chłodnica i płyny uszczelnijące
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
chłodnica i płyny uszczelnijące
hejka właśnie wygramoliłem sie z kanału i zauważyłem że mam delikatne wycieki z chłodnic konkretnie na bokach chya cos jest ze zbiorniczkami, co rozwiązało zagadke uciekającegi mi płynu chłodniczego (płyn mi nie uciaka masowo ale raz na +/- 2 tygodnie musze dolac troche) !! i teraz mam chłopaki do was pytanie co sądzicie o płynach uszczelniających ktore wlewa sie do układu i mają go uszczelnic bo skoro jeszcze mi tak nie cieknie płyn zebym musial codziennie dolewac to moze to cos pomoże a jak nie to coz wymiana chłodnicy ??!! pozdro for All and VW 3City ))
Generalnie wiekszość jest przeciw wszelkim dodatkom uszczelniającym.Może pomóc, ale może to być tylko chwilowe. Pamitać musisz, że to coś rozejdzie się po całym układzie chłodzenia, między innymi do nagrzewnicy, może coś zatkać.Lepiej wymienić chłodnicę. To tylko moje, no i może jeszcze kilku osób zdanie.
generalnie jest tak jak pisze Bodzio , ale ...bodzio_j pisze:Generalnie wiekszość jest przeciw wszelkim dodatkom uszczelniającym.Może pomóc, ale może to być tylko chwilowe. Pamitać musisz, że to coś rozejdzie się po całym układzie chłodzenia, między innymi do nagrzewnicy, może coś zatkać.Lepiej wymienić chłodnicę. To tylko moje, no i może jeszcze kilku osób zdanie.
W moim poprzednim golfie (MK2) miałem wyciek na dole dole chłodnicy. Użyłem trochę proszku (nie tyle co pisali w instrukcji) , bo to była DUŻO tańsza alternatywa wymiany , lutowania chłodnicy.
Przez ponad rok mojego uzytkowania było ok, następny właściciel (mój kolega) jeździ już prawie 2 lata i nie zgłaszał mi żadnych problemów - czyli 3 lata spokoju.
Przy wymianie płynu chłodniczego trzeba pamiętać że może sie rozszczelnić i trzeba będzie znów dosypać.
pozdrawiam Dominik
KUPIĘ:
- klapę tylną MK3 kombi najlepiej w kolorze LC3L
KUPIĘ:
- klapę tylną MK3 kombi najlepiej w kolorze LC3L
- piotrek1313
- Użytkownik
- Posty: 447
- Rejestracja: sob lip 30, 2005 09:40
- Lokalizacja: Wrocław
Moje rozumowanie jest takie: zeby cos uszczelnic to musi sie ta substancja gdzies osadzic. a jak sie osadzi w jednym miejscu to i osadzi sie w calym silniku. Ja bym nie wlal, tak samo jakbym nie wlal zadnej pseudouszcalniajacej substancji do silnika.
Jak juz w jednym miejscu poleciala chlodnica to juz powoli pewnie bedzie leciala cala. Nie ma sensu kupowac jakichs dziwnych proszkow, ktore moga sie osadzic np na termostacie itd. Nowa chlodniczka kosztuje niecale 200, na szrocie znajdziesz pewnie jakas ladna ponizej 100.
No, ale to twoj wybor, my tu tylko doradzamy...
Jak juz w jednym miejscu poleciala chlodnica to juz powoli pewnie bedzie leciala cala. Nie ma sensu kupowac jakichs dziwnych proszkow, ktore moga sie osadzic np na termostacie itd. Nowa chlodniczka kosztuje niecale 200, na szrocie znajdziesz pewnie jakas ladna ponizej 100.
No, ale to twoj wybor, my tu tylko doradzamy...
no i tu się z Tobą nie zgodzę,piotrek1313 pisze: ... Nie ma sensu kupowac jakichs dziwnych proszkow, ktore moga sie osadzic np na termostacie itd. Nowa chlodniczka kosztuje niecale 200, na szrocie znajdziesz pewnie jakas ladna ponizej 100. ...
płyny rzeczywiście mogą się rozejść po całym układzie i wszędzie się osadzić, a ten jak to określasz "dziwny" proszek zachowuje się trochę inaczej. Opada na dno i kieruje się miejsce gdzie ciecz ucieka. U mnie nieszczelność była na spodzie chłodnicy i użycie go pomogło, bez skutków ubocznych, a koszty były 10 krotnie mniejsze w przypadku używanej chłodnicy.
pozdrawiam Dominik
KUPIĘ:
- klapę tylną MK3 kombi najlepiej w kolorze LC3L
KUPIĘ:
- klapę tylną MK3 kombi najlepiej w kolorze LC3L
Kup sobie nową chlodnice - tak będzie naprawdę najtaniej.
Ja opiszę testowanie specyfików nie na przykładzie silnika samochodu ale silnika SW680 (?) zamontowanego w ładowarce (a stosowanego rownież w jelczach). Był pęknięty blok, a trzebabyło aby silnik wytrzymał jeszcze z miesiąc dłużej do swojego remontu kapitalnego (który notabene kosztował ponad 12 tys netto). Podjąłem decyzje o wsypaniu proszku. Zadziałało - silnik wytrzymał jeszcze miesiąc, ale nagrzewnica już nie działała.....
Więc - proszki działają ale niestety mają skutki uboczne
Ja opiszę testowanie specyfików nie na przykładzie silnika samochodu ale silnika SW680 (?) zamontowanego w ładowarce (a stosowanego rownież w jelczach). Był pęknięty blok, a trzebabyło aby silnik wytrzymał jeszcze z miesiąc dłużej do swojego remontu kapitalnego (który notabene kosztował ponad 12 tys netto). Podjąłem decyzje o wsypaniu proszku. Zadziałało - silnik wytrzymał jeszcze miesiąc, ale nagrzewnica już nie działała.....
Więc - proszki działają ale niestety mają skutki uboczne
jest już nas troje i dlatego nie mam czasu odwiedzać formu.....
-
- Nowicjusz
- Posty: 3
- Rejestracja: ndz lis 27, 2005 16:42
- Lokalizacja: mazowieckie
- piotrek1313
- Użytkownik
- Posty: 447
- Rejestracja: sob lip 30, 2005 09:40
- Lokalizacja: Wrocław
Wymieniac to raczej nie ma po co, no chyba ze masz jakies konkretne powody??? A uzupelnia sie koreczkiem ktorym sprawdza sie stan oleju. Od strony kierowcy w skrzyni b masz srube na duuuuuzy imbus (chyba 16 albo cos w tej okolicy), odkrecasz i dolewasz az bedzie wyciekalo Jak odkrecisz i bedize lekko podciekalo to zakrec spowrotem bo jest ok (ew dolej pare kropelekPawełKowal pisze:WITAM!
MAM PYTANIE, JAK WYMIENIĆ OLEJ W SKRZYNI B. EWENTUALMIE UZUPEŁNIĆ
A co do "zlotych srodkow" do chlodnicy to kto chce niech wlewa/wsypuje. Jak widac jednym pomaga a innym nie. Tym co nic sie nie stalo niech jezdza jak najdluzej bezawaryjnie, ci co sie "przejechali" albo nie lubia ryzykowac tak czy siak w takiej sytuacji kupia druga chlodnice
Pozdrawiam
-
- Mały gagatek
- Posty: 117
- Rejestracja: czw wrz 08, 2005 22:55
- Lokalizacja: KLODZKO/WROCLAW
- Kontakt:
ej ludziska a probowal ktos z was preparat w proszku firmy K2 ?? ja mailem ponad rok temu taki problem ze jezdzilem jezdzilem i nagle ktoregos dnia patrze a tu plynu ni ma hehehe zauwazylem maly wyciek w dolnym rogu chlodnicy w moim 1.3 kupilem za 3zl K2 i tak sobie jezdze do tej pory i wszystko jest jak trzeba - odpukac , nic nie ubywa, no moze czasem tylko jak cisne go do 140 ale nie wiem czy to nie wina czegos innego np uszczelki , takze powiem wam ze to naprawde dobry srodek
maj mk2 - kamel edition http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=389353#389353
Dzięki Chłopaki za pomoc moje mk2 to moja mala dziecina hehe i raczej skłonie sie chyba w najbliższym czasie do wymiany chłodnicy widzialem na allegro za +/- 110zl + wysylka 15zl to nie aż takie duze wydatki a bede wiedział że nie zastosowałem pół-środków ale thx za wszystkie wypowiedzi i komentarze !!!! Teraz czas sie jeszcze wybrac do mojego mechanika i pogadac co on na to hehe pozdro
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 552 gości