NZ Pracuje jak traktor - nie wszystkie cylindry palą? C.D.

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

maclaska
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: pn sie 27, 2007 22:17
Lokalizacja: Choroszcz

NZ Pracuje jak traktor - nie wszystkie cylindry palą? C.D.

Post autor: maclaska » śr lut 24, 2010 00:20

Zaczęło sie wszystko od tego że moje wozidełko: rakieta 1.3 NZ nie chciała palić. Przestudiowałem forum i wymieniłem to, co mało kosztuje: kopułka (i tak już zaśniedziałe styki miała) na Beru, filtr paliwa (i tak juz długo jeździł), ale okazało się, że problem tkwił w zerwanym przewodzie elektrycznym zasilającym wtrysk. Zalutowałem i zagadał, ale właśnie tylko na pół gębka.
Świece (NGK) mają dwa miesiące, przewody (Janmor) też - wymienione, kiedy tak samo pracował 2 miesiące temu.
Mógł się przestawić zapłon albo coś innego podejrzewalibyście?
Aparatu nie zdejmowałem, choć taki był plan, bo w kręgu podejrzeń był oczywiście Hall, jedynie delikatnie kręcąc kołem pasowym chciałem sprawdzić czy rozrząd nie przeskoczył.
No właśnie, gdzie ma znaleźć się wskażnik na kole pasowym podczas tego sprawdzania? Jak ustawię go na tym ostrym ząbku, to wydaje mi się, jakby koło wałka rozrządu było przestawione o 1 ząbek, jak stanie pośrodku wycięć to jest OK.
Jest możliwość, że silnik przy próbie odpalania podawał paliwo na wtryski, a prądu nie miał i któryś "zakleił"?
Mógł przestawić się zapłon po kręceniu kołem pasowym?
Ostatnio zmieniony wt mar 02, 2010 00:07 przez maclaska, łącznie zmieniany 3 razy.



maclaska
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: pn sie 27, 2007 22:17
Lokalizacja: Choroszcz

Post autor: maclaska » śr lut 24, 2010 00:34

Mam nadzieję, że aż takim idiotą nie jestem;-)
Kable podłączone tak samo jak były stare, a tamte jak jeszcze wcześniejsze kiedy chodził ok, czyli 1-3-4-2
Paska nie zdejmowałem, wydaje mi się, że kręciłem na tyle delikatnie że nie przeskoczył, przynajmniej nie zauważyłem. Aparat nie zdejmowany, palec nie ruszany, kopułka założona dokładnie tak samo, jak siedziała stara:-)
Sugerujesz,że palec może teraz stać inaczej?
No i gdzie musi być znak na kole pasowym podczas oględzin
Patrząc od strony prawego koła wygląda to u mnie tak:
\|```|__|

Żadnych literek się nie dopatrzyłem, bo ciemno i brudno, a więc: na krótkim ząbku, pomiędzy czy na długim
Wydaje mi się, że koło zębate rozrządu stoi ok, gdy znak na pasowym zgrywa się z przerwą, czytam w książce i nie rozumiem jak ma być, który ząb jest od ustawiania czego
Ostatnio zmieniony śr lut 24, 2010 00:37 przez maclaska, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » śr lut 24, 2010 10:28

maciek88 pisze:to samo.
całkowicie nie

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1533687.html


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

maclaska
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: pn sie 27, 2007 22:17
Lokalizacja: Choroszcz

Post autor: maclaska » śr lut 24, 2010 21:13

Ok, ząbki i znaczniki już pojąłem
Ale dziś - oczywiście ;-) - znów mnie machina zaskakuje: po odpaleniu wchodzi na strasznie wysokie obroty, ile nie wiem, bo obrotka brak, ale przepisowy 1000 to nie jest.
Wiadomo, że trudno naprawić przez neta, ale jakieś podpowiedzi co sprawdzić?



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » śr lut 24, 2010 23:43

wchodzi tak od razu czy dopiero o rogrzaniu? Zwykle pada zawór podnoszący obroty biegu jałowego, znaczy przepala mu się grzałka i przestaje się zamykać po rozgrzaniu. A może trzeba tylko regulacji śrubą regulacyjną przy wtrysku


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

maclaska
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: pn sie 27, 2007 22:17
Lokalizacja: Choroszcz

Post autor: maclaska » śr lut 24, 2010 23:51

Wskoczył tak sobie kiedy się rozgrzał troszkę, teraz już od razu chwyta wysokie obroty.
Śruba nie ruszana, więc nie wiem czy to możliwe,żeby tak nagle sama z siebie się rozregulowała



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » czw lut 25, 2010 00:00



Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

maclaska
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: pn sie 27, 2007 22:17
Lokalizacja: Choroszcz

Post autor: maclaska » czw lut 25, 2010 00:35

Może być...
Na wszelki wypadek trza będzie mu oporność sprawdzić.
Już nie mam siły na humory goferka;-)
PS. to ten niebieski?

[ Dodano: 01 Mar 2010 23:09 ]
Po kilku dniach wysilania szarych komórek w akcie desperacji odkręciłem cewkę i przeczyściłem pilnikiem złącza oraz wtyczki.
O dziwo - silnik jakby wrócił do normy. Czy śniedź na połączeniach aż taki wpływ mogła mieć, czy jednak szykować kaskę na wymianę cewki?
Ostatnio zmieniony czw lut 25, 2010 00:36 przez maclaska, łącznie zmieniany 1 raz.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 215 gości