Coś dziwnego się podziało

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Toledziak
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 418
Rejestracja: ndz lut 22, 2009 00:45
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Coś dziwnego się podziało

Post autor: Toledziak » wt lis 03, 2009 19:05

Otóż wymieniłem dziś sobie gumy stabilizatora, poduszki amorków z łożyskami i silentblocki wahaczy. Wszystko byłoby OK, gdyby nie to że po skręceniu wszystkiego na gotowo przy maxymalnym skręcie kół w prawo auto się nie toczy z górki. Jak odpuszcze kiere lekko to autko rusza, ale słychać tarcie. W lewo z kolei czy maksymalny skręt,czy nie, auto się toczy. Badania robiłem na luzie jadąc z niewielkiego nachylenia. Co to może być?? Nota bene z prawą stroną miałem problem, bo podczas odkręcania puściły zgrzewy/spawy w podkładce sworznia wahacza i musiałem caluteńki wahacz wyjąć no i pozbyć się problemu. Jako że czekałem na tą podkładkę z nakrętkami, zabrałem się za amorka. Wybiłem go ze zwrotnicy i nim dorwałem klocek drewniany, żeby się przewody nie naciągały itp, minęło z minutka, potem zwrotnica bez amorka i wahacza leżała na klocku. Czy ta minuta mogła coś spowodować??



Awatar użytkownika
radek108
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 480
Rejestracja: ndz paź 04, 2009 12:19
Lokalizacja: toruń

Post autor: radek108 » wt lis 03, 2009 21:36

wydaje mi się że masz coś nie tak z przewodem hamulcowym .moge sie mylic ale najłatwiej to zdjąć kolo i skrecic max w prawo i może coś będzie widać


golf chociaż mały prowokuje do zgwałcenia pierwszych stu stron kodeksu drogowego
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=88&t=479036 byle mk3
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=169&t=541756&p=6503804#p6503804 zwykly dupowoz na wekendy
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=88&t=562191&p=6648397#p6648397 aktualne mk3

Toledziak
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 418
Rejestracja: ndz lut 22, 2009 00:45
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Toledziak » wt lis 03, 2009 22:26

Jutro to będę z rana robił, bo dziś nie miałem już koncepcji i normalnie bylem wymęczony na 10tą stronę. W życiu tyle walki nie miałem ze śrubami, po prostu jakiś koszmar. Momentami wydawało mi się,że nigdy nie były te śruby odkręcane (a auto jest z salonu z PL i tam serwis do końca, tzn do kupna przeze mnie, bo ja robie sobie sam). Właśnie się zastanawiam nad tym, czy istnieje możliwość samoczynnego ruchu klocka przy skręconych kołach w daną stronę i czym to może być spowodowane. Co do przewodu to musiałoby zostać wytworzone ciśnienie przy skręcie w prawo, by ruszyć klocek i on wtedy by blokował tarczę. Niemniej jednak jutro będę sie z tym bawił dalej. W sobote jade do Wrocławia i muszę mieć autko tip top.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 311 gości