MK II, goracy silnik gasnie na wolnych obrotach, mocy brak

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
michoo_
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 51
Rejestracja: ndz lis 13, 2005 16:14
Lokalizacja: WLKP

Post autor: michoo_ » wt lut 14, 2006 13:04

A co powiecie na to:
Byłem u mechanika on sprawdzał wszystko na tip top (są luzy w aparacie zapłonowym, ale to nie to) wyjechałem od niego kupiłem denaturat zalałem, dopełniłem 95 do pełnego, przejechałem pare kilometrów odstawiłem autko do garażu.
Zachodze nastepnego dnia, odpalam - pali - wyjeżdżam zamykam garaż, zgasł.. uuuu (myśle) pierwszy raz takie coś!!! Próbuje raz , drugi, cos próbuje ale gaśnie to ja mu w gaz, zero reakcji zadusza sie i koniec.. po 5 razach odpalił...
Jade w trase ok 150km i jakie jest moje zdziwienie jak ani razu nie zgasł, jechałem przepisowo no i ze 140km/h momentami i nic, zero wcześniejszych obajwów!!!
Chyba mój golfik odżył!!... albo sezon zimowy sie konczy (bo tak ten problem występował)
Napewno albo wody było za dużo w baku, albo jakies syfy i po wlaniu denaturatu wszystko przepalił... Wleje mu jeszcze ćwiarteczke bo uwierzyłem w nieziemską moc fioletowego płynu!!!
Spróbujcie mnie pomogło, a raczej zaszkodzić nie powinno, tylko z umiarem!!!
I napiszcie czy pomogło!!!



Awatar użytkownika
KamilW
Forum Master
Forum Master
Posty: 1761
Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: KamilW » wt lut 14, 2006 13:33

No slyszalem o takim cudownym dzialaniu denaturatu. No bo woda tez moze zatykac uklad paliwowy bo nichetnie przechodzi przez filtry. Tak jak to napisal michoo: lejcie tylko z umiarem, nie powinno zaszkodzic Pozdrawiam



Awatar użytkownika
MrUkAs
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 805
Rejestracja: wt sty 10, 2006 14:03
Lokalizacja: Ostrzeszów
Kontakt:

Post autor: MrUkAs » śr lut 15, 2006 22:21

U mnie problem nadal :( podczas wilgotnych dni auto po przejechaniu okolo 25km sobie zgasnie podczas wciskania sprzegla, albo hamowania. Co moze byc przyczyna, bo ja juz sie pogubilem... :/


www.SportCom.PL

Awatar użytkownika
kruchy
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 33
Rejestracja: sob wrz 17, 2005 13:22
Lokalizacja: Białogard
Kontakt:

Post autor: kruchy » sob lut 18, 2006 20:06

Witam
Mam podobny problem z moim mkII, chociaż jest kilka róznic, ale nie bedę zakładał nowego tematu, opiszę te różnicę tutaj, jeśli można.
Otóż golf gaśnie na ciepłym silniku, przy wysprzęgleniu (jest takie słowo? :P), ale raczej tylko po tym, jak chwilę wcześniej wkręcałem go na większe obroty, gdy jadę spokojnie, mogę jechać i 50 km i nic się nie dzieje. Czasami zgaśnie "całkiem", a czasami konkrolki zaczynają mrugać, ale po chwili wejdzie na trochę większe obroty i nie zgaśnie. Po odpaleniu (w czasie jazdy), golf absolutnie nie traci mocy, jedzie normalnie, jeśli przejadę dłuższy odcinek, przechodzi mu, a jeśli znowu szybciej wrzucę na "luz", znowu gaśnie. Jeśli zatrzymam się i ponownie odpalę silnik (bez problemu, bez odczekiwania), również wszystko wraca do normy.
Czasami gaśnie też w innej sytuacji, wydaje mi się (ale to tylko moja teoria), gdy wyłącza się ssanie, a w tym właśnie momencie auto jest na "luzie", przy np. zatrzymywaniu się, lub redukcji. Oba te przypadki występują raczej przy dużej wilgotności powierza, odwilzy, dużej ilości wody na drodzę, chociaż nie jest to regółą. W najblizszym czasie spróbuję patent z denaturatem, może na początek to pomoże.
pozdrawiam
rafał



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 453 gości