mk3 - big problem ze skrzynia biegów

[ditomek]

Witam.
Wczoraj mechanik przy okazji naprawiania rozrusznika przybił mi ostatni gwóźdź do trumny i jednoznacznie (bez możliwości odwołania się) stwierdził że skrzynia jaka posiadam w moim mk3 jest 4 biegowa.
Dlaczego mechanik? Bo auto jeszcze stoi w garazu (2 domy od mechanika) i czeka na rejestrację.
Mimo iz gałka od skrzyni oraz brif twierdzą ze do czynienia mam z 5 biegami to prawda jest znacznie smutniejsza.
Silnik ABD 1.4. Co w takiej sytuacji radzicie?
Wydaje sie ze albo niemiec, albo handlarze w polsce zrobili mały swap. Nie mam zamiaru dochodzić kto bo to i tak nie przywróci mi piątego biegu.
Tak samo tylna klapa - tez była wymieniona. Ale to juz mniejszy, lub zaden problem bo auto na pewno nie było w tch okolicach "zadzwonione".
Zatem jeszcze raz. Co radzicie Panowie? Wymieniać na pięciobiegową?
Jaki koszt takiej operacji?
Pozdrawiam.
PS
Mój przypadek wyrażnie wskazuje ze podczas oględzin auta trzeba sprawdzic dosłownie wszystko. Ja i dwoje towarzyszących mi ludzi nie sprawdziliśmy skrzyni. Kazdy wchodził do auta, wajchował biegami i nikomu nie przyszło do głowy zeby sprawdzic 5 bieg. Podczas jazdy na placu nie udało sie nam uzyskać takiej prekości która wymuszałaby uzycie piątki wiec auto zostało sprzedane.

[BruceLee30]

w bagarzniku masz pod wykladzina naklejona nalepke jest tam rodzaj wyposazenia i sprawdz dokladnie jaki rodzaj skrzyni biegow powinien byc w twoim golfie i pozniej sprawdz z symbolami nabitymi na skrzyni biegow
napisz efekty tej operacji

[ditomek]

Gdzie na skrzyni jest wybity symbol?
Znalazłem coś na skrzyni, obok miejsca gdzie na kadłubie silnika są jego numery i nie jest to zaden ze znanych mi typów skrzyń 5 biegowych zastosowanych przez VW w mk3.
Dodatkowo wyjaśnienia mechanika dopełniaja czary goryczy. Moje podejrzenie jest takie ze to polski "dealer" zamienił skrzynie biegów bo potrzebował w inym (moze lepiej wyposażonym i mlodszym) mk3. Nie dzwonie do niego bo i tak sie nie przyzna. podejrzewam ze skrzynia został wymieniona z tych samych powodów co tylna klapa. Na aucie nie ma śladów kraksy tyłu a klapa jest po drobnym przejsciu. ponadto nie pasuje kluczyk do zamka w klapie. Szlag mnie trafia na tych polskichj złodziei. No ale cóz następnym razem bede bardziej ostrożny.
Co tym czasem polecacie? Wymieniać? Czy jeżdzić na 4 biegach. Dodam ze nie zalezy mi na dynamice. Lubi wrzucic 5 bieg i jak tylko sie da cicho bujać sie do przodu. Taki styl jazdy uprawiałem w poprzedmin mk2. 100 na godz i niewielkie zużycie paliwa - do szcześcia nie brakuje nic więcej.

[fuks]

hmm no qrcze..ja bym jednak do tego handlarza zadzwonil i sie spytal co jest nie tak! przynajmniej z ta tylnia klapa jak kluczyk nie pasuje...jak masz na umowie napisane? autko bez kolizji itp? jak tak to nastrasz go! niech nie spi po nocach a co?? nawet jak nic nie chcesz zrobic to moze utrzec innych...ja mialem problem z ogrzewaniem..pare telefonow i mam alu felgi :> hehe nie wolno sie bac ale trzeba walyczyc o swoje...zaproponuj najwyzej cos w zamian..... jezeli koles nie chce miec problemow to pewnie pojdzie na jakos ugode..a jak nie to ciagle go strasz sadem itp...az koles sobie da spokoj i da cos w zamian..bo watpie aby skrzynie czy klape bedzie chcial oddac...chodz warto sprobowac..to przeciez nic nie kosztuje.... ;0

pozdtro.