Mk II problem ze wspomaganiem HELP

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
kris.wawa
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 11
Rejestracja: pt sie 07, 2009 07:15
Lokalizacja: Warszawa

Mk II problem ze wspomaganiem HELP

Post autor: kris.wawa » pn mar 01, 2010 19:01

Witam!

w sobotę nagle wspomaganie zaczęło się zacinać. Tzn tak przy kręceniu w niektórych momentach chodzi ciężko tak że nawet piszczy pasek.

Płyn jest mętny i szary. Zatem odessałem cały ze zbiorniczka i wlałem nowy, potem powtórzyłem ten zabieg. Ale nie pomogło. Wlałem płyn czerwony. Nie wiem czy nie był zielony poprzednio, ale po kolorze nie można było poznać.

Zauważyłem też że jak nie zacina to kiedy skręcę na maksa w lewo na postoju to już zaczyna zacinać.

Proszę o jakąś radę, czy to może być maglownica?
Czy raczej pompa wspomagania?
ile płynu wchodzi do całego układu? i czemu jest taki mętny?

Proszę o opinie z praktyki.



oldstaszek
Forum Master
Forum Master
Posty: 1128
Rejestracja: czw kwie 17, 2008 14:40
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Mk II problem ze wspomaganiem HELP

Post autor: oldstaszek » pn mar 01, 2010 19:08

kris.wawa pisze:Witam!

w sobotę nagle wspomaganie zaczęło się zacinać. Tzn tak przy kręceniu w niektórych momentach chodzi ciężko tak że nawet piszczy pasek.

Płyn jest mętny i szary. Zatem odessałem cały ze zbiorniczka i wlałem nowy, potem powtórzyłem ten zabieg. Ale nie pomogło. Wlałem płyn czerwony. Nie wiem czy nie był zielony poprzednio, ale po kolorze nie można było poznać.

Zauważyłem też że jak nie zacina to kiedy skręcę na maksa w lewo na postoju to już zaczyna zacinać.

Proszę o jakąś radę, czy to może być maglownica?
Czy raczej pompa wspomagania?
ile płynu wchodzi do całego układu? i czemu jest taki mętny?

Proszę o opinie z praktyki.
Starość i brudy jakie nagromadziły się przez lata.
Doszło do tego że pompa się zaczyna zacierać.


mojego auta jeszcze nie wyprodukowano...

wojtas46
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2487
Rejestracja: pt lut 06, 2009 19:47
Lokalizacja: łęczyca

Post autor: wojtas46 » pn mar 01, 2010 19:13

Kolor płynu taki jak kolor korka na zbiorniczku , jeżeli płyn jest szary to swiadczy o duzym zużyciu i co za tym idzie nie spełnia wymaganych parametrów . Płyn na pewno do wymiany , jeżeli się nie mylę to wchodzi do układu ok 0.8 l



Awatar użytkownika
kris.wawa
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 11
Rejestracja: pt sie 07, 2009 07:15
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mk II problem ze wspomaganiem HELP

Post autor: kris.wawa » pn mar 01, 2010 19:15

oldstaszek pisze:
kris.wawa pisze:Witam!

w sobotę nagle wspomaganie zaczęło się zacinać. Tzn tak przy kręceniu w niektórych momentach chodzi ciężko tak że nawet piszczy pasek.

Płyn jest mętny i szary. Zatem odessałem cały ze zbiorniczka i wlałem nowy, potem powtórzyłem ten zabieg. Ale nie pomogło. Wlałem płyn czerwony. Nie wiem czy nie był zielony poprzednio, ale po kolorze nie można było poznać.

Zauważyłem też że jak nie zacina to kiedy skręcę na maksa w lewo na postoju to już zaczyna zacinać.

Proszę o jakąś radę, czy to może być maglownica?
Czy raczej pompa wspomagania?
ile płynu wchodzi do całego układu? i czemu jest taki mętny?

Proszę o opinie z praktyki.
Starość i brudy jakie nagromadziły się przez lata.
Doszło do tego że pompa się zaczyna zacierać.
Możliwe że masz rację bo jest brudne. Ale jaka jest na to rada?
bo przecież o to pytam.



Awatar użytkownika
Haki
_
_
Posty: 6070
Rejestracja: czw paź 16, 2008 18:10
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Mk II problem ze wspomaganiem HELP

Post autor: Haki » pn mar 01, 2010 19:15

kris.wawa pisze:Witam!

w sobotę nagle wspomaganie zaczęło się zacinać. Tzn tak przy kręceniu w niektórych momentach chodzi ciężko tak że nawet piszczy pasek.

Płyn jest mętny i szary. Zatem odessałem cały ze zbiorniczka i wlałem nowy, potem powtórzyłem ten zabieg. Ale nie pomogło. Wlałem płyn czerwony. Nie wiem czy nie był zielony poprzednio, ale po kolorze nie można było poznać.

Zauważyłem też że jak nie zacina to kiedy skręcę na maksa w lewo na postoju to już zaczyna zacinać.

Proszę o jakąś radę, czy to może być maglownica?
Czy raczej pompa wspomagania?
ile płynu wchodzi do całego układu? i czemu jest taki mętny?

Proszę o opinie z praktyki.

Ile tego płynu odessałeś to raz a 2 na bank nie ściągnąłeś go całego z układu przez zbiorniczek.
Podjedź na jakiś podnośnik - auto do góry i zobacz czy wycieków na maglu nie ma ... a później spuść całość i wlej coś konkretnego..

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=913798 tu masz o tym napisane co i jak z kolorami i co one oznaczają .

0,7 l Febi 6162 tyle go wchodzi do Ciebie :bajer:


Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google

MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON

Awatar użytkownika
kris.wawa
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 11
Rejestracja: pt sie 07, 2009 07:15
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: kris.wawa » pn mar 01, 2010 19:17

wojtas46 pisze:Kolor płynu taki jak kolor korka na zbiorniczku , jeżeli płyn jest szary to swiadczy o duzym zużyciu i co za tym idzie nie spełnia wymaganych parametrów . Płyn na pewno do wymiany , jeżeli się nie mylę to wchodzi do układu ok 0.8 l
W takim razie tu pytanie jak dobrze wymienić płyn przy okazji płukając cały układ??

[ Dodano: 01 Mar 2010 18:19 ]
Haki pisze:
kris.wawa pisze:Witam!

w sobotę nagle wspomaganie zaczęło się zacinać. Tzn tak przy kręceniu w niektórych momentach chodzi ciężko tak że nawet piszczy pasek.

Płyn jest mętny i szary. Zatem odessałem cały ze zbiorniczka i wlałem nowy, potem powtórzyłem ten zabieg. Ale nie pomogło. Wlałem płyn czerwony. Nie wiem czy nie był zielony poprzednio, ale po kolorze nie można było poznać.

Zauważyłem też że jak nie zacina to kiedy skręcę na maksa w lewo na postoju to już zaczyna zacinać.

Proszę o jakąś radę, czy to może być maglownica?
Czy raczej pompa wspomagania?
ile płynu wchodzi do całego układu? i czemu jest taki mętny?

Proszę o opinie z praktyki.

Ile tego płynu odessałeś to raz a 2 na bank nie ściągnąłeś go całego z układu przez zbiorniczek.
Podjedź na jakiś podnośnik - auto do góry i zobacz czy wycieków na maglu nie ma ... a później spuść całość i wlej coś konkretnego..

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=913798 tu masz o tym napisane co i jak z kolorami i co one oznaczają .

0,7 l Febi 6162 tyle go wchodzi do Ciebie :bajer:
Za pierwszym razem wyciągnąłem 400ml i dolałem nowego.

Za drugim podobnie.

A gdzie najlepiej wąż odłączyć by cały płyn zleciał?

A co do koloru to dobry wlałem bo korek jest czerwony :)
Dzięki za podpowiedź, takie banalne :D
Ostatnio zmieniony pn mar 01, 2010 19:21 przez kris.wawa, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
Haki
_
_
Posty: 6070
Rejestracja: czw paź 16, 2008 18:10
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Haki » pn mar 01, 2010 19:21

Cytat " Jak wymienic? odkręcić korek zbiorniczka, poluzować obejme gumowego wężyka przy pompie , ściągnąć wężyk i spuścić do podstawionego naczyńka, pewnie nie wszysko zleci wiec można na chwile uruchomic silnik żeby pompa wyrzuciła reszte. Potem zamonować spowrotem wężyk i zalać nowym olejem. Uruchomić silnik pokręcić troche kierownicą do oporu,, sprawdzić poziom oleju na miarce zbiorniczka, ewentulanie uzupełnić do znaku max."


Ps - są płyny do płukania układów - ale poszukaj ... znajdziesz na pewno. :bigok:


Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google

MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON

Awatar użytkownika
kris.wawa
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 11
Rejestracja: pt sie 07, 2009 07:15
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: kris.wawa » pn mar 01, 2010 19:26

Haki pisze:Cytat " Jak wymienic? odkręcić korek zbiorniczka, poluzować obejme gumowego wężyka przy pompie , ściągnąć wężyk i spuścić do podstawionego naczyńka, pewnie nie wszysko zleci wiec można na chwile uruchomic silnik żeby pompa wyrzuciła reszte. Potem zamonować spowrotem wężyk i zalać nowym olejem. Uruchomić silnik pokręcić troche kierownicą do oporu,, sprawdzić poziom oleju na miarce zbiorniczka, ewentulanie uzupełnić do znaku max."


Ps - są płyny do płukania układów - ale poszukaj ... znajdziesz na pewno. :bigok:
Bardzo pomocne info, poszukam zaraz czegoś do płukania.
A pytanie jeszcze jedno, jeżeli to nie pomoże i nadal będzie to samo, to stawiać na pompę?
z tego co czytałem w większości przypadków pada pompa.
Ale doświadczeń nie mam.



wojtas46
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2487
Rejestracja: pt lut 06, 2009 19:47
Lokalizacja: łęczyca

Post autor: wojtas46 » pn mar 01, 2010 19:30

Na razie zrób to o czym mowa wyżej i nie martw sie na zapas



Awatar użytkownika
kris.wawa
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 11
Rejestracja: pt sie 07, 2009 07:15
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: kris.wawa » pn mar 01, 2010 19:37

wojtas46 pisze:Na razie zrób to o czym mowa wyżej i nie martw sie na zapas
Tak zrobię. Wypłukam ile się da.
Jestem ciekaw dlaczego płyn był szary?

czy to opiłki?
czy inne zanieczyszczenia?

szczerze powiem że opiłków jako takich samych nie widziałem. Ale na magnetyczność płynu też nie sprawdzałem.



Awatar użytkownika
Haki
_
_
Posty: 6070
Rejestracja: czw paź 16, 2008 18:10
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Haki » pn mar 01, 2010 19:41

kris.wawa pisze:
wojtas46 pisze:Na razie zrób to o czym mowa wyżej i nie martw sie na zapas
Tak zrobię. Wypłukam ile się da.
Jestem ciekaw dlaczego płyn był szary?

czy to opiłki?
czy inne zanieczyszczenia?

szczerze powiem że opiłków jako takich samych nie widziałem. Ale na magnetyczność płynu też nie sprawdzałem.
Szary bo ze starości ... to w końcu olej - który też pracuje .. i traci swoje właściwości po czasie. Podobnie jest z płynem hamulcowym - który jest higroskopijny i z wiekiem łaknie więcej wilgoci - tracąc przy tym swoje właściwości :bigok: KONIEC WYKŁADU :bajer:


Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google

MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON

Awatar użytkownika
Netognos
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: czw lut 11, 2010 12:27
Lokalizacja: Uć.

Post autor: Netognos » pn mar 01, 2010 19:51

kris.wawa pisze:Płyn jest mętny i szary. (...)
Zauważyłem też że jak nie zacina to kiedy skręcę na maksa w lewo na postoju to już zaczyna zacinać.
Mam właśnie w swoim Mk3 dokładnie ten sam problem, bo w swej niewiedzy wlałem kiedyś do zbiorniczka czerwonego STP i mi się zsiadł. Kierownica w czasie skręcania przy małych prędkościach "bije" a płyn jest szary, mętny i śmierdzi;). Jutro jadę na kanał wymienić na zielone FEBI. Ale to nie koniecznie jest przyczyną problemu. Bo od kiedy wlałem we wspomaganie czerwony płyn, minęło sporo czasu i wszystko było ok, tylko trochę pompa "wyła" w skrajnym wychyleniu kierownicy. Dopiero kiedy przy wymianie termostatu wyjmowałem pompę i przypadkiem rozszczelniłem powrót ze zbiorniczka (przykręcony drutem i wklejony bez oningu przez poprzedniego właściciela -,-), zaczęły się te problemy. A wylałem wtedy sporo tego zsiadłego szaraka i uzupełniłem zielonym FEBI. Więc możliwe że to skutki zapowietrzenia układu "zsiadłym" olejem, którego układ nie jest w stanie odpowietrzyć. Na pewno nie miałeś zalanego czerwonego na zielone, zanim pojawiła się usterka?
Ostatnio zmieniony pn mar 01, 2010 19:54 przez Netognos, łącznie zmieniany 2 razy.



Awatar użytkownika
kris.wawa
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 11
Rejestracja: pt sie 07, 2009 07:15
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: kris.wawa » pn mar 01, 2010 20:35

Netognos pisze:
kris.wawa pisze:Płyn jest mętny i szary. (...)
Zauważyłem też że jak nie zacina to kiedy skręcę na maksa w lewo na postoju to już zaczyna zacinać.
Mam właśnie w swoim Mk3 dokładnie ten sam problem, bo w swej niewiedzy wlałem kiedyś do zbiorniczka czerwonego STP i mi się zsiadł. Kierownica w czasie skręcania przy małych prędkościach "bije" a płyn jest szary, mętny i śmierdzi;). Jutro jadę na kanał wymienić na zielone FEBI. Ale to nie koniecznie jest przyczyną problemu. Bo od kiedy wlałem we wspomaganie czerwony płyn, minęło sporo czasu i wszystko było ok, tylko trochę pompa "wyła" w skrajnym wychyleniu kierownicy. Dopiero kiedy przy wymianie termostatu wyjmowałem pompę i przypadkiem rozszczelniłem powrót ze zbiorniczka (przykręcony drutem i wklejony bez oningu przez poprzedniego właściciela -,-), zaczęły się te problemy. A wylałem wtedy sporo tego zsiadłego szaraka i uzupełniłem zielonym FEBI. Więc możliwe że to skutki zapowietrzenia układu "zsiadłym" olejem, którego układ nie jest w stanie odpowietrzyć. Na pewno nie miałeś zalanego czerwonego na zielone, zanim pojawiła się usterka?
To było tak że jak kupiłem auto to poprzedni właściciel nie wiedział że ono ma wspomaganie. Bo podczas kupna pytam go, a on że chyba nie, bo miał gałkę na kierownicy. Dopiero jak dał mi się przejechać, mówię mu że ma.

Zaglądam pod maskę a tam zamiast płynu szara substancja oleista.
Wtedy po zakupie czyli dokładnie pół roku temu wspomaganie działało jak trzeba.
Ale ze zbiorniczka oddessałem tę szarą oleistą substancję (prawdopodobnie stary płyn) i wlałem czerwony. Co prawda nie dało to super przejrzystego czerwnonego ale poprawiło kolor. Po tym zabiegu jeździłem aż do soboty bez problemu. Przynajmniej nie wyczuwałem go.

Pytałeś czy nie był zielony, nie wiem co poprzednio tam było bo nie dało się tego ocenić. Więc i tak zalałem czerwony. Ale na bank się zmieszał bo nie odessałem wszystkiego wtedy. Mimo zmieszania nic się nie zważyło, żadnej galaretki ani innych cudów. Po prostu szarawa substancja.

Co do własciwości magnetycznych, sprawdziłem przed chwilą na magnesie neodymowym.
Nie przyklejają się żadne opiłki. Więc raczej ich tam nie ma.

Zastanawiam się czy zaworki gdzieś się nie zacieły jakieś albo coś.
Najbardziej obawiam się o wymianę maglownicy.

[ Dodano: 01 Mar 2010 20:18 ]
Wiem że to pytanie może być trochę bez sensu, ale czy wiecie dlaczego płyn jest szary?

on jest mocno szary, powiedziałbym szaro czarny był na początku.

Poprzednio miałem auto jeszcze starsze i dolewałem płyn i był ciemny czerwony, ale na pewno nie szary. Więc chyba nie ze starości? bo przecież tego płynu się nie zmienia katalogowo.

Czy może korozja rurek? zauważyłem że u mnie rurki są mocno skorodowane na zewnątrz.
a może węże już są do wymiany. W sumie po tylu latach przydało by im się.



Awatar użytkownika
Netognos
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: czw lut 11, 2010 12:27
Lokalizacja: Uć.

Post autor: Netognos » pn mar 01, 2010 21:44

Moim zdaniem zacznij od takiej porządnej wymiany tego płynu. Kup zielony, do VW. Na stacji benzynowej nawet nie szukaj, raczej w sklepie motoryzacyjnym a najlepiej to w takim specjalnym z olejami i płynami ;). Ja się dziś tego po Łodzi naszukałem i znalazłem dopiero w specjalistycznej drewnianej budce z płynami eksploatacyjnymi ;). Odepnij wężyk idący do pompy wspomagania i spuść wszystko. Nie powinno być trudno, a wysysanie ze zbiorniczka nic nie da za bardzo, tam jest góra połowa całego płynu w układzie. Zalej, pokręć kierownicą na włączonym silniku, uzupełnij płyn i wsio:). Znajomy mechanik mówił mi że po czymś takim, wspomaganie będzie jeszcze przez jakiś czas "miauczeć" ;p , więc chyba można nie panikować, jak coś tam będzie wyć troszkę na początku;). Litr powinien Ci wystarczyć, układ ma u mnie 0,9, u Ciebie chyba nawet trochę mniej. Taka bańka FEBI trzeszczy 25 zł, więc niemało. Ale na pewno mniej niż wymiana zamęczonej czerwonym płynem pompy ;). Gdybyś potrzebował jakichś szczegółów, na pewno znajdziesz na forum, a jak masz jak się położyć pod auto, to i pewnie bez kanału da radę to jakiś zrobić :).



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 105 gości