od pewnego czasu coraz bardziej staje się słyszalny metaliczny stukot/pisk z okolic alternatora, jak się włączy więcej odbiorników prądu... na 'czysto' jest cisza, włączy się światła, słychać delikatne popiskiwanie, radio, klime, słychać bardzo wyraźnie...

teraz pytanie:
wymieniać samo sprzęgiełko czy może zregenerować cały alternator? czy przy regeneracji alternator, sprzęgiełko też jest wymieniane czy to oddzielnie trzeba?
jak to się ma kwotowo? coś z tym trzeba zrobić, bo ten metaliczny stukot jest z deczka denerwujący
