VW GOLF mk3 1.4 cl problem z obrotami, gaśnie czujnik hall?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Allwall
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 131
Rejestracja: wt gru 30, 2008 20:22
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Post autor: Allwall » ndz lis 29, 2009 16:38

jego 1,4 to ABD
Ostatnio zmieniony ndz lis 29, 2009 16:38 przez Allwall, łącznie zmieniany 1 raz.


http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=3315776&highlight=#3315776

Awatar użytkownika
silent_rob
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 852
Rejestracja: ndz sty 02, 2005 00:43
Lokalizacja: Gryfino
Kontakt:

Post autor: silent_rob » ndz lis 29, 2009 16:55

co do tego silniczka biegu jalowego to jest taka kwestia tez ze w tym silniczku stosowanym w ABD jest umieszczony przełącznik biegu jałowego jego piny to 3 i 4 multimetrem sprawdz czy cos sie pomiedzy tymi pinami zmiania podczas gdy przepustnica jest zamknieta a otwarta



Tomekm244
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: ndz lis 29, 2009 16:59
Lokalizacja: Maków Maz
Kontakt:

Post autor: Tomekm244 » ndz lis 29, 2009 17:09

Witam. Mam właśnie problem z obrotami. posiadam VW vento 1.8 90koni. problem sie pojawia na gazie. przeważnie na zimnym silniku chodzi normalnie jedynie dodaje sobie sam gazu (nawet chodzi ten pedał od gazu) to mi jeszcze bardzo nie przeszkadza ale najgorsze jest to że samochód w pewnym momencie traci te obroty i o mało nie zgasnie (czasami zgasnie) dzieje sie tak przeważnie na ciepłym silniku. na benzynie chodzi bez problemu wszystko. co może być przyczyną??



amanitac
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: sob lis 28, 2009 17:10
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: amanitac » pn lis 30, 2009 00:37

tak dokladnie ABD, masz jakis pomysł, żeby rozwiązać mój problem?

[ Dodano: 29 Lis 2009 23:40 ]
wlasnie zamówiłem od kolegi z Sopotu silniczek podmienie i zobacze co sie bedzie działo i napiszę.


:(:(:(:(:(:(:(:( zalamany

Awatar użytkownika
Klaudek
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 509
Rejestracja: wt mar 10, 2009 22:42
Lokalizacja: Kłodawa
Kontakt:

Post autor: Klaudek » pn lis 30, 2009 09:16

Allwall pisze:niestety 1,4 jest najdroższym silnikiem jaki jest, pali duzo, nie jedzie, psuje sie i nie wytrzymuje wiecej niz 150tys przy zwykłym traktowaniu. pozdrawiam
Mój wytrzymał 230k wcześniej nic nie było robione, teraz się stało tak że wymieniam wszystko i nie chce odpalić... Już nie wiem o co chodzi ;/



amanitac
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: sob lis 28, 2009 17:10
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: amanitac » wt gru 01, 2009 00:03

Witam was. No więc napiszę wam co było przyczyną mojego problemu. Wreszcie jestem szczęśliwy bo już szału dostawałem. Teraz auto śmiga aż miło :):):):):):):):):):):):):):)

No więc do rzeczy. Silniczek krokowy okazał się być dobry, więc niepotrzebnie zakupiłem, jakby ktoś potrzebował to mam do odsprzedania, proszę się odzywać na gadu gadu. Czujnik temperatury- dobry, Sonda lambda dobra, aparat zapłonowy który cały kazał mi wymieniać jeden z mechaników okazał się dobry, ma co prawda minimalny luz ale działa bez zarzutów. Czujnik halla który jest w środku również jest w porządku. A więc koledzy na forum kilka postów wyżej mieli rację to nie to.

Rozebraliśmy całą przepustnicę i sprawdziliśmy wszystkie wężyki do niej dochodzące. Wężyki było w porządku, nie miałby żadnych pęknięć, są w bardzo dobrym stanie. Przepustnicę rozebraliśmy na części pierwsze. Każdą część przeczyściliśmy benzyną ekstrakcyjną, nasmarowaliśmy wszystko co potrzeba i co się okazało, silnik łapał lewe powietrze z tej gumy pod przepustnicą, była kompletnie zużyta i była tak wyrobiona, że pękała w rękach, po prostu złom. Kupiłem nową. Kosztowała 150 zł orginał, nie chcialem sie bawic w zamienniki. Dodatkowo okazało się, że przepustnica się nie domyka (widać było sporą szczelinkę pod światło). Trzeba było tą śrubę od regulacji odkręcić, strasznie ciężko było bo cała się zastała przez tez 17 lat od nowości samochodu nikt tak nie zaglądał. Udało się po nacięciu jej piłką do metalu. Poszła śrubokrętem, chociaż tam jest śruba na klucz ampulowy. oczywiście wszystkie śruby nasmarowane, silniczek krokowy nasmarowany, nie smarem tylko WD40. Wszystko złożyliśmy do kupy, odpaliliśmy silnik oczywiście trzeba odczekać po podłączenia akumulatora. Ustawiliśmy obroty książkowo. Silnik chodzi świetnie, nigdy tak nie chodził zupełnie jak nowy. Jak zegarek. Obroty nie falują, nie dusi się, parucje równiusieńko, nawet minimalnego drgnięcia nie dostrzegłem podczas 30 minut pracy na biegu jałowym. Po psortu nie moglem w to uwierzyć. Pojechaliśy na jazdę próbną. Zbiera sie jeszcze lepeij niż wcześniej, nie gaśnie, na gazie chodzi tak samo jak na benzynie, jest poprostu ideał. Jeśli komuś pomorze tak informacja to właśnie po to to napisałem. Pozdrawiam wszystkich. Dzięki. Trzymajcie się.


:(:(:(:(:(:(:(:( zalamany

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 70 gości