Witam wszystkich,
jestem tu nowy i nie woem co i jak wiec stworzylem wlasny temat. problem jest nastepujacy:
silnik byl u mechanika, wymienione zostaly pierscienie, uszczelniacze zaworów, rozrzad, uszczelki itp... problem jest taki ze samochod na gazie czasem zaczyna szarbac i strzela w "gaźnik" rozsadza przewody od powietrza i gasnie.. potem strasznie ciezko go odpalic.. na benzynie jest podobnie, zaczyna mocno szarbac, jakby brokowalo mu pradu lub paliwa, wymienilem swiece, przewody, kopulke i paluch... ustawilem gazi zaplon.. zgadnijcie... nadal to samo.. przewaznie dzieje sie tak jak jade powoli i delikatnie traktuje pedal gazu.. czasem zdarza sie ze gdy chodzi na wolnych obrotach to tez gasnie, jakby wylaczyl mu zaplon z kluczyka... co dalej? cewka? przeplywomierz? dodam jeszcze ze po podlaczeniu do komp. nie wykrywa zadnych bledow..
Szarpie, strzela i gaśnie 2.0 2E + gaz
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- bombel-g2
- Użytkownik
- Posty: 360
- Rejestracja: śr gru 12, 2007 14:26
- Lokalizacja: SŁOKÓW/OPOLE
- Kontakt:
jezeli ci strzelał-sprawdz przepływke- moze byc juz wlnieta. lub jakiś przewód podcisnieniowy nie szczelny i łapie ci lewe powietrze i na gazie nie bedzie chodził. doprowadz najpierw do ładu i składu silnik na benzynie- .sprawdz sonde- podmień cewke- z kims znajomym- . moze dojdziesz - - jesli łapie gdzies lewe powietrze.-sprawdzisz to nawet zwykłym dezodorantem -na wolnych obrotach psiknij mu do okoła dolotu i jak wzrosną obroty mozna twierdzic ze łapie lewe powietrze. -przepływka -bardzo wrazliwe urządzenie.
Kamil
tel.792310032 kupię katalizatory wszystkie
Monowtrysk w PN-nce już śmiga... aż miło
tel.792310032 kupię katalizatory wszystkie
Monowtrysk w PN-nce już śmiga... aż miło
przewody podcisnieniowe sprawdzalem juz kilkukrotnie, wyeliminowalem tez cewke bo podmienilem od innego VW, do tego wszystkiego jeszcze mi sie lozysko od pompy wspomagania zatarlo i jak probowalem je wymienic to cos mi nie wyszlo i pekla mi taka tulejka w srodku i pompa na zlom... ale mniejsza o to... jezeli sam nie dojde co jest grane to odstawie go do warsztatu.. jak mi powiedza co bylo to sie odezwe, ale jeszcze sam powalcze nie dam sie tak latwo.. oczywiscie bede wdzieczny za pomoc... a z tym dezodorantem to sprobuje.. dzieki.
...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 88 gości