szybko mrugające kierunkowskazy
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
szybko mrugające kierunkowskazy
Witam.
w ostatnich dniach zauwazyłem ze szybko mrugają mi kierunkowskazy i nie byłby to problem gdyby nie fakt ze szybko mrugają mi tylko przednie a z tyłu mrugają mi obydwa stopy na raz i to bez różnicy czy włanczam prawy czy lewy, gdzie szukać przyczyny ?
pozdrawiam
w ostatnich dniach zauwazyłem ze szybko mrugają mi kierunkowskazy i nie byłby to problem gdyby nie fakt ze szybko mrugają mi tylko przednie a z tyłu mrugają mi obydwa stopy na raz i to bez różnicy czy włanczam prawy czy lewy, gdzie szukać przyczyny ?
pozdrawiam
Oo===w===oO
Re: szybko mrugające kierunkowskazy
może coś z kostką od awaryjnycharab_den pisze:Witam.
w ostatnich dniach zauwazyłem ze szybko mrugają mi kierunkowskazy i nie byłby to problem gdyby nie fakt ze szybko mrugają mi tylko przednie a z tyłu mrugają mi obydwa stopy na raz i to bez różnicy czy włanczam prawy czy lewy, gdzie szukać przyczyny ?
pozdrawiam
- ŁukaszMan
- Użytkownik
- Posty: 339
- Rejestracja: czw gru 07, 2006 19:05
- Lokalizacja: Byczyna/OPOLSKIE
- Kontakt:
Nie wiem jak to jest w MK2 ale może podobnie jak i w MK3 ze lewa lampa zasila prawą. Także jeśli coś z lewą bedzie nie tak to i z prawą mogą być problemy.
Jeśli na tyle mrugają Ci światełka na przemian albo nie te co powinny to jest gdzieś zwarcie. Lub tak jak koledzy pisali brak masy. Dokładnie wszystko oczyść (każdy styk) sprawdz kable a następnie zacznij od lewej lampy sprawdzać żarówki pojedynczo.
Awaryjne wykluczył bym w tym przypadku.
Jeśli na tyle mrugają Ci światełka na przemian albo nie te co powinny to jest gdzieś zwarcie. Lub tak jak koledzy pisali brak masy. Dokładnie wszystko oczyść (każdy styk) sprawdz kable a następnie zacznij od lewej lampy sprawdzać żarówki pojedynczo.
Awaryjne wykluczył bym w tym przypadku.
wczoraj dokopałem się do kabla od masy, dobrze jest przykręcony i nie widać zeby coś tam miało być nie tak, żarówki wszystkie są juz ok, jedna od cofania była spalona ale juz wymieniłem. Ok , zaczne od lewej lampy jesczze raz strawdzać kazdy styk. aha, zauwazyłem ze kierunkowskazy działają poprawnie wtedy gdy wyłącze światła pozycyjne,
Jak ktoś ma jesczze jakieś pomysły to prosze pisać
Jak ktoś ma jesczze jakieś pomysły to prosze pisać
Oo===w===oO
To że nie widać, to nic nie znaczy. Pracowałem jakiś czas jako elektronik i mogę powiedzieć, że często błachych usterek nie widać np. w radiach samochodowych albo sławnych licznikach ze Skody Octavii, a potem okazuje się że gdzieś był tzw. zimny lut. Na wszelki wypadek porusz tą śrubką od masy, może trochę tam zaśniedziało, ewentualnie puść od lampy osobnym kablem "na krótko" masę z jakiegoś pewnego nielakierowanego punktu.arab_den pisze:dobrze jest przykręcony i nie widać zeby coś tam miało być nie tak
Słabym punktem może być też wtyczka wpinana w lampę, jeśli ktoś kiedyś próbował ją krzywo wcisnąć, mógł pogiąć w niej styki i teraz słabo łączy.
Może masz jakąś "lewą" instalację do haka (o ile go w ogóle masz)?
To że mrugają inne żarówki niż powinny wskazuje właśnie na słabą masę - napięcie z żarówek kierunkowskazów "upływa" nie bzpośrednio do masy, lecz pośrednio przez pozostałe żarówki i robi się tzw. "choinka".
- monias
- Mały gagatek
- Posty: 67
- Rejestracja: pn sty 15, 2007 18:42
- Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
- Kontakt:
masa to podstawa! u mnie w starej jettcie musiałem pociągnąć dodatkową masę od lampy bo miałem podobne problemy. proponuję sprawdzić wszystkie styki w kostce i pociągnąć masę na nowo nowym przewodem (nawet jeśli stary wygląda dobrze.
Alternatywnie weź od kogoś włącznik od awaryjek bo on odpowiada za kierunkowskazy. Mało możliwe ale bimetal mógł się zużyć.
Alternatywnie weź od kogoś włącznik od awaryjek bo on odpowiada za kierunkowskazy. Mało możliwe ale bimetal mógł się zużyć.
www.bartex.com.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 333 gości