Zwarcie na alternatorze
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 6
- Rejestracja: pt lis 13, 2009 19:16
- Lokalizacja: Czaplinke
- Kontakt:
Zwarcie na alternatorze
Witam... ma problem z samochodem wszystko chodziło pięknie az sie chciało jeździć az do pewnego momentu gdy wskazówka od paliwa wariowała ABS świeciła kontrolka recznego ,piszczal i prędkościomierz nie działał:( i wycieraczki nie chodza jak powinni tylko co obrotomierz dobry.. pojechałem do warsztatu podlaczył pod komputer i nic sie nie laczy:( po jakim czasie majster zauwazylem ze słabe ladowanie mam, i zajął sie alternatorem i zauważył ze na alternatorze przewód sie przetarł i zwarcie robil:( i na wstepnie mi powiedzial ze sterownik ABS siadl i prawdo podobnie moduł(komputer pokładowy) i czy to jest mozłiwe ze mi to siadło? czy to tylko zwarcie tak robiło?ze kontrolki swieciły?i nic wiecej?
mhm jest to mozliwe jesli rzeczywiscie dlugo jezdziles z tym przetartym kabelkiem ktory tworzył ta cała "impreze" to tym bardziej mozliwe ze tak sie stało .. tutaj raczej nikt Ci nie klamie. Dla porownania tak samo jak w komputerze zwarcie robi Ci dajmy na to karta graficzna [o zasilaczu nie mowie juz] jest opcja ze "dzieki" temu szlag trafi płyte glowna a i nawet wszystkie podzespoły na niej ..
Ostatnio zmieniony pt lis 13, 2009 20:00 przez Vii, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Nowicjusz
- Posty: 6
- Rejestracja: pt lis 13, 2009 19:16
- Lokalizacja: Czaplinke
- Kontakt:
czyli czeka mnie niezły wydatek a na tym przewodzie to chyba troszke jezdziłem... ale czy to mozeliwe ze rachunek bedzie w kilku tysiecach?myslałem ze zawsze sa jakieś zabezpieczenia zastosowane a tu nie ma:( choc tyle bezpicznikow jest
Ostatnio zmieniony pt lis 13, 2009 20:08 przez dyziek1984, łącznie zmieniany 1 raz.
dyziek1984, coś mi tu nie pasuje. Gdyby się przetarł kabel prądowy (gruby) to poszedł by dym ponieważ jest on połączony z aku. Uszkodzeniu poza nim mogły ulec diody w alternatorze lub aku i raczej nic więcej. Gdyby zwarł się cienki, ten co idzie od deski (kontrolki ładowania), to paść by mogły diody wzbudzenia w alternatorze, regulator ... raczej nie, a desce wszystko jedno czy na nim jest masa (wtedy kontrolka świeci) czy plus (wtedy jest wygaszona). Mało prawdopodobne aby te wszystkie usterki były powodem tego przetarcia.
JaroW
- Zico63b
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4241
- Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Po zwarciach możliwe jest wszystko lecz nie należy się załamywać a eliminować najtańszym kosztem kolejne możliwości.
Tu proponuję dobrze naladować akumulator, bo małe napięcie powoduje kłopoty przy diagnozowaniu VAG-iem czyli komputerem zewnętrznym i czasem źle ocenione błędy.
Odłączyć i zabezpieczyć przed zwieraniem się kabelki do alternatora.
Połączyć sie VAG-iem, zdiagnozować błędy, wykasować. W tym momencie mże być błąd o braku sygnału B+ lub sygnału D+ - to normalne bo alternator mamy odłączony, w normalnej eksploatacji są niedopuszczalne.
Spróbować podłączyć gruby kabel alternatora, obserwując starannie czy nie przeskakuje iskra w momencie nakładania końcówki kabla na śrubę alternatora - iskra oznacza uszkodzenie diod.
Cienki kabel alternatora podłączyć do dowolnej blachy czy metalu - po włączeniu zapłonu ale bez startu silnika kontrolka akumulatora ma zaświecić.
Odłączyć cienki kabelek od tej blachy czy metalu i przypiąć tak jak był kiedyś do alternatora - gdy nic się nie grzeje, włączyć zapłon i kontrolka znów ma zaświecić - tak jak kiedyś.
Uruchomić silnik i się zobaczy...
Tu proponuję dobrze naladować akumulator, bo małe napięcie powoduje kłopoty przy diagnozowaniu VAG-iem czyli komputerem zewnętrznym i czasem źle ocenione błędy.
Odłączyć i zabezpieczyć przed zwieraniem się kabelki do alternatora.
Połączyć sie VAG-iem, zdiagnozować błędy, wykasować. W tym momencie mże być błąd o braku sygnału B+ lub sygnału D+ - to normalne bo alternator mamy odłączony, w normalnej eksploatacji są niedopuszczalne.
Spróbować podłączyć gruby kabel alternatora, obserwując starannie czy nie przeskakuje iskra w momencie nakładania końcówki kabla na śrubę alternatora - iskra oznacza uszkodzenie diod.
Cienki kabel alternatora podłączyć do dowolnej blachy czy metalu - po włączeniu zapłonu ale bez startu silnika kontrolka akumulatora ma zaświecić.
Odłączyć cienki kabelek od tej blachy czy metalu i przypiąć tak jak był kiedyś do alternatora - gdy nic się nie grzeje, włączyć zapłon i kontrolka znów ma zaświecić - tak jak kiedyś.
Uruchomić silnik i się zobaczy...
Zico63b, dzięki, że zajrzałeś, ale nie sądzisz że ktoś tu koledze próbuje trochę ciemnoty wcisnąć. Co by sie nie zwarło przy alternatorze to nie za bardzo ma jak uwalić sterownik ABS. Prądowy nie ma szans, a temu od wzbudzenie co idzie do deski wszystko jedno co ma podane plus czy minus. Ja bym raczej obstawiał na uszkodzenie elektroniki deski nie koniecznie spowodowane tym niby zwarciem. Nie wiadomo jaki rocznik tego Polo i co za tym idzie deska , oraz jaki w nim motor bo 1,4 to ciut za mało informacji.
JaroW
- Zico63b
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4241
- Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tak jest, ma Kolega rację. Dlatego najpierw wyeliminować należy z kręgu podejrzeń alternator (że tak "kryminalistycznie" to ujmę).
Mógł regulator napięcia deski czy coś podobnego...
Kiedyś na forum jeden kolega pisał o zwarciu kabelka wzbudzenia ze stykiem B+, było sporo dymu, kabel sie stopił i... żadnych więcej uszkodzeń!
Mógł regulator napięcia deski czy coś podobnego...
Kiedyś na forum jeden kolega pisał o zwarciu kabelka wzbudzenia ze stykiem B+, było sporo dymu, kabel sie stopił i... żadnych więcej uszkodzeń!
Ostatnio zmieniony sob lis 14, 2009 00:22 przez Zico63b, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Nowicjusz
- Posty: 6
- Rejestracja: pt lis 13, 2009 19:16
- Lokalizacja: Czaplinke
- Kontakt:
polówka to 97(grudzien)rocznik i nawet gdy hest zimno to czuc ze sławo kreci czyli slabo laduje(ale zima to zawsze jest bo latem tego problemu nie mam) jak jade i wlasnczam wkierunkozkaz to popwnny tez swiatla mrygac(czyli slabe ladowanie)ale tak nie jest.. kiedys jechalem w dluga trasie i mi reczny sie zaswiecil i piszczal stanolem wylaczylem samochod i ponowsnie go wlaczylem i kontrolka zniknela az do tego momentu i to znaczy ze juz wczesniej te same problemy mialem jak teraz?to moze teraz bardziej uszkodzilem?i u mnie zadbego dymu nie bylo
Ostatnio zmieniony pn lis 16, 2009 21:29 przez dyziek1984, łącznie zmieniany 1 raz.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
- Zico63b
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4241
- Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Zmienić mechanika - to raz.
Przeczyścić klemy na akumulatorze i grube kable do blachy (czyli masy) - to dwa
Sprawdzić u człowieka o którym wiadomo że się zna - ładowanie z alternatora i masę licznika oraz tzw. komputera czyli ECU (jeśli gość będzie wiedział co to jest to może się do tego zabierać, gdyby zaczął drapać się po głowie - jechać do innego!) - to trzy.
.
Przeczyścić klemy na akumulatorze i grube kable do blachy (czyli masy) - to dwa
Sprawdzić u człowieka o którym wiadomo że się zna - ładowanie z alternatora i masę licznika oraz tzw. komputera czyli ECU (jeśli gość będzie wiedział co to jest to może się do tego zabierać, gdyby zaczął drapać się po głowie - jechać do innego!) - to trzy.
.
-
- Nowicjusz
- Posty: 6
- Rejestracja: pt lis 13, 2009 19:16
- Lokalizacja: Czaplinke
- Kontakt:
Cos nie cos zrobilem np klemy itd.. i kicha nic nie dalo pojechalem do innego to to samo stwierdzil i jeszcze dodał ze sa procesory spalone podlicznikiem na płytce cos sa:( sam je nawet widzialem:(.czyli niezłe zwarcie zrobiło i dlatego mi wskaznik od paliwa szalał a prędkościomierz nie chodził , abs swiecił i ręczny
Ostatnio zmieniony wt lis 24, 2009 20:42 przez dyziek1984, łącznie zmieniany 1 raz.
Ale możne nie jest tak źle jak pisałeś na początku. Jak deska miała podłączoną KL i padła to może tylko zblokowała linie danych i dla tego były problemy z połączeniem.dyziek1984 pisze:( i na wstepnie mi powiedzial ze sterownik ABS siadl i prawdo podobnie moduł(komputer pokładowy) i czy to jest mozłiwe ze mi to siadło? czy to tylko zwarcie tak robiło?ze kontrolki swieciły?i nic wiecej?
JaroW
- Zico63b
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4241
- Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
No właśnie, Kolego Jarowo; a może by tak Koledze Dyziek 1984 poradzić by zdjął klemy na jakiś czas, a po np. 10 minutach zwarł minusową z plusową bez dotykania blach (standardowa procedura tzw "resetu"Jarowo pisze:Ale możne nie jest tak źle jak pisałeś na początku. Jak deska miała podłączoną KL i padła to może tylko zblokowała linie danych i dla tego były problemy z połączeniem.dyziek1984 pisze:( i na wstepnie mi powiedzial ze sterownik ABS siadl i prawdo podobnie moduł(komputer pokładowy) i czy to jest mozłiwe ze mi to siadło? czy to tylko zwarcie tak robiło?ze kontrolki swieciły?i nic wiecej?

-
- Nowicjusz
- Posty: 6
- Rejestracja: pt lis 13, 2009 19:16
- Lokalizacja: Czaplinke
- Kontakt:
jak na razie dałem ta płytke(z licznika) do naprawy zobaczymy co bedize moze ono za wszystkim stało
[ Dodano: 26 Lis 2009 16:03 ]
a mam pytanko jak moduł siadzie to odcina prąd na świece?
[ Dodano: 27 Lis 2009 18:26 ]
juz odp znam.. myszy mi instalacje pogryźli ta co idzie od silnika do srodka samochodu ku bezpieczników ..troszke gruba ona jest..i dlatego mi tak wariowało wszystko
[ Dodano: 26 Lis 2009 16:03 ]
a mam pytanko jak moduł siadzie to odcina prąd na świece?
[ Dodano: 27 Lis 2009 18:26 ]
juz odp znam.. myszy mi instalacje pogryźli ta co idzie od silnika do srodka samochodu ku bezpieczników ..troszke gruba ona jest..i dlatego mi tak wariowało wszystko
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 72 gości