dzisiaj niemiłe zaskoczenie miałem gdy chciałem wracać ze szkoły, otóż odpaliłem samochód normalnie, wyszedłem z niego żeby odśnieżyć szyby, zamknąłem drzwi i... zgasł silnik. Wsiadłem spowrotem, odpalam, kręci, kręci i nic.. nie odpala

Mam instalacje LPG i szczerze powiem, że dosyć często zdarza mi się jeździć na rezerwie benzyny.
Czy możliwe, że pompa paliwa umarła? jak to sprawdzić?