przekaźnik chyba jednak nie steruje tylną wycieraczką. Od tylnej jest chyba 72. Ktoś mi potwierdzi?
Ostatnio zmieniony śr kwie 07, 2010 13:35 przez gregor_, łącznie zmieniany 1 raz.
- Zico63b
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4241
- Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
W mechanizmie też, ale może w "manetkach" lub wspomnianych przewodach w klapie.
Przewód zielono-czerwony jest dołączany, w zależności od położenia dźwigni wycieraczek, albo do napięcia czyli do +12V albo do masy. Przewód zielono-biały tylko do masy, też w zależności od położenia dźwigni. Jest to właśnie układ startu i samohamowania silniczka na dole szyby, znacznie bardziej skomplikowany niż w Mk3 i przez to bardziej podatny na uszkodzenia.
Czarno-brązowy to stały plus (przy zapłonie) a brązowy to stała masa.
Przewód zielono-czerwony jest dołączany, w zależności od położenia dźwigni wycieraczek, albo do napięcia czyli do +12V albo do masy. Przewód zielono-biały tylko do masy, też w zależności od położenia dźwigni. Jest to właśnie układ startu i samohamowania silniczka na dole szyby, znacznie bardziej skomplikowany niż w Mk3 i przez to bardziej podatny na uszkodzenia.
Czarno-brązowy to stały plus (przy zapłonie) a brązowy to stała masa.
Ostatnio zmieniony śr kwie 07, 2010 18:17 przez Zico63b, łącznie zmieniany 2 razy.
właśnie grzebie przy samochodzie... NIezleżnie od tego w jakim położeniu mam dźwignie wycieraczek na Na wszsytkich mam +12 !! (sprawdzam przykładając na mase i na reszte przewodów) I teraz mam sprawdzić omomierzem czy na poszczegolnych przewodach jest zwarcie?? Sorki za proste pytania ale nie bardzo wiem jak to sprawdzic:/ czekam na odpowiedz
- Zico63b
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4241
- Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Mierząc lampką kontrolną (żaróweczka z dwoma przewodami) daje się jeden do metalu budy (masa) a drugim do poszczególnych przewodów - dokładnie tak jak Kolega to robi. Plus ma być w pozycji zapłon ale tylko w jednym (cz-br) z kabli stale a w drugim (ziel-czer) okresowo.
Trzeba wyjąć przekaźnik i sprawdzić, poruszać przewodami przy wejsciu w klapę i sprawdzić. Dalsza robota to chyba odpięcie wtyku przy manetkach, po zdjęciu osłony kolumny kierownicy.
Ale sprawdzamy przy odpiętym z silniczka wtyku.
Trzeba wyjąć przekaźnik i sprawdzić, poruszać przewodami przy wejsciu w klapę i sprawdzić. Dalsza robota to chyba odpięcie wtyku przy manetkach, po zdjęciu osłony kolumny kierownicy.
Ale sprawdzamy przy odpiętym z silniczka wtyku.
Ostatnio zmieniony śr kwie 07, 2010 18:58 przez Zico63b, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 397 gości