dziwnie działający nawiew..nogi mi zamarzają

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

nosboR
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 69
Rejestracja: pt lut 13, 2009 11:24
Lokalizacja: Stalowa Wola

dziwnie działający nawiew..nogi mi zamarzają

Post autor: nosboR » ndz sty 03, 2010 18:50

Jakiś czas temu popsuł mi się nawiew.. mimo przekręcania pokrętła w różne pozycje i tak cały czas wiało z górnych kratek a jak wiadomo w zimie bez nawiewu na szybę ciężko było gdziekolwiek wyjeżdżać. Problem został rozwiazany (zdjąłem deskę i okazało się ze spadła ta klapka do której dochodziła linka od regulacji pozycji nawiewu). Ale po złożeniu jak się okazało nawiew na szybę działa tylko wtedy jak ustawie pokrętło w pozycję NOGI+KORPUS i kiedy pozamykam wszystkie kratki. Dodam jeszcze ze urwał mi się uchwyt od linki która otwiera i zamyka nawiew na szybę więc zostawiłem ją w pozycji otwartej. Kiedy ustawiam nawiew na szybę to powietrze nigdzie nie wylatuje i słychać jakby wszystko bylo pozamykane bo strasznie wtedy buczy. Trochę może to pomotałem ale myślę ze ktoś zdoła mi w tym pomóc i cokolwiek doradzić.



Awatar użytkownika
kwietek
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 779
Rejestracja: pt paź 10, 2008 23:11
Lokalizacja: Kraków

Post autor: kwietek » ndz sty 03, 2010 19:11

nosboR pisze:urwał mi się uchwyt od linki która otwiera i zamyka nawiew na szybę więc zostawiłem ją w pozycji otwartej
Myśle że to jest właśnie przyczyną problemu. Musisz go albo skleić albo wymienić.



Awatar użytkownika
dziejo
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 8880
Rejestracja: pn lis 14, 2005 02:40
Lokalizacja: Kantorowice
Silnik: AFN

Post autor: dziejo » ndz sty 03, 2010 19:22

jedynym racjonalnym rozwiązaniem jest doprowadzenie całego mechanizmu nawiewów do sprawności powymieniac uszkodzone częsci



Awatar użytkownika
LASOT-A
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 559
Rejestracja: czw mar 09, 2006 13:30
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: LASOT-A » pn sty 04, 2010 22:34

nosboR pisze:Dodam jeszcze ze urwał mi się uchwyt od linki
A może to nie uchwyt od linki tylko uchwyt pancerza tejże linki. Zajżyj tam i jeśli tak to można pancerz linki przymocować opaską zaciskową plastikową do drugiego pancerza. :bajer:


Brillantschwartz perleffect - LA9V
Jeżdże nisko, leże na glebie, grunt to zawieszenie... Jedziesz?

nosboR
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 69
Rejestracja: pt lut 13, 2009 11:24
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post autor: nosboR » sob sty 16, 2010 22:46

tak jak pisaliście urwany uchwyt był przyczyną braku nawiewu na nogi... :grin: 10 minut, opaska i wszystko znowu działa tak jak powinno



Awatar użytkownika
LASOT-A
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 559
Rejestracja: czw mar 09, 2006 13:30
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: LASOT-A » ndz sty 17, 2010 01:03

No i GIT i gitarra. :majkel: :okej:


Brillantschwartz perleffect - LA9V
Jeżdże nisko, leże na glebie, grunt to zawieszenie... Jedziesz?

Awatar użytkownika
Jessy
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 337
Rejestracja: wt paź 30, 2007 09:07
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: Jessy » pn sty 18, 2010 22:21

Podepnę się pod temat: mianowicie nie mam tylko nawiewu na nogi, reszta ok. Mam klimatronika, i tam klapki sterowane są chyba silniczkami elektrycznymi, czy da to rade jakoś naprawić bez ściągania całej deski?? dostęp od spodu??


Lewy pas zaglądasz śmierci w twarz...a tak na marginesie... " CZERWONE SĄ SZYBSZE..:D "

nosboR
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 69
Rejestracja: pt lut 13, 2009 11:24
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post autor: nosboR » śr sty 20, 2010 12:35

wątpie aby dało się cokolwiek przy tym zrobić bez ściągania jeżeli oczywiście chodzi o dostęp do klapek (jakiś czas temu spadła mi klapka ta zaraz obok silnika dmuchawy w środku tunelu i wtedy musiałem ściagać całą deskę po czym problem został rozwiązany lecz wtedy nawiew i sterowanie nie działałoł mi wcale) chyba że winowajcą jest jakaś usterka w panelu sterowania..a z jego wyjęciem myśle ze nie ma wiekszych problemów
mimo wszystko poczekaj aż wypowie się ktoś kto posiada klimatronika bo w Twoim przypadku raczej nie pomoże opaska zaciskowa



Awatar użytkownika
kwietek
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 779
Rejestracja: pt paź 10, 2008 23:11
Lokalizacja: Kraków

Post autor: kwietek » śr sty 20, 2010 18:29

Nawet jeśli trzeba rozbierać to robota nie jest trudna tylko pracochłonna. Dużo rozkręcania ale wszystko jest jak na dłoni, żadnych złośliwych zapieczonych i ukrytych śrub. Poprostu czyste rozkręcanie :)



Awatar użytkownika
Jessy
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 337
Rejestracja: wt paź 30, 2007 09:07
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: Jessy » ndz sty 24, 2010 01:08

nosboR pisze:chyba że winowajcą jest jakaś usterka w panelu sterowania..
To odpada, słychać ze silniczek pracuje, ale mimo to efektów nie czuć. Na pewno coś się urwało :grrr: Demontaż całej deski potrafi zdemotywowac nie jednego :panna: :panna: Z rana biorę się za opędzlowania dechy :crazy:


Lewy pas zaglądasz śmierci w twarz...a tak na marginesie... " CZERWONE SĄ SZYBSZE..:D "

nosboR
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 69
Rejestracja: pt lut 13, 2009 11:24
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post autor: nosboR » ndz sty 24, 2010 13:09

demontaż jak demontaż ale myślę że bardziej demotywuje temperatura :? bo ogólnie sam demontaż tak jak pisał kwietek to czyste odkręcanie..połówkę dnia napewno trzeba sobie na to zarezerwować



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 285 gości