Piotrus! pisze:Troche mnie dziwia wasze wypowiedzi
Czujnik wyciagnelem tydzien temu (w tyg kupilem nowy bo praca nie pozwala na wymiane w tyg :/ jade do pracy ciemno, wracam tez ciemno - garaz nie ogrzewany )
Tydzien temu odkrecilem srubke, myslalem z esie trzyma na 2... Ale byl na 1 ;P delikatnie obok mocowania na srubke a ta wtyczka jest taki rowek, wsadzilem tam srubokret plaski i mloteczkiem bilem do siebie... Po woli czujnik wyjszedl ale wyszedl CALY... a nie tak jak tu pisza ludzie ze musieli wyrywac byly opory i to spore ale troche myslenia i mozna sobie skrocic czas pracy a nie zaraz rozwalac caly czujnik...
Dzis (wg termometra -15 zewnetrznego ) zalozylem nowy i jakos nie mialem problemow z zalozeniem
a co do czujnika to moj padl od storny pasazera przedni ;P
O tak, żeby wszyscy myśleli tak jak Ty to wszystkie problemy uszły by w siną dal ...