Witam,
Od kilku dni golfik zaczął mi troche wariować, mianowicie po nagrzaniu sie (lub bardziej po ociepleniu po ok 10km jazdy) przestaje mi działać prędkościomierz. Żeby było śmieszniej pierwsze objawy są takie: przy ruszaniu/przyspieszaniu (bardziej energicznym) spada mi poziom paliwa nawet do zera, zapala mi sie kontrolka paliwa, a wskazówka licznika idzie w dół:)) Gdy samochód sie bardziej nagrzeje, to wskazówka prędkościomierza na stałe lezy na 0, wskaźnik paliwa dalej swoje - spada przy przyspieszaniu, jakby palił 20l/20m:) po odpuszczeniu gazu wraca na swoje miejsce a kontrolka braku paliwa gaśnie.
miał już ktoś takie cyrki?:)
mam wrażenie ze gdzieś tak jakby podeszła woda i robi zwarcie przy ruszaniu itd, moze wiązka w progu, teraz przy zimie cały czas jakis snieg sie wnosi do auta, a nie zaopatryzłem sie jeszcze w gumowe wycieraczki:)
dajcie znać, nie chce mi sie przy takim zimnie szukać w ciemno:)
pozdrawam
[MK4 1,9 TDI]
spadek poziomu paliwa do 0 przy dodawaniu gazu
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
spadek poziomu paliwa do 0 przy dodawaniu gazu
Ostatnio zmieniony pt sty 15, 2010 11:46 przez micello, łącznie zmieniany 1 raz.
- morfeusz86r
- Forum Master
- Posty: 1234
- Rejestracja: śr sty 02, 2008 16:58
hej,
-odpiąlem pływak i licznik po nagrzaniu dalej sie wyłącza,
-kostki sprawdzałem, nawet je popsikałem contact spayem i nic
zauważyłem ze ma to napewno związek z temperaturą, po nagrzaniu sie (tak po ok 15/20 min) licznik sie wyłącza, ale znów gdy jechałem autostradą ok 150km/h (przy -5st.C) to po ok 10 min wraca.
myślałem ze może kanały na podszybiu są zatkane i woda po odmarznięciu robi jakies zwarcie, ale tam jest wszystko drożne.
wygląda mi to na wodę gdzieś w instalacji, ma ktoś jeszcze jakies pomysły?:)
dzieki
-odpiąlem pływak i licznik po nagrzaniu dalej sie wyłącza,
-kostki sprawdzałem, nawet je popsikałem contact spayem i nic
zauważyłem ze ma to napewno związek z temperaturą, po nagrzaniu sie (tak po ok 15/20 min) licznik sie wyłącza, ale znów gdy jechałem autostradą ok 150km/h (przy -5st.C) to po ok 10 min wraca.
myślałem ze może kanały na podszybiu są zatkane i woda po odmarznięciu robi jakies zwarcie, ale tam jest wszystko drożne.
wygląda mi to na wodę gdzieś w instalacji, ma ktoś jeszcze jakies pomysły?:)
dzieki
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 341 gości