Elektryka i pewnie dużo innych rzeczy vw golf 3, 1.8 B, 94r
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 10
- Rejestracja: sob lut 13, 2010 16:15
- Lokalizacja: Lublin okolice
- Kontakt:
Elektryka i pewnie dużo innych rzeczy vw golf 3, 1.8 B, 94r
Zapewne pojawiało się to już wiele razy, ale tak jak ja to pewnie jeszcze nikt nie miał...
Kupiłam auto w listopadzie, wymieniony olej, filtr (po przejechaniu coś około 2 tys km ubytek prawie litr), pasek rozrządu, odpalał bez problemu, po jakiś dwóch tyg zaczęły dziać się z nim różne rzeczy- na 2 brak obrotów, wiec z powrotem 1 i znowu 2, czasem było ok, czasem się buntował, ale to się jeszcze dało jakoś znieść. Potem się zaczęło, ze po odpaleniu i pracy jakiejś 5-10 min po prostu gasł i nie dało się go znowu uruchomić, jak odstał z pół godziny, godzinę to dopiero. Czasem jak tak niespodziewanie zgasł to kasowało km i godzinę. Przy ok -15 st mrozu odpalił bez problemu i jeździł jak trzeba, a wczoraj padł zupełnie. Próbowałam go uruchomić i nic, więc i aku padł. Podładowałam, z wielkim bólem odpalił ale za 3 czy 4 razem dopiero, radio oczywiście nie działa (napis Safe - kod oczywiście nie mam, auto sprowadzone i kupione już od Polaka), standardowo zgasł i już go znowu odpalić nie mogę, rozrusznik kręci, ale nie załapuje.
1. O co chodzi?
2. PODOBNO ma autoalarm, ale gdzie i jak on działa to nie mam pojęcia(może ktoś przy nim grzebał i to stąd)?
3. Możliwe, że gdzieś przewody wilgoci dostają i dlatego gaśnie?
4. Jak rozkodować to radio(Alpha)?
5. Gdzie jest dobry mechanik elektryk Lublin, ew w str Kraśnika, Bychawy, Bełżyc?
6. Przede wszystkim czy jest jakaś nadzieja, że to w ogóle jest sens naprawiać?
7. A no i jeździłam na 95 i obroty skakały(1500-2000, przy równym wciskaniu gazu), zatankowałam 98 i się ustatkowały? Przypadek?
Proszę o pomoc
Kupiłam auto w listopadzie, wymieniony olej, filtr (po przejechaniu coś około 2 tys km ubytek prawie litr), pasek rozrządu, odpalał bez problemu, po jakiś dwóch tyg zaczęły dziać się z nim różne rzeczy- na 2 brak obrotów, wiec z powrotem 1 i znowu 2, czasem było ok, czasem się buntował, ale to się jeszcze dało jakoś znieść. Potem się zaczęło, ze po odpaleniu i pracy jakiejś 5-10 min po prostu gasł i nie dało się go znowu uruchomić, jak odstał z pół godziny, godzinę to dopiero. Czasem jak tak niespodziewanie zgasł to kasowało km i godzinę. Przy ok -15 st mrozu odpalił bez problemu i jeździł jak trzeba, a wczoraj padł zupełnie. Próbowałam go uruchomić i nic, więc i aku padł. Podładowałam, z wielkim bólem odpalił ale za 3 czy 4 razem dopiero, radio oczywiście nie działa (napis Safe - kod oczywiście nie mam, auto sprowadzone i kupione już od Polaka), standardowo zgasł i już go znowu odpalić nie mogę, rozrusznik kręci, ale nie załapuje.
1. O co chodzi?
2. PODOBNO ma autoalarm, ale gdzie i jak on działa to nie mam pojęcia(może ktoś przy nim grzebał i to stąd)?
3. Możliwe, że gdzieś przewody wilgoci dostają i dlatego gaśnie?
4. Jak rozkodować to radio(Alpha)?
5. Gdzie jest dobry mechanik elektryk Lublin, ew w str Kraśnika, Bychawy, Bełżyc?
6. Przede wszystkim czy jest jakaś nadzieja, że to w ogóle jest sens naprawiać?
7. A no i jeździłam na 95 i obroty skakały(1500-2000, przy równym wciskaniu gazu), zatankowałam 98 i się ustatkowały? Przypadek?
Proszę o pomoc
Ostatnio zmieniony ndz lut 14, 2010 01:45 przez Mendzia, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Elektryka i pewnie dużo innych rzeczy vw 3, 1.8 B, 199
Witam tak na początku nową forumowiczkę - których jak na lekarstwo a teraz do rzeczy.Mendzia pisze:Zapewne pojawiało się to już wiele razy, ale tak jak ja to pewnie jeszcze nikt nie miał...
Kupiłam auto w listopadzie, wymieniony olej, filtr (po przejechaniu coś około 2 tys km ubytek prawie litr), pasek rozrządu, odpalał bez problemu, po jakiś dwóch tyg zaczęły dziać się z nim różne rzeczy- na 2 brak obrotów, wiec z powrotem 1 i znowu 2, czasem było ok, czasem się buntował, ale to się jeszcze dało jakoś znieść. Potem się zaczęło, ze po odpaleniu i pracy jakiejś 5-10 min po prostu gasł i nie dało się go znowu uruchomić, jak odstał z pół godziny, godzinę to dopiero. Czasem jak tak niespodziewanie zgasł to kasowało km i godzinę. Przy ok -15 st mrozu odpalił bez problemu i jeździł jak trzeba, a wczoraj padł zupełnie. Próbowałam go uruchomić i nic, więc i aku padł. Podładowałam, z wielkim bólem odpalił ale za 3 czy 4 razem dopiero, radio oczywiście nie działa (napis Safe - kod oczywiście nie mam, auto sprowadzone i kupione już od Polaka), standardowo zgasł i już go znowu odpalić nie mogę, rozrusznik kręci, ale nie załapuje.
1. O co chodzi?
2. PODOBNO ma autoalarm, ale gdzie i jak on działa to nie mam pojęcia(może ktoś przy nim grzebał i to stąd)?
3. Możliwe, że gdzieś przewody wilgoci dostają i dlatego gaśnie?
4. Jak rozkodować to radio(Alpha)?
5. Gdzie jest dobry mechanik elektryk Lublin, ew w str Kraśnika, Bychawy, Bełżyc?
6. Przede wszystkim czy jest jakaś nadzieja, że to w ogóle jest sens naprawiać?
7. A no i jeździłam na 95 i obroty skakały(1500-2000, przy równym wciskaniu gazu), zatankowałam 98 i się ustatkowały? Przypadek?
Proszę o pomoc
Zobacz i wymień filtr powietrza - bo nic o nim nie napisałaś.
Ubytek 1l na 2 tys km to o wiele za dużo - proponuję podjechać do kogoś kto ma podnośnik i niech zobaczy czy gdzieś olej nie cieknie .
Jeśli - nie ma chmur za autem i spaliny nie śmierdzą olejem to tylko wyciek...
Ad -1 patrz wyżej dodam od siebie ,że warto by było zobaczyć i zmierzyć ładowanie aku w aucie. Może alternator padł , i nie ładuje aku jak trzeba.
Ad -2 alarm sprawdzisz -zamykając się w środku i zamykając autko -- jak zacznie wyć to go rzeczywiście masz
Ad -3 bardzo możliwe ,że są wilgotne - do sprawdzenia - przewody wysokiego napięcia ( te idące na świece) + aparat zapłonowy .. + przewody masowe.
Ad -4 Kod powinien być na górze radia - ale musisz je wyciągnąć drutami zrobionymi w kształt litery U lub kupić odpowiednie wyciągacze na alledrogo. Jeśli kodu nie będzie - bo i tak być może - pozostaje podjechanie do gościa od ściągania kodów i za małe pieniądze to zrobi.
Ad -5 Poszukaj na forum w grupie regionalnej - koledzy na pewno kogoś dobrego polecą.
Ad -6 To ustali jakiś polecony mechanik - najlepiej gość siedzący w temacie aut VAG
Ad -7 Przy okazji sprawdzania przewodów i tego czy iska nigdzie nie skacze po nich - warto zobaczyć stan świec.
Pozdrawiam
Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
-
- Nowicjusz
- Posty: 10
- Rejestracja: sob lut 13, 2010 16:15
- Lokalizacja: Lublin okolice
- Kontakt:
Co do oleju, to na moje babskie oko to na zewnątrz nie wycieka(silnik suchy, a jak postoi na śniegu dobę, to plamy też nie ma). Co do filtru powietrza - PODOBNO - był wymieniany - stwierdzenie poprzedniego właściciela (fakt, mój błąd, że nie załatwiłam sprawy od razu).
No tak, czyli nic mi nie wyje, wniosek alarmu brak.
Zastanawia mnie co to jest po prawej str kierownicy, małe czarne z jakaś czerwona dioda? Nie potrafię tego inaczej opisać:(
To skoro mówisz, że odkodowanie nie jest drogie to podjadę (zakładając, że kiedyś postanowi zapalić) do jakiegoś fachury,ale to już na końcu, sprawy kosmetyczne, teraz najbardziej zależy mi na tym, żeby stał się cud i postanowił odpalić...
A sprawdzenie przewodów, czy iskry nie gubi i takie tam to mechanik czy są jakieś "proste domowe sposoby"?
I oczywiście dziękuję za miłe powitanie:)
No tak, czyli nic mi nie wyje, wniosek alarmu brak.
Zastanawia mnie co to jest po prawej str kierownicy, małe czarne z jakaś czerwona dioda? Nie potrafię tego inaczej opisać:(
To skoro mówisz, że odkodowanie nie jest drogie to podjadę (zakładając, że kiedyś postanowi zapalić) do jakiegoś fachury,ale to już na końcu, sprawy kosmetyczne, teraz najbardziej zależy mi na tym, żeby stał się cud i postanowił odpalić...
A sprawdzenie przewodów, czy iskry nie gubi i takie tam to mechanik czy są jakieś "proste domowe sposoby"?
I oczywiście dziękuję za miłe powitanie:)
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
to nie dowód, moze się nie uzbrajać, może być "cichy" czyli nie mieć podpiętej albo aktywowanej syrenki.Mendzia pisze:No tak, czyli nic mi nie wyje, wniosek alarmu brak.
to dużo znaczy, może świadczyć o udszkodzeniu alarmu jeśli jednak jest, albo uszkodzeniu styku stacyjki, albo jakimś braku kontaktu w okablowaniu.Mendzia pisze: Czasem jak tak niespodziewanie zgasł to kasowało km i godzinę.
Kod do radia znajdziesz wyłącznie w książce do radia oryginalnej na specjalnej wyrywanej plakietce, jeśli nie masz takiej to tylko ścignięcie u speca pomoze, to nie kosztuje teraz dużo.
Reasumując wygląda to na jakąś bardzo prostą dla elektryka samochodowego do usuniecia usterke i nie masz sie czym martwić, wyłożną na naprawę kase potraktuj jako "wkład własny" który nie omija kupca używanego auta.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
-
- Nowicjusz
- Posty: 10
- Rejestracja: sob lut 13, 2010 16:15
- Lokalizacja: Lublin okolice
- Kontakt:
A możecie mi to jakoś wytłumaczyć: padł mi wczoraj akumulator(tyle razy próbowałam go uruchomić - uparta byłam;)), dziś go naładowałam, odpalił za którymś tam razem, pochodził i padł, było kilka prób uruchomienia w ciągu 2 godz bez skutku, teraz włożyłam kluczyk do stacyjki, dość mocno docisnęłam i odpalił od razu(zobaczymy na jak długo), czy to możliwe ze coś ze stacyjka mam problem czy tylko przypadek?
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Sprawdź albo niech ktoś z okolic z forum podjedzie i za przysłowiowe piwko zobaczy to o czym pisałem. Zmierzy napięcie na aku - sprawdzi przewody - świece i filtr powietrza.Mendzia pisze:A możecie mi to jakoś wytłumaczyć: padł mi wczoraj akumulator(tyle razy próbowałam go uruchomić - uparta byłam;)), dziś go naładowałam, odpalił za którymś tam razem, pochodził i padł, było kilka prób uruchomienia w ciągu 2 godz bez skutku, teraz włożyłam kluczyk do stacyjki, dość mocno docisnęłam i odpalił od razu(zobaczymy na jak długo), czy to możliwe ze coś ze stacyjka mam problem czy tylko przypadek?
Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
-
- Nowicjusz
- Posty: 10
- Rejestracja: sob lut 13, 2010 16:15
- Lokalizacja: Lublin okolice
- Kontakt:
Wiecie co, cuda jakieś się dzieją, pewnie chwilowe, ale zawsze to daje jakieś nadzieje, żen uda mi się któregoś dnia dotoczyć do mechanika, bo odpala, nie gaśnie, ale to od rana dopiero teraz postanowił, więc optymizmem nie wieje... Właśnie trafne określenie to z czarnym kołnierzykiem, gość mi powiedział, że jest autoalarm, a ten kołnierzyk to imobilajzera, ale że nie działa, że ktoś tam nie podłączył czy coś takiego
- LoLs
- Forum Master
- Posty: 1043
- Rejestracja: czw maja 24, 2007 08:53
- Lokalizacja: Usa
- Auto: bmw
- Kontakt:
objawy jak u mnie odpala i gaśnie albo inaczej pali jak mu się podoba ale problem rozwiązany ... jak fabryczne immo to żeby je wyłączyć to magik potrzebny albo odkodowana puszka wnioskuje jako ze piszesz rejony nie daleko mnie to mogę pomóc w sprawdzeniu autka ewentualnie możemy przepiąć moja rozkodowaną puszę co pozwoli wykluczyć albo obwinić immo
Ostatnio zmieniony sob lut 13, 2010 19:13 przez LoLs, łącznie zmieniany 1 raz.
[URL=https://meettomy.site]Sexy Womans in your town[/URL]
-
- Nowicjusz
- Posty: 10
- Rejestracja: sob lut 13, 2010 16:15
- Lokalizacja: Lublin okolice
- Kontakt:
Jak to dobrze być kobietą;) no ba, pewnie, że napiszę, w szczegółach, mam nadzieję, że dużo tego nie będzie
[ Dodano: 13 Lut 2010 19:51 ]
Jedna z wielu rzeczy jakie mnie nurtują, to ten olej. Czyli skoro nie wycieka na zewnątrz i spaliny nie śmierdzą olejem(tak na mój nos) to co z nim się dzieje? Przecież nie wyparowuje samoistnie, czyli co, dzieli się z silnikiem za bardzo?
Dać babie samochód to pytania się nie kończą...
[ Dodano: 13 Lut 2010 19:51 ]
Jedna z wielu rzeczy jakie mnie nurtują, to ten olej. Czyli skoro nie wycieka na zewnątrz i spaliny nie śmierdzą olejem(tak na mój nos) to co z nim się dzieje? Przecież nie wyparowuje samoistnie, czyli co, dzieli się z silnikiem za bardzo?
Dać babie samochód to pytania się nie kończą...
Jeśli chcesz poznać stan silnika - zobacz na początek czy ów znikający olej nie pojawił się np w zbiorniczku cieczy chłodzącej.Mendzia pisze:Jak to dobrze być kobietą;) no ba, pewnie, że napiszę, w szczegółach, mam nadzieję, że dużo tego nie będzie
[ Dodano: 13 Lut 2010 19:51 ]
Jedna z wielu rzeczy jakie mnie nurtują, to ten olej. Czyli skoro nie wycieka na zewnątrz i spaliny nie śmierdzą olejem(tak na mój nos) to co z nim się dzieje? Przecież nie wyparowuje samoistnie, czyli co, dzieli się z silnikiem za bardzo?
Dać babie samochód to pytania się nie kończą...
Najlepiej będzie jednak jak podjedziesz na stację diagnostyczną i zlecisz badanie ciśnienia na cylinderkach w autku. To badanie pokaże w jakim stanie jest ten silniczek. Pozdro
Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 162 gości